« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2004-07-27 06:46:01
Temat: Re: trawa i chwasty
Użytkownik "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> napisał w
wiadomości news:4DfMc.8037$AF6.2141@fe1.columbus.rr.com...
> "Jan_jr" <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:cdrvet$3dk$1@news.onet.pl...
> >
> > - szerokość sztychówy 20[cm]
> > - "skiba" 15[cm]
> > - czas wykonania jednego "sztycha" z w miarę
> > dokładnym otrzepaniem wyciętego kawałka trawnika 20 s
> >
> > 320[cm] / 20[cm] = 16 "sztychów" w rzędzie
> > 320[cm] / 15[cm] = 21 rzędów "sztychów
> >
> > Razem: 16 x 21 = 336 "sztychów" sztychówą
> > 336 x 20[s] = 6720[s] = 112min = 1h 52min
>
> Ja bym uzyl glebogryzarki.
Fe, to takie nieekologiczne, spaliny, hałas, tumany kurzu.
Nie spodziewałem się tego po Tobie.
;-)
Pozdrowienia, Jan_jr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2004-07-27 13:39:43
Temat: Re: trawa i chwasty"Jan_jr" <j...@p...onet.pl> wrote in message news:ce4tn4$2id$1@news.onet.pl...
>
> Fe, to takie nieekologiczne, spaliny, hałas, tumany kurzu.
Moja glebogryzarka jest elektryczna. Zadnych spalin, cicha.
A jak ziemia jest lekko wilgotna, to i kurzu nie ma.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2004-07-27 21:37:25
Temat: Re: trawa i chwasty
Użytkownik "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> napisał
> > Fe, to takie nieekologiczne, spaliny, hałas, tumany kurzu.
>
> Moja glebogryzarka jest elektryczna. Zadnych spalin, cicha.
> A jak ziemia jest lekko wilgotna, to i kurzu nie ma.
:-)
Ale gdzieś na początku początków Twojego kabla od el. glebogryzarki (lub
ładowarki akumulatora) jest elektrownia, a tam spaliny, hałas, odpady itd.
...
Co to za ekologia 10m wokół siebie":-)))
Pozdrawiam
p...@r...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2004-07-28 09:20:10
Temat: Re: trawa i chwasty"Piotr Siciarski" <p...@r...pl> wrote in message
news:ce6mf1$o4d$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Ale gdzieś na początku początków Twojego kabla od el. glebogryzarki (lub
> ładowarki akumulatora) jest elektrownia, a tam spaliny, hałas, odpady itd.
Nie jestem wariat ani maniak, ktory zaszylby sie w lesnej gluszy
i nie korzystal nawet z pradu, o samochodzie nie mowiac.
Nawet mam komputer :-)
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |