Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "michu" <m...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: uszkodzenie zmysłu węchu
Date: Sat, 18 Dec 2004 22:43:36 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 33
Sender: m...@a...pl@193.19.147.81
Message-ID: <cq282s$mhs$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: 193.19.147.81
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1103405980 23100 193.19.147.81 (18 Dec 2004 21:39:40 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 18 Dec 2004 21:39:40 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:165305
Ukryj nagłówki
Mam od bardzo dawna (~10 lat) coś nie tak z śluzówką nosa, problem
polega na tym, że jak kładę się spać to po chwili puchnie mi ona w
"dziurce" od strony na której leżę (np położe sie na lewym boku -
lewa dziurka zatkana, zmienie pozycje na prawy bok - po minucie
lewa spowrotem normalnie, prawa zatkana. Około 7 lat temu nasiliło
mi się to do tego stopnia, że nawed w dzień w pozycji stojącej
zatykało mi nos, zacząłem używać kropli do nosa z rodzaju
xylometazolin, betadrin itp odtykacze, pisze na nich wszystkich że
nie wolno ich stosować dłużej niż 7 dni. Głupi byłem i zawsze
przed snem przez około 1,5 roku wkraplałem sobie te specyfiki,
żeby mi się dobrze spało, jak sie w nocy budziłem z zatkanym
nosem, wkraplałem znowu. Po 1,5 roku zauważyłem że nie mam prawie
kompletnie węchu w lewej dziurce od nosa, a w prawej osłabiony, do
tego każda rzecz pachnie inaczej jak ją wącham lewą i prawą
stroną. Jak to zauważyłem, zaprzestałem całkowicie używania
jakichkolwiek kropli do nosa. Nauczyłem sie zasypiać z zatkaną
jedną dziurką i tylko czasem nad ranem przerywa mi to sen, da się
żyć.
Interesuje mnie czy grozi mi dalsze osłabianie się zmysłu węchu,
bo juz teraz rodzina mi mowi że mam dziwne upodobania kulinarne -
lubię jeść mocno przyprawione, najlepiej ostre, słone potrawy,
wiele rzeczy które przez innych uznawane sa za smaczne dla mnie
smakuje jak trociny. Domyślam się, że to z powodu tego że zbyt
słabo wyczuwanm zapach który gra ważną rolę w odczuwaniu smaku
jedzenia.
Jak to będzie czy przestanę kiedyś czuć zapachy, czy jesli nie
będe używał żadnych kropli od nosa to zostanie tak jak jest?
Wogóle co to za pogięta choroba z tym zatykaniem nosa w pozycji
leżącej ?, Chodziłem do lekarza jak sie to zaczeło, ale żaden nie
potrafił pomóc.
michu
|