« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-11-12 15:01:10
Temat: wariacje na temat hamburgerówOstatnio, coraz wiecej ludzi pyta na grupie o to, jak zrobic hamburgera
takiego jak w McDonaldsie, czy kurczaka z KFC, duzo dyskusji juz bylo i
przekonywania, ze lepiej zrobic sobie jednak cos do zjedzenia zamiast
imitowac karton - postanowilam do sprawy podejsc kontruktywnie i wymyslic
swojego hamburgera - a co - niech bedzie McHerbatka ;-))) No dobra - to co
mi wyszlo to nie klasyczne hamburgery, ale rodzince smakowalo - wiec sie
chwale na forum ;-)
Zrobiłam to tak: Wzielam kawalek ladnej cieleciny z udzca (jakies 30 dag) i
2 duze piersi z kurczaka i zmielilam je na grubych oczkach w maszynce do
mielenia miesa, nastepnie doprawilam sola, spora iloscia bialego pieprzu,
dodalam 1 lyzeczkę estragonu i pol lyzeczki miety oraz szczypte (niewielka
!) szalwi, wszystko dokladnie wymieszalam i dodalam jedno cale jajko i pol
malej bardzo drobniutko posiekanej cebulki. Z masy uformowalam okragle,
plaskie hamburgerki. Na patelni rozgrzalam maslo z oliwa z oliwek i
podsmazylam na nim hamburgery - wyszly przepieknie zlocisto-rumiane.
Nastepnie zmniejszylam ogien i pozwolilam miesku )oj, naduzywam zdrobnien
;-) dojsc w cieple. 30 dag pieczarek oczyscilam i pokroilam w osemki (grzyby
byly male), wrzucilam je na rozgrzana patelnie z odrobina masla i smazylam
do czasu, gdy stracily surowosc. Pieczarki dorzucilam do kotletow z tym , ze
grzyby ułozylam na dnie patelni a na nich kotlety, przykrylam calosc
pokrywka i dusilam jeszcze chwile. Efekt byl taki, ze pieczarki przepieknie
sie zrumienily (uwaga nie powinien sie wytracic zaden sos, jesli pieczarki
puszcza sok, odparujcie i smazcie wszystko bez przykrycia. Do tego podalam
frytki. Nie chwalac sie McKarton odpada w przedbiegach. Smacznego :-)
Herbatka
****************************************************
************
Minds are like parachutes, they must be open to work.
--
Archiwum grupy dyskusyjnej pl.rec.kuchnia
http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-11-12 19:33:51
Temat: Re: wariacje na temat hamburgerów
Użytkownik "Herbatka" <b...@d...com.pl> napisał...
> Ostatnio, coraz wiecej ludzi pyta na grupie o to, jak zrobic hamburgera
> takiego jak w McDonaldsie, czy kurczaka z KFC, duzo dyskusji juz bylo i
> przekonywania, ze lepiej zrobic sobie jednak cos do zjedzenia zamiast
> imitowac karton - postanowilam do sprawy podejsc kontruktywnie i wymyslic
> swojego hamburgera - a co - niech bedzie McHerbatka ;-))) No dobra - to co
> mi wyszlo to nie klasyczne hamburgery, ale rodzince smakowalo - wiec sie
> chwale na forum ;-)
> Zrobiłam to tak: Wzielam kawalek ladnej cieleciny z udzca (jakies 30 dag)
i
> 2 duze piersi z kurczaka i zmielilam je na grubych oczkach w maszynce do
> mielenia miesa, nastepnie doprawilam sola, spora iloscia bialego pieprzu,
> dodalam 1 lyzeczkę estragonu i pol lyzeczki miety oraz szczypte (niewielka
> !) szalwi, wszystko dokladnie wymieszalam i dodalam jedno cale jajko i pol
> malej bardzo drobniutko posiekanej cebulki. Z masy uformowalam okragle,
> plaskie hamburgerki. Na patelni rozgrzalam maslo z oliwa z oliwek i
> podsmazylam na nim hamburgery - wyszly przepieknie zlocisto-rumiane.
> Nastepnie zmniejszylam ogien i pozwolilam miesku )oj, naduzywam zdrobnien
> ;-) dojsc w cieple. 30 dag pieczarek oczyscilam i pokroilam w osemki
(grzyby
> byly male), wrzucilam je na rozgrzana patelnie z odrobina masla i
smazylam
> do czasu, gdy stracily surowosc. Pieczarki dorzucilam do kotletow z tym ,
ze
> grzyby ułozylam na dnie patelni a na nich kotlety, przykrylam calosc
> pokrywka i dusilam jeszcze chwile. Efekt byl taki, ze pieczarki
przepieknie
> sie zrumienily (uwaga nie powinien sie wytracic zaden sos, jesli pieczarki
> puszcza sok, odparujcie i smazcie wszystko bez przykrycia. Do tego podalam
> frytki. Nie chwalac sie McKarton odpada w przedbiegach. Smacznego :-)
> Herbatka
>
Tylko dlaczego to Ci się tak brzydko z hamburgerem skojarzyło?
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-11-13 11:41:21
Temat: Re: wariacje na temat hamburgerówJoanna Duszczyńska wrote:
> Tylko dlaczego to Ci się tak brzydko z hamburgerem skojarzyło?
Joasiu, czy naprawde konieczne bylo cytowanie calego posta dla jednego
zdania komentarza?
A tak BTW to robilam w sobote Twoja szarlotke - pycha. Ludziska, robta
szarlotke Joanny!
Pozdrawiam
--
GB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-11-13 12:33:11
Temat: Re: wariacje na temat hamburgerów
Użytkownik "GB" <g...@u...net> napisał...
> Joasiu, czy naprawde konieczne bylo cytowanie calego posta dla jednego
> zdania komentarza?
Sorki! Jakoś tak automatycznie chyba posłałam... :(
> A tak BTW to robilam w sobote Twoja szarlotke - pycha. Ludziska, robta
> szarlotke Joanny!
Cieszę się, że Ci się udała! :)))
I... że polecasz :)))
A próbowałaś torty? Ja nigdy nie lubiłam tortów, dopóki się sama nie
nauczyłam robić... Hmm... A biszkoptowych dalej nie lubię...
Pozdruffka
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-11-13 13:38:35
Temat: Re: wariacje na temat hamburgerówJoanna Duszczyńska wrote:
> A próbowałaś torty? Ja nigdy nie lubiłam tortów, dopóki się sama nie
> nauczyłam robić... Hmm... A biszkoptowych dalej nie lubię...
Tak szczerze mowiac to ja nie cierpie tortow... Kremy tortowe sa dla
mnie zdecydowanie za tluste i mdle. No, oprocz tortu Magdaleny B.
ananasowego (biszkoptowy niestety :-)), ktory jest po prostu boski. Ale
akurat orzechy i mak uwielbiam, wiec pewnie ktorys z Twoich przepisow
wyprobuje przy okazji jakiejs najblizszej imprezki...
Pozdrawiam
--
GB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |