| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-09-21 17:19:45
Temat: uszkodzona podloga...Witam!
Prosze o pomoc.
Czym mozna wypelnic uszkodzona klepke.
Uszkodzenie pochodzi od upadku ciezkiego przedmiotu ostrym koncem.
W klepce zrobila sie dziurka, ktora na nieszczescie jest dosc widoczna.
Ma ktos jakies pomysly???
Pozdrawiam
Grzegorz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-09-22 08:00:02
Temat: Re: uszkodzona podloga....
> Czym mozna wypelnic uszkodzona klepke.
> Uszkodzenie pochodzi od upadku ciezkiego przedmiotu ostrym koncem.
> W klepce zrobila sie dziurka, ktora na nieszczescie jest dosc widoczna.
> Ma ktos jakies pomysly???
Hej...
Ja stawiam na szpachle drewniana.... potem drobniutki papierek scierny...
lakier... final :)
M
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-22 08:13:35
Temat: Re: uszkodzona podloga...gieka wrote:
> Czym mozna wypelnic uszkodzona klepke.
> Uszkodzenie pochodzi od upadku ciezkiego przedmiotu ostrym koncem.
> W klepce zrobila sie dziurka, ktora na nieszczescie jest dosc widoczna.
> Ma ktos jakies pomysly???
Jeśli parkiet w miarę nowy (nie przebarwiony) a uszkodzenie jest na środku
klepki to najlepiej ja wyciąć i wkleić nową
--
pozdrawiam;
Michał Kwiatkowski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-22 08:50:34
Temat: Re: uszkodzona podloga...> Jeśli parkiet w miarę nowy (nie przebarwiony) a uszkodzenie jest na środku
> klepki to najlepiej ja wyciąć i wkleić nową
Eeeee nie lepiej szpachla... papierek i lakierek? :)? mniej roboty???
a moze i nie...
a jak naruszy konstrukcje?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-22 09:45:23
Temat: Re: uszkodzona podloga...marqzik wrote:
>> Jeśli parkiet w miarę nowy (nie przebarwiony) a uszkodzenie jest na
>> środku klepki to najlepiej ja wyciąć i wkleić nową
> Eeeee nie lepiej szpachla... papierek i lakierek? :)? mniej roboty???
> a moze i nie...
> a jak naruszy konstrukcje?
Spachlę będzie widać - nie ma słoi więc będzie wyglądała jak plama; poza tym
jest miękksza od drewna i prędzej czy później dołek będzie znowu. Szpachla
jest OK, ale na brzegu klepki.
Usunięcie jednej klepki i wklejenie nowej nie powinno naruszyć konstrukcji
podłogi - oczywiście jeśli nie trzyma się na 'słowo honoru'. Można też
profilaktycznie podkleić sąsiednie. Polecam klej Patex'a (SuperFix)
Spokojnie poradzi sobie nawet bez specjanego odtłuszczania; trzeba tylko
dobrze usunąć stary klej i starannie odkurzyć pył. Kleiłem nim listwy
dystansowe pod panele do tynku (!) i krawęźniki przy podłodze trzyma już
ponad rok jak złoto :-)
--
pozdrawiam;
Michał Kwiatkowski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-22 16:09:45
Temat: Re: uszkodzona podloga...moze nie o tym samym mowimy, ale jak mozna wyjac jeden panel na srodku
klejaonej pdlogi ? jezeli to laminat to panele sa wchodza jeden w drugi i te
zlacza sie klei. Jest jeszcze inny rodzaj laminatu bez klejenia tak zwany
klik-lamint ten OK, mozna rezmontowac wymienic i zmatowac...
Pozdrowienia Darek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-22 23:01:26
Temat: Re: Re: uszkodzona podloga...Witam.
Pamiętnego dnia Mon, 22 Sep 2003 16:09:45 +0000 (UTC), "Darek
grupowicz" <d...@N...gazeta.pl> wystukał/a złowieszcze słowa:
>moze nie o tym samym mowimy, ale jak mozna wyjac jeden panel na srodku
>klejaonej pdlogi ?
Zasadniczo to pytanie było o klepkę, a nie o panele, a klepkę można z
powodzeniem usunąć i wkleić zastępczą. Co prawda połączenia na obce
lub własne pióro się w ten sposób nie zrobi i trzymać będzie tylko
płaszczyzną, ale jeśli się dobrze przyklei to się nic nie powinno
stać.
Jeśli ktoś jest ambitny, to można jeszcze poszukać kawałka drewna o
identycznej barwie i usłojeniu - wtedy można zrobić ładnie dopasowaną
i niemal (ale jednak) niewidoczną wstawkę ;)
Pozdrawiam
Piotr Mockałło
http://www.zwierzeta.cisza.pl/
Odpisując na priv, usuń "NOSPAM" z adresu
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-24 21:31:38
Temat: Re: uszkodzona podloga...Dzieki serdeczne za wszystkie uwagi.
Pomysl z wymiana klepki jest kuszacy ale za to chyba za bardzo
skomplikowany.
Chyba zastosuje opcje z dobrze dobrana szpachla i omijaniem wzrokiem
miejsca z daleka :-)
pzdr,
gieka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |