Strona główna Grupy pl.sci.psychologia transseksualiści

Grupy

Szukaj w grupach

 

transseksualiści

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-02-20 21:11:05

Temat: Re: transseksualiści
Od: "Saulo" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Masoneczka" <m...@p...onet.pl> wrote in message
news:a50vcq$53u$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Saulo" <d...@w...pl> napisał
>
> > Naprawdę u Ciebie wiedza likwiduje tolerancję?? Dlaczego?
>
> Nie u mnie drogi Saulo ;-) Jeśli znam sytuację to potrafię ją zrozumieć,
> czyli wywołuje to stan emocjonalny zupełnie odmienny i daleki też od
> współczucia.

Dzięki za interpretację - z Twojego postu nie wynikało to jednoznacznie.

Saulo


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-02-20 22:54:29

Temat: Re: transseksualiści
Od: "Willie The Pimp" <w...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Saulo :

> A może byś się tak baranie dla odmiany nauczył konkretnie odpowiadać na
> konkretne pytania?

Zauważ, ośle, że zazwyczaj piszę konkretnie, ale Wy nie potraficie
konkretnie odpowiadać. Czep się więc lepiej swojego małego, lepiej Ci na
zdrowie wyjdzie.

> Najpierw wyjaśnienie, bo nie mam pewności, czy w ogóle wiesz, o czym
mówisz.

No to spróbuj...

> Najogólniej rzecz biorąc transseksualista (przed operacją zmiany płci) to
> osoba, która ma organy płciowe przynależne płci, z którą się psychicznie
nie
> utożsamia.

No. Wyjaśniłeś (nic nowego).
To teraz ja. Skoro się "psychicznie nie utożsamia", to z jego psychiką jest
coś nie tak, tak czy nie?
Ja nie potępiam tego. Nie mówię, że trans jest pojebany i kopa mu w dupę.
Stwierdzam tylko, że to ludzie poszkodowani, bo ich psychika jest zakręcona.

Kto wie, moze w końcu to do Ciebie dotrze.

> W związku z tym powtarzam swoje pytanie w bardziej zrozumiałej dla Ciebie
> formie:
> - czy Ty i Tobie podobni kretyni chcieliby zmuszać takie osoby do
osiąganego
> w drodze leczenia psychiatrycznego utożsamiania się z płcią odpowiadającą
> charakterowi ich genitaliów (w Twoim słownictwie, czy osobę, która ma
chuja,
> ale czuje się psychicznie kobietą, chciałbyś zmusić do tego, żeby czuła
się
> psychicznie mężczyzną, i odwrotnie, czy osobę, która ma cipę, ale czuje
się
> psychicznie mężczyzną, chciałbyś zmusić do tego, żeby czuła się
psychicznie
> kobietą?) /transseksualiści przed operacją zmiany płci/

Najpierw chciałbym, zeby Ty i podobni Tobie idioci skumali o co mi biega.
Wiem, jest to trudne, bo rozmowa z idiotą to ciężka sprawa.

No ale trudno. Odpowiem więc na Twoje kretyńsko sformułowane pytanie (chyba
Ci czegoś w życiu brakuje) -

przede wszystkim chciałbym dotrzeć do sedna sprawy w przypadku takiej osoby.
Czyli DOKŁADNIE przeanalizować źródło jego problemu, gdzie tam w główce cos
nie zagrało. Jaką masz pewność, baranie okutany, że ów człowiek MUSI przejść
operację, o jakiej piszesz wyżej?
Bo może uda się wyleczyć delikwenta inaczej?
Może jest inna droga znalezienia wyjścia z takiej sytuacji?

Wiesz, bo dojdzie do tego, że przyjdzie pacjent z ulicy i powie, żeby mu
chuja wywalili i wykręcili dziurę, bo on jest trans.
I co, i teraz lekarze założą rękawiczki i dawaj do roboty, tak?

> (Rozumiem, że skoro piszesz o leczeniu "psychicznym", nie masz na myśli
> operacyjnego przywracania pierwotnej płci (tzn. wyznaczanej przez
pierwotnie
> posiadane organy płciowe) transseksualistom, którzy przeszli już operację
> zmiany płci (na zgodną z ich psychiczną tożsamością), więc moje drugie
> pytanie traci rację bytu.)

Ci to już inna historia.
Są po operacji.

WP


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-22 18:12:41

Temat: Re: transseksualiści
Od: "Dziki" <d...@s...com> szukaj wiadomości tego autora

to co proponujesz?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-23 21:11:04

Temat: Re: transseksualiści
Od: "Masoneczka" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Saulo" <d...@w...pl> napisał

> Dzięki za interpretację - z Twojego postu nie wynikało to jednoznacznie.

Saulooo chcesz mnie zdenerwować? Próbowałam nawiązać dialog z dziewczyną
(dokonać prowokacji), bo wygladało na to, że ona nie wie jak traktować
transeksualistów? Chciałam poznać jej rozsterki duchowe, co wywołało, że
zadała to pytanie? czy poznała kogoś trans i nie wie czy mu ufać? itd, ale
to moje domniemania, bo autorka wątku zamilkła jak mawia mój znajomy - na
amentus :-)

--
Pozdrawiam
Masoneczka vel Ania




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-24 10:30:46

Temat: Re: transseksualiści
Od: "Melisa" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Willie The Pimp <w...@w...pl>:
> Totalne przyzwolenie na transseksualizm spowoduje spowszechnienie tej
> choroby i dojdzie do tego, że nikt nie będzie chciał transseksualistów
> leczyć, bo to "ich sprawa" i oni "nie są groźni dla otoczenia".

'Totalne przyzwolenie na choroby serca spowoduje spowszechnienie tej choroby
i dojdzie do tego, ze nikt nie bedzie chcial ich leczyc'.


Melisa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-24 11:13:46

Temat: Re: transseksualiści
Od: "Melisa" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Willie The Pimp <w...@w...pl>:

> (..) Zdrowa psychika to taka, w której - między innymi oczywista -
> orientacja seksualna jest określona TYLKO wobec płci przeciwnej.

Wobec przeciwnej DO CZEGO? Do plci biologicznej, psychicznej, metrykalnej,
spolecznej...?
Jesli osoba czujaca sie mezczyzna (posiadajaca meska plec psychiczna) czuje
pociag do kobiet to jak to nazwiesz? A osoby transseksualne zazwyczaj czuja
pociag do plci przeciwnej - a plec to nie tylko cialo. Penis nie rowna sie
mezczyzna, ani pochwa nie stanowi o byciu kobieta.

> Czyli kiedy faceta pociaga kobitka, a kobitkę facet.

Czyli typowa osoba TS pod tym wzgledem jest jak najbardziej w porzadku,
poniewaz pociaga ja plec przeciwna do wlasnej plci psychicznej.

> W sytuacji, kiedy owa orientacja zostaje zachwiana (czyli - mówimy też o
> transach) (..)

Transi nie maja problemu z orientacja seksualna tylko z identyfikacja
plciowa.

> Zgoda, nikt normalny gnębić go nie będzie. W końcu to też osoba, tyle że
> chora, widać coś tam w psychice nie zgrało.

Nie w psychice, ale w ciele. A konkretniej w gospodarce hormonalnej w zyciu
plodowym, kiedy plec sie ksztaltuje.

>Ale państwo powinno zapewnić
> leczenie - leczenie psychiczne (..)

A dlugo trzeba by Cie leczyc psychicznie, zebys poczul sie (i chcial zostac)
kobieta...?

To wyobraz sobie, ze osoba transseksualna czuje sie psychicznie facetem tak
samo jak Ty, ale "bozia" pokarala ja np kobiecym cialem. Przyjemnie?


I z Twojego innego posta:

> dojdzie do tego, że przyjdzie pacjent z ulicy i powie, żeby mu
> chuja wywalili i wykręcili dziurę, bo on jest trans.

Przed operacja przechodzi sie testy psychologiczne. Po nich nastepuje sadowe
SPROSTOWANIE plci. A dopiero potem jest mozliwa operacja.

Wiecej wiedzy przed wypowiedziami nie zaszkodzi.

Melisa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-24 22:53:41

Temat: Re: transseksualiści
Od: "Saulo" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Masoneczka" <m...@p...onet.pl> wrote in message
news:a590mv$5ec$5@news.onet.pl...
> Użytkownik "Saulo" <d...@w...pl> napisał
>
> > Dzięki za interpretację - z Twojego postu nie wynikało to jednoznacznie.
>
> Saulooo chcesz mnie zdenerwować? Próbowałam nawiązać dialog z dziewczyną
> (dokonać prowokacji), bo wygladało na to, że ona nie wie jak traktować
> transeksualistów?
[cut]

Zupełnie Cie nie zrozumiałem. :-)
Pewnie zdarza się to najlepszym, a co dopiero mnie :-)

Zdri

Saulo




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Zaprasdzam do wnętrza psychiki
fenks
Program ThinkFAST
metoda konfrontacji z samym soba (Hermans)
Terap.dla rywaliz.społeczeń

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »