Witam serdecznie.
Wczoraj moja 11-letnia córka wieczorem zaczęła się skarżyć na silny ból
brzucha. Po chwili również na pulsowanie w głowie, drętwienie języka,
mdłości, pieczenie w klatce piersiowej. Wystąpiła gwałtowna biegunka i w
ciągu kilku minut utrata przytomności. Dziecko miało otwarte oczy ale
nie można było nawiązać kontaktu. Stan całkowitej utraty przytomności
trwał ok 20-30 sekund lecz czas braku kontaktu trochę dlużej. Ciężko
określić dokładnie bo byłem w dużym stresie. Teraz dziecko jest w
szpitalu. Ma być zrobione usg i w pon eeg. Dotychczas ustalono nadmiar
leukocytów 25000 i glukozy 270 oraz spadek potasu związany z
odwodnieniem podczas biegunki. Bóle brzucha nadal są i luźny stolec.

Bardzo proszę o jakieś wskazówki i rady bo nie wiem co dalej robić.:(
pozdrawiam serdecznie.