ulubione drinki

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-12-17 15:16:46

Temat: Re: ulubione drinki
Od: "Ramzes" <w...@w...krakow.pl> szukaj wiadomości tego autora

> >Mo?e niech si? Ramzesa podpisuje, zawsze to powa?niej ni? Ramzeska, hie
> >hie...
> >Wkn (sprecyzowana, mam nadziej?)
I stalo sie bede Ramzes-a. Mam nadzieje ze Jerzego zadowole, co do pci
którego nie mam watpliwosci. A widzialas,ze z Twojej stronki robilam
zarelko?

> ja tam do niej czasem pisze per Ramzesina? Czy to wypada?
>
> Krysia
> K.T. - starannie opakowana

Poniewaz jest to pieszczotliwa odmiana mojego imienia, to super. Ale król
Ramzes to pewnie w swojej piramidzie sie z 10 razy obrócil,ze jakas baba
uzywa jego boskie imie.
Pozdrawiam Ramzes-a.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-12-17 15:55:38

Temat: Re: ulubione drinki
Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de> szukaj wiadomości tego autora

> > ja tam do niej czasem pisze per Ramzesina? Czy to wypada?
>
> Poniewaz jest to pieszczotliwa odmiana mojego imienia, to super. Ale król
> Ramzes to pewnie w swojej piramidzie sie z 10 razy obrócil,ze jakas baba
> uzywa jego boskie imie.

a może polepszyłaś przez to atmosferę w piramidach, bo on tam za
wentylator robi?

Waldek, kaszlący w pracy.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-12-17 17:00:22

Temat: Re: ulubione drinki
Od: "Ramzes" <w...@w...krakow.pl> szukaj wiadomości tego autora

> a może polepszyłaś przez to atmosferę w piramidach, bo on tam za
> wentylator robi?
>
> Waldek, kaszlący w pracy.
Waldemar, a czy Ty pamiętasz,że przy kaszlu trzeba gardziołko mieć stale
nawilżone?
jak nie to przypominam, nawilżaj, forma może być dowolna . Znam nawet dość
przyjemne płukanki do gardła.
Pozdrawiam Ramzes-a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-12-17 20:23:59

Temat: Re: ulubione drinki
Od: waldemar z domu <w...@t...de> szukaj wiadomości tego autora

>> a może polepszyłaś przez to atmosferę w piramidach, bo on tam za
>> wentylator robi?
>>
>> Waldek, kaszlący w pracy.
> Waldemar, a czy Ty pamiętasz,że przy kaszlu trzeba gardziołko mieć stale
> nawilżone?
> jak nie to przypominam, nawilżaj, forma może być dowolna . Znam nawet dość
> przyjemne płukanki do gardła.

nawilżam, a jakże. Woda mineralna, herbata i kawa w ilościach dużo. Oprócz
tego były jeszcze pierniki, ale to nie do picia.

Waldek, kaszlący w domu

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-12-17 21:32:55

Temat: Re: ulubione drinki
Od: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

> I stalo sie bede Ramzes-a. Mam nadzieje ze Jerzego zadowole, co do pci
> którego nie mam watpliwosci. [...]
:-)))
Prawie jestem zadowolony bo ten Internet nie oddaje jednak wszystkiego
;-)))

Pozdrawiam tym razem, Ramzes-kę
Jerzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-12-17 21:41:36

Temat: Re: ulubione drinki
Od: <m...@h...com> szukaj wiadomości tego autora

> Waldek, kaszlący w domu
>
Jak kaszel suchy to syropek tymiankowy, no i duzo ssania np. cukierkow bez
cukru. Zauwazylam ze lubisz lukrecje, no to hollandse drop, tez jest dobry
na gardlo.
Moja cora tez to dopiero miala, kaszel nie chcial przejsc. Az dostala
Promathazine i po tygodniu przeszlo. Kuruj sie

******
m-gosia
******

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-12-17 22:24:18

Temat: Re: ulubione drinki
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

>nawil?am, a jak?e. Woda mineralna, herbata i kawa w ilo?ciach du?o. Oprócz
>tego by?y jeszcze pierniki, ale to nie do picia.
>
>Waldek, kaszl?cy w domu

ja od malej mlodoscimeczylam sie kaszelkami trwajacymi
calymimiesiacami...teraz chyba Kasi oddalam ten puchar
przechodni!!
na nas dziala tylko i wylacznie prawdziwa gliceryna wymieszana 1Ł
z prawdziwym miodem (1 glicer. 3 miod), w miseczce, lyzeczke tego
specjalu wpychac do geby i trzymac w w/w gebie, nie mlaskac, nie
gryzc (???), starac sie nie polykac wszystkiego na raz...niech to
sobie powoli splywa do gardla, male lyczki przelykac...troche
odpoczynku i nastepna lyzeczka...po pol nozy jedzenia pol nocy
potrafie spac. A to rzadkosc u nas BEZ gliceryny z miodem.

wszelkie sklepowe atrapy mozna pod tramwaj podlozyc.

Krysia

P.S. Wlasnie zerknelam na subject line -- heheheheheheheh
K.T. - starannie opakowana
____________________________________________________
__________________________
Posted Via Binaries.net = SPEED+RETENTION+COMPLETION = http://www.binaries.net

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-12-18 00:58:26

Temat: Re: ulubione drinki
Od: "Kamila Perczak" <c...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jerzy" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:9vj29h$143$1@sunsite.icm.edu.pl...
. Z tego co wiem to RAMZES mial calkiem niezle
> jaja.
> A moze sie myle? Dla mnie to mimo wsztystko facet.

Gdzieś słyszałam (a może czytałam?), że jednego z faraonów podejrzewają o
to, że był kobietą (nie pamiętam, o którego chodziło, może o Amenhotepa, ale
precedens jest).

Pozdrówka

Kamila Pe.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-12-18 07:32:01

Temat: Re: ulubione drinki
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

>
>nie odzywam sie do Was. Nie odzywam sie. Zraniliscie moje serce gleboko i
>trwale.
>
>Margolka Sularczyk + Kopytko (~15.03.2002) [pies ogrodnika, brrr]
>
>http://panda.bg.univ.gda.pl/~malgos
>

Ze mna rozmawiaj...ze mna, janie bede pic teraz , "BO
PROWADZE"...najczesciej.

pamietaj, ze Koptyko/Kopytka tez ludzie i np lubia spac na prawym
boku a nie na lewym!!!

Krysia
K.T. - starannie opakowana
____________________________________________________
__________________________
Posted Via Binaries.net = SPEED+RETENTION+COMPLETION = http://www.binaries.net

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-12-18 08:53:01

Temat: Re: ulubione drinki
Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de> szukaj wiadomości tego autora

> Jak kaszel suchy to syropek tymiankowy, no i duzo ssania np. cukierkow bez
> cukru. Zauwazylam ze lubisz lukrecje, no to hollandse drop, tez jest dobry
> na gardlo.
mam duskie pepper liquorice, zabija karaluchy ;-)
A kaszel wcale nie suchy, ale mimo to denerwujący, jak draństwo na
oskrzelach leży.

> Moja cora tez to dopiero miala, kaszel nie chcial przejsc. Az dostala
> Promathazine i po tygodniu przeszlo. Kuruj sie

siem kurujem. Zaraz robię kawę, woda mineralna pod nosem, zaraz
przyjdzie pacjent do obróbki. Wesoło jest. Za to szef przyjdzie później
aby wcześniej móc się urwać. Jak tak dalej pójdzie, to będzie wychodzić
z pracy zanim do niej przyjdzie.

Wracając do wątka (raz na jakiś czas trzeba), to ja lubię przede
wszystkim wina. Z mieszanek: gin tonic, campari orange, żubrówka sok
jabłkowy, sok pomidorowy tabasco. Z ciakawostek: szampan z gatunku
sikacz (np. asti spumante lub igristnoe słodkoe) z piwem pilznerowym pół
na pół.
Ze słodkich koktajli to lubiłem czasami łajby o nazwie lady killer.

Waldek