| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-03-13 21:07:25
Temat: w sieciTaka jest prawda, że człowiek nie może żyć bez poczucia, że jest komuś
potrzebny, bez poczucia bliskości. Nie potrafimy żyć samotnie choć możemy
udawać ze tak można i jest dobrze to nigdy nie będzie prawda.Jest mi źle
bo
tego nie mam czuje się bardzo samotna i jedyną formą bliskości może być
dla
mnie rozmowa przez internet. Rozmowa jest zawsze przyjemna i jestem tam
osobą
którą wszyscy rozmówcy uważają za wyjątkową i inną. Problem pojawia się
kiedy
mi to powiedzą.Wedy wpadam.Brakuje mi tego i jednocześnie to jest za malo.
Zawsze wtedy mnie to rani i wiem ze musze zakonczyc ten kontakt bo jest
nieprawdziwy.Lęk przez rozczarowaniem nie pozwala na spotkanie.Dlaczego
nikt
nie widzi mnie taką wyjątkową w rzeczywistości??Dlaczego tam mogę
oczarować
każdego.Zle mi z tym. Jestem beznadziejna:((Pomocy
--
Serwis www użytkowników pl.sci.psychologia: http://PSPhome.DHTML.pl
Podstawowe reguły grupy psp: http://PSPhome.DHTML.pl/reguly.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-03-14 11:37:02
Temat: Re: w sieciMoze to jest troszke tak jak z kosciolem. Chodzimy do kosciola
tylko po to bo oferuja nam duza wyplate, a my jestesmy pazerni. W
koncu seks mozna kupic, szczescie tez, ale oferta wiecznego
zycia jest wyjatkowa.
Moze tego pragniesz od ludzi, wyjatkowego poswiecania uwagi Tobie.
Jesli nie mówic o oczywistych atrakcyjnosciach biologicznych to
"zywicielem" milosci jest odczucie ze druga osoba pragnie tego
samego. Drugim waznym "zywicielem" przyjazni i milosci jest wiara
w wartosc osoby. A ona wynika z postrzegania tego drugiego
czlowieka, subiektywnej racjonalizacji i pogladów na zycie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-03-15 15:44:15
Temat: Re: w siecisarika napisał(a):
> Dlaczego nikt nie widzi mnie taką wyjątkową w rzeczywistości??Dlaczego tam mogę
> oczarować każdego.Zle mi z tym. Jestem beznadziejna:((Pomocy
Wcale nie jesteś beznadziejna! Nawet nie próbuj o sobie myśleć w
ten sposób. Po prostu chyba jeszcze sama nie wierzysz w to, że
jesteś strasznie fajną dziewczyną i że potrafisz oczarować kogoś
w "realu".
Najpierw sama musisz uwierzyć, że jesteś kimś wyjątkowym, kimś
kogo można polubić od pierwszej chwili. Przed wyjściem z domu
spójrz w lustro, uśmiechnij się i powiedz sama do siebie kilka
miłych słów, że ślicznie wyglądasz w tej zielonej bluzeczce, że
ładnie umalowałaś oczy, że dzisiaj będzie na pewno śliczny dzień
i spotka Cię coś miłego.
Wyjdź z domu, uśmiechaj się do ludzi, zagaduj (wiem, to trudne), nie
bój się rozmowy i tego, że możesz popełnić jakąś gafę albo
powiedzieć coś głupiego.
I najważniejsze - bądź sobą :)
M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-03-16 10:32:31
Temat: Re: w sieciData: 13.03.2006 - autor: sarika - treść:
> Lęk przez rozczarowaniem nie pozwala na spotkanie.Dlaczego
> nikt
> nie widzi mnie taką wyjątkową w rzeczywistości??Dlaczego tam mogę
> oczarować
> każdego.Zle mi z tym. Jestem beznadziejna:((Pomocy
Wszyscy widza cie taka jaka chca widziec.Nie rozmawiaja z Toba a ze
swoim wyobrazeniem ciebie.I ty tylko pasujesz badz nie do tego
wyobrazenia.Oczarowujesz nie ty tylko ich wizja ciebie.Czyli prawde
mowiac ludzie chca byc oczarowani a ty pasujesz im pod pewnymi wzgledami
do ich modelu.Gdy dochodzi do konfrontacji w rzeczywistosci okazuje sie
ze jestes inna.Pytanie brzmi kogo chca ludzie spotkac?
Przeciez to TY jestes prawdziwa.I nie masz wplywu na ich wyobrazenia i
oczekiwania.Podejrzewam ze rowniez zbyt duza wage przywiazujesz do kontaktow
przez internet.Co wiecej chcesz sama przedstawic sie w jak najlepszy
sposob.Nikt nie sprawdzi ani nie zweryfikuje czy jetes niska czy
wysoka,masz piegi badz nie.A ludzie chca blyszczec.
Z powodu w/w czynnikow jest to bardzo nieszczesliwa forma
nawiazywania przyjazni badz szukania partnera.Zauwazylas ze prowadzi do
rozczarowan.Owszem mozesz dowiedziec sie ogolnych informacji ale NIC nie
zastapi realnego kontaktu.Dopoki bedziesz szukala w ten sposob
przyjaciela bedziesz nieszczesliwa.Internet jest dobry do podtrzymywania
juz nawiazanych wiezi.Ale nic poza tym.Nie jestes beznadziejna czy wspaniala.
Jestes soba.Zwyczajna.Wiec poszukaj ludzi ktorzy zainteresuja sie toba
zwyczajna,prawdziwa nie ta lepsza internetowa wersja ktora chcialaby
byc.
Wazna jest jedna rzecz.Musisz zaakceptowac sama siebie.Zastanowic sie co
jest twoja mocna i slaba strona.Dopoki nie polubisz samej siebie nie
uwierzysz nikomu kto powie ci ze cie lubi badz kocha.
I dopiero wtedy szukaj kogos kto doceni mocne strony
i przymknie oko na slabe.Wymaga to czasu i spotkan w rzeczywistosci.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-03-25 13:27:48
Temat: Re: w sieciTak naprawdę to mi chyba po prostu brakuje okazji do tego aby poznawać
ludzi
normalnie ale bardzo tego chcę i czasami mi się to udaje.Zawsze tego
pragnęłam
mieć wielu znajomych ale to nie takie prostemyślę ze po prostu nie każdemu
jest to dane. Ostatnio sie zawodze na ludziach kiedys wierzylam w ich
dobre
intencje ale teraz mysle ze otaczaja mnie sami egoisci.Wcale nie chę sie
kreowac na kogos wyjątkowego to samo wychodzi i nawet nie chce zeby ktos
tak
myslal.Brakuje mi po prostu zainteresowania moją osobą a w rozmowie przez
internet mam tego naparstek choc to tylko zludzenie.Moj problem polega na
tym
ze jestem zbyt skryta i nie widac po mnie tego jaka jestem naprawde tak
jakby
wyraz mojej twarzy oszukiwal i ukrywal kogoskto jest w srodku.Nie
potrafię
pokazać ze czegos chce bo nawet nie robiac i nie mowiąc nic ludzie w
jakis
nieznany mi sposob sami sobie odpowiadaja na swoje pytania. Mam nadzieje
ze
kiedys sie to zmieni ale jak narazie to nadal czuje sie wyobcowana i
zagubiona
w tym świecie. Pozdrawiam:)
--
Serwis www użytkowników pl.sci.psychologia: http://PSPhome.DHTML.pl
Podstawowe reguły grupy psp: http://PSPhome.DHTML.pl/reguly.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |