użyźnianie gleby

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 21

1. Data: 2005-10-18 13:58:38

Temat: użyźnianie gleby
Od: "Rafal" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,
Dwa lata temu zacząłem budować dom na działce 1000 m2, ale w związku z
wyjazdem za chlebem za granicę pozostawiłem go w stanie surowym. W zeszłym
roku jesienią posadziłem wzdłuż granic działki żywopłot, z jednej strony
grab i buk, a od strony pól zasiękę - w pierwszym rzędzie tarnina, ognik i
dzika róża a w odległości 1,5 m głóg. Wszystko rośnie dość ładnie dzięki
zabiegom rodziców, pomimo suszy. Oczywiście kilka razy było już to pielone i
2-3 razy w tygodniu podlewane. Moje pytanie dotyczy pozostałej części
działki. Za 3 lata wracamy do Polski, wykańczamy dom i zakładamy ogród. Do
tego czasu chciałbym przygotować jak najlepiej ziemię na działce. Dla
jasności jest to ziemia po rolnicza na której przez lata uprawiane były
ziemniaki i owies. Co ciekawe jest to grunt VI klasy, piachy wraz z
kamieniami, obawiam się, że jest to gleba lekko kwaśna, ale pomiary zrobię
na wiosnę. Co do podniesienia żyzności gleby mam kilka pomysłów i proszę Was
o weryfikację i pomoc w tym mało mi znanym temacie. Po pierwsze chciałbym na
wiosnę wypożyczyć glebogryzarkę i przejechać
ogródek tym urządzeniem. Zastanawiam się czy to się uda, gleba nie uprawiana
przez co najmniej 10 lat, zbita jak kamień, porośnięta chwastami (pomimo 3
krotnego pryskania randupem) a do tego co chwila w ziemi kamienie:(.
Alternatywa to przekopanie ogrodu szpadlem, ale będzie to bardzo ciężka
praca. A po
przekopaniu bądź glebogryzaniu zamierzam posiać rośliny na zwiększenie
próchnicy w ziemi. Jakie gatunki polecacie na taką glębę? Moje typy to:
łubin żółty, facelia, gorczyca, sardela. Na jesieni trzeba to przekopać i na
zimę wysiać coś nowego. I tak kilka cyklów. A co sądzicie o przekopaniu
ziemi wraz z obornikiem, o ile oczywiście uda mi się go zdobyć:) Czekam na
Wasze propozycję odnośnie użyźniania gleby w ogrodzie. Może znacie jakieś
ciekawe strony intenetowe dotyczące tego tematu? W przyszłości chcemy w
ogrodzie posadzić dużo roślin leśnych - jarząb pospolity, czeremcha, bez
czarny, leszczyna, lilak pospolity i trawnik raczej łąkowy. Oczywiście
będzie trochę roślin bardziej wymagających , ale raczej nie za wiele.
Dziękuję za wszelkie porady i pozdrawiam grupę.
RAFAŁ

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2005-10-18 15:38:34

Temat: Re: użyźnianie gleby
Od: "Anna Kwiecińska" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Rafal" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dj2v2m$iks$1@inews.gazeta.pl...
jPo pierwsze chciałbym na
> wiosnę wypożyczyć glebogryzarkę i przejechać
> ogródek tym urządzeniem. Zastanawiam się czy to się uda, gleba nie
uprawiana
> przez co najmniej 10 lat, zbita jak kamień,

I jeszcze kamienista. Ja bym się bała o całość ostrzy tej wypożyczonej
glebogryzarki. Wbrew pozorom to b. delikatne urządzenie a i kaucja pewnie
spora. Doświadczenie mam takie, że sąsiad usiłował założyć trawnik, na
czarnoziemie. Lepsze efekty by uzyskał, sam zaprzęgając się do tej
glebogryzarki, która na dodatek płytko wzrusza ziemię. Jeśli to wieś - weź
raczej chłopa z koniem i ręcznym pługiem. Jeśli ogród nie większy niż 20
arów, kop po deszczu motyką wybieraj kamienie i wygładzaj grabiami. Potem
albo obornik, albo parę ton ziemi ogrodowej /40 zł. tona/ Zmieszaj to z tym
piachem i będzie OK. Dla pewności, przy delikatnych roślinach -
rododendrony, iglaki - przed sadzeniem wsyp pod każdą roślinę ziemię kupioną
w sklepie ogrodniczym o odczynie kwaśnym, w zależności od wielkosci rośliny.
Na wiosnę należy dodatkowo każdą roślinę zasilić nawozem granulkowym,
całosezonowym. Ja tak robię mimo, że mam na prawie całości ogrodu b. dobrą
ziemię.

porośnięta chwastami (pomimo 3
> krotnego pryskania randupem)

To pewnie mała posesja, bo randup jest kosztowny ;). Wobec tego przy kopaniu
motyką /mniej uciążliwe niż szpadlem/ równocześnie usuwaj chwasty. Zabieg
musisz powtórzyć. Poza tym chwasty mają to do siebie, że ich nasiona
przylatują z wiatrem. Więc przy roślinach ozdobnych konieczne jest
systematyczne plewienie, a trawnik trzeba często i nisko kosić. Gęsty
trawnik zagłusza chwasty z wyjatkiem koniczyny. Ta jest nie do zdarcia :).
Jednak koniczyna koszona nisko też wyglada jak trawnik.

A po
> przekopaniu bądź glebogryzaniu zamierzam posiać rośliny na zwiększenie
> próchnicy w ziemi. Jakie gatunki polecacie na taką glębę? . Na jesieni
trzeba to przekopać i na
> zimę wysiać coś nowego. I tak kilka cyklów.

Osobiście wolałabym zapłacić 400 zł za 10 ton urodzajnej ziemi ogrodowej niż
przez kilka sezonów kopać, siać i niszczyć :(. Za te kilka sezonów dochowasz
się już dorodnych roślin doceloweych + elegancki trawnik.

A co sądzicie o przekopaniu
> ziemi wraz z obornikiem, o ile oczywiście uda mi się go zdobyć:)

Obornik nigdy nie zaszkodzi. Ale najpierw rozpraw się z chwastami. Na
oborniku wybujają nad podziw.

W przyszłości chcemy w
> ogrodzie posadzić dużo roślin leśnych - jarząb pospolity, czeremcha, bez
> czarny, leszczyna, lilak pospolity

Hm... wg. Ciebie to są rośliny leśne?

i trawnik raczej łąkowy.

Trawnik łąkowy może rosnąć nawet na gruzie tak, jak i bez czarny. Charakter
leśny nadadzą trawnikowi raczej wrzosy, macierzanka, dziurawiec, naparstnice
i krwawnice, oraz paprocie.
pozdrawiam
Anka

> Dziękuję za wszelkie porady i pozdrawiam grupę.
> RAFAŁ
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2005-10-18 16:10:51

Temat: Re: użyźnianie gleby
Od: "Dirko" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:dj2v2m$iks$1@inews.gazeta.pl Rafal
<r...@g...pl> napisał(a):
>
>. Po pierwsze chciałbym na wiosnę wypożyczyć glebogryzarkę i
> przejechać ogródek tym urządzeniem. Zastanawiam się czy to się uda,
> gleba nie uprawiana przez co najmniej 10 lat, zbita jak kamień,
> porośnięta chwastami (pomimo 3 krotnego pryskania randupem) a do
> tego co chwila w ziemi kamienie:(.
>
Hejka. W takiej kamienistej ziemi zapomnij o glebogryzarce. :-(
>
> Alternatywa to przekopanie ogrodu
> szpadlem, ale będzie to bardzo ciężka praca.
>
W piasku? Bez przesady wystarczy, żeby gleba była wilgotna, a o to nie
trudno wiosną. :-)
>
>A po przekopaniu bądź
> glebogryzaniu zamierzam posiać rośliny na zwiększenie próchnicy w
> ziemi. Jakie gatunki polecacie na taką glębę? Moje typy to: łubin
> żółty, facelia, gorczyca, sardela. Na jesieni trzeba to przekopać i
> na zimę wysiać coś nowego. I tak kilka cyklów. A co sądzicie o
> przekopaniu ziemi wraz z obornikiem, o ile oczywiście uda mi się go
> zdobyć:) Czekam na Wasze propozycję odnośnie użyźniania gleby w
> ogrodzie. Może znacie jakieś ciekawe strony intenetowe dotyczące
> tego tematu? W przyszłości chcemy w ogrodzie posadzić dużo roślin
> leśnych - jarząb pospolity, czeremcha, bez czarny, leszczyna, lilak
> pospolity i trawnik raczej łąkowy. Oczywiście będzie trochę roślin
> bardziej wymagających , ale raczej nie za wiele.
>
Pod byliny, drzewa i krzewy ozdobne wystarczy dołek wypełnić
odpowiednim, żyznym podłożem. Pod trawnik wystarczy dość cienka warstwa
ziemi próchnicznej i później systematyczne podlewanie i nawożenie. Chyba, że
chcesz uprawiać warzywa, to nawoź obornikiem i siej łubin, gorczycę, grykę i
owies z peluszką na zielony nawóz.
Pozdrawiam germinacyjnie Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2005-10-18 17:28:50

Temat: Re: użyźnianie gleby
Od: "Elfir Dar'n'Ytta" <e...@p...fm.invalid> szukaj wiadomości tego autora

> przekopaniu bądź glebogryzaniu zamierzam posiać rośliny na zwiększenie

Jak juz kopiesz to z obornikiem.

Elfir

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2005-10-18 18:45:44

Temat: Re: użyźnianie gleby
Od: "boletus" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> W piasku? Bez przesady wystarczy, żeby gleba była wilgotna, a o to nie
> trudno wiosną. :-)
> Pod byliny, drzewa i krzewy ozdobne wystarczy dołek wypełnić
> odpowiednim, żyznym podłożem. Pod trawnik wystarczy dość cienka warstwa
> ziemi próchnicznej i później systematyczne podlewanie i nawożenie. Chyba,
że
> chcesz uprawiać warzywa, to nawoź obornikiem i siej łubin, gorczycę, grykę
i
> owies z peluszką na zielony nawóz.
> Pozdrawiam germinacyjnie Ja...cki

Jakie to wszystko proste dla Ciebie; dołek, trawka,....
A jeżeli tam lite piachy, tzn. piach i pod nim też piach,
taka wydma, to twoje rady w łeb wezmą, zanim się obejrzysz;-)

Pozdrawia podejrzanie boletus

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2005-10-18 19:23:57

Temat: Re: użyźnianie gleby
Od: "Janek2" <n...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Rafal" <r...@g...pl> napisał w wiadomości > Dwa lata temu
zacząłem budować dom na działce 1000 m2, /.../

ja tez polecam Ci zwykły pług. Jak okolica rolnicza to pewnie jest i kółko
rolnicze - zamówienie traktora z pługiem to niewielki koszt i bedziesz miał
sprawę z głowy, a jak poprosisz to może także zabronować. Jak ziemia ma
dalej leżeć odłogiem to oczywiście można posiać łubin - ale czy nie lepiej
już teraz zacząć "robić ogród"? Za trzy lata rośliny podrosną - i jak się
sprowadzisz to już bedziesz mógł zacząć myślec o przesadzaniu... :)))
Pod trawę wystarczy trochę ziemi ogrodowej, a pod krzewy i drzewa - dołek z
ziemią...
Pozdrawiam
Janek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2005-10-18 21:01:18

Temat: Re: użyźnianie gleby
Od: "Dirko" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:dj3fu7$mlo$1@nemesis.news.tpi.pl boletus
<b...@o...pl> napisał(a):
>
> Jakie to wszystko proste dla Ciebie; dołek, trawka,....
> A jeżeli tam lite piachy, tzn. piach i pod nim też piach,
> taka wydma, to twoje rady w łeb wezmą, zanim się obejrzysz;-)
>
Hejka. Jeśli to byłaby wydma, to by Rafałowi nie rosły tak chwasty, jak
opisuje. :-)
Pozdrawiam uważnie Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2005-10-18 23:01:36

Temat: Re: użyźnianie gleby
Od: "boletus" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > taka wydma, to twoje rady w łeb wezmą, zanim się obejrzysz;-)
> >
> Hejka. Jeśli to byłaby wydma, to by Rafałowi nie rosły tak chwasty,
jak
> opisuje. :-)
> Pozdrawiam uważnie Ja...cki

Wiem, mówi też o piachu ubitym, jak beton,
nie wspominając o wspaniale rosnącym żywopłocie.
My mamy się tu dobrze, nieprawdaż Dirko?
No i rozumiemy się właściwie bez słów, Ty i ja.

Pozdrawia oczywiście boletus

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2005-10-19 07:02:29

Temat: Re: użyźnianie gleby
Od: JerzyN <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Janek2 napisał(a):
> Użytkownik "Rafal" <r...@g...pl> napisał w wiadomości > Dwa lata temu
> zacząłem budować dom na działce 1000 m2, /.../
>
> ja tez polecam Ci zwykły pług. Jak okolica rolnicza to pewnie jest i kółko
> rolnicze - zamówienie traktora z pługiem to niewielki koszt i bedziesz miał
> sprawę z głowy, a jak poprosisz to może także zabronować. [...]

Na 1000 mkw traktor z pługiem i broną?
;-)
pozdr. Jerzy
--
Główną motywacją mojej aktywności publicznej była potrzeba władzy i
żądza popularności. Ta druga była nawet silniejsza od pierwszej, bo
chyba jestem bardziej próżny, niż spragniony władzy. Nawet na pewno...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2005-10-19 08:44:31

Temat: Re: użyźnianie gleby
Od: "Joanna " <j...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Rafal <r...@g...pl> napisał(a):

W przyszłości chcemy w
> ogrodzie posadzić dużo roślin leśnych - jarząb pospolity, czeremcha, bez
> czarny, leszczyna, lilak pospolity i trawnik raczej łąkowy. Oczywiście
> będzie trochę roślin bardziej wymagających , ale raczej nie za wiele.
> Dziękuję za wszelkie porady i pozdrawiam grupę.
> RAFAŁ
>
>
Albo jakiekolwiek zabiegi wykonaj od razu i od razu sadź, albo sie wstrzymaj i
z jednym i z drugim
Wożenie ziemi ogrodowej nie ma sensu - lepiej czysty torf, czy próchnicę ze
stawów. Po prostu dlatego, ze w ziemi, nawet najlepszej, jest co najmniej 90%
piasku, a piasku, pisałeś, Ci nie brak:)
Niestety, na lichej ziemi bedzie rosło licho i lepiej zadbać o ziemie
bezpośrednio pod i koło rosliny.
joanna

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/