> Ale jaki to ma zwiazek z pl.sci.psych? Jakos nie interesuje
> mnie niczyje
> zycie i tworczosc, bledy i wypaczenia, ksywy i nick'i, jesli
> ktos wypowiada
> sie tutaj na temat.

Szkoda. Jednak po namysle stwierdzam, iz jest w tym troche racji;
kwestie tak osobliwej osobowosci powinny byc ropatrywane nie tutaj lecz
na pl.rec.paranoja

> Wtracajac dalej: Astec jest tu od daaawna, panow, jak sami z reszta
> potwierdzaja, witamy od parunastu godzin, a jedyne, czym sie
> chwala, to off topic krytykanctwo.

Polemizowalbym z tymi "parunastoma godzinami", ale... nie bede.
EOT.

Pozdrowienia
A.