« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-05-16 10:41:21
Temat: to ja jeszcze raz o grzybicy pochwyCzy nikt sie nigdy z tym nie spotkal?
Calkiem powaznie spytalem czy seks oralny w tym przypadku moze spowodowac
np. przedostanie sie tych! tych zaznaczam grzybow do ukladu pokarmowego i
zagniezdzic?
Czy mam isc z tym do lekarza?
Objawow w ustach nie mam ... wiec pytam
M
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-05-16 11:04:51
Temat: Re: to ja jeszcze raz o grzybicy pochwyOn Thu, 16 May 2002, marqz wrote:
> Calkiem powaznie spytalem czy seks oralny w tym przypadku moze spowodowac
> np. przedostanie sie tych! tych zaznaczam grzybow do ukladu pokarmowego i
jesli dziewczyna ma grzybice pochwy powinna ja wyleczyc, raczej powinna
unikac kontaktow seksualnych tym bardziej, ze bedzie jej to sprawialo
bol. Rozumiem, ze raczej jestes tu teoretykiem inaczej nie zadawalbys
takiego pytania.
P.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-05-16 12:45:01
Temat: Re: to ja jeszcze raz o grzybicy pochwy1) Niestety jestem praktykiem... :-P
2) Niestety kontakty nie sprawiaja jej zadnego bolu.
3) Na zewnatrz nie bylo objawow, zobaczyla pani doktor
4) powiedziala ze jedyne co mam robic to smarowac sie mascia
5) Nie sadzila ze lubimy seks oralny wiec nie spytala - pytanie zostaje
aktualne!
6) Owszem leczy sie i ma przyjsc do kontroli
7) Pomimo ze bierze leki ktore maja stabilizowac miesiaczke i sa
antykoncepcyjnymi uzywamy gumki.
8) Ad 5 no to jak z ta jama ustna... pytam calkiem powanie...
jest zagrozenie czy nie?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-05-16 12:45:53
Temat: Re: to ja jeszcze raz o grzybicy pochwyNa pewno nie jestem lekarzem :/
ale nie jestem tez z ciemnogrodu :)
a nie wiem dlaczego padlo podejrzenie o teoretyzowanie?
M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-05-16 15:52:31
Temat: Re: to ja jeszcze raz o grzybicy pochwyNic Ci nie bedzie, nie to srodowisko
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-05-16 15:59:51
Temat: Re: to ja jeszcze raz o grzybicy pochwyOn Thu, 16 May 2002, marqz wrote:
> 8) Ad 5 no to jak z ta jama ustna... pytam calkiem powanie...
> jest zagrozenie czy nie?
dopoki nie bedzie calkowicie wyleczona zrezygnuj, jesli sie
leczy przypuszczam, ze czynnej grzybicy juz nie ma.
Powinna sprawdzic sobie jeszcze poziom cukru i stosowac
profilatkycznie lek p/grzybiczy(jesli nie ma przeciwskazan
do niego) kazdorazowo przy antybiotykoterapii.
P.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2002-05-16 16:02:00
Temat: Re: to ja jeszcze raz o grzybicy pochwyOn Thu, 16 May 2002, marqz wrote:
> a nie wiem dlaczego padlo podejrzenie o teoretyzowanie?
nie, przy czynnej grzybicy nie wspolzyj, chodzi o o ze
jest to stan zapalny pochwy. Grzybice pochwy czesto
nie leczy sie dlugo i na prawde taki okres
abstynencji nie zaszkodzi
P.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2002-05-16 18:56:03
Temat: Re: to ja jeszcze raz o grzybicy pochwyOn Thu, 16 May 2002 12:45:01 GMT, "marqz" <m...@w...pl> wrote:
>2) Niestety kontakty nie sprawiaja jej zadnego bolu.
no niezle...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2002-05-17 07:52:00
Temat: Re: to ja jeszcze raz o grzybicy pochwytak myslalem
dzieki!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2002-05-17 07:52:34
Temat: Re: to ja jeszcze raz o grzybicy pochwyTylko ze my sie tak rzadko widujemy :(
A gumka?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |