| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-11-25 07:32:15
Temat: wertarkaMoi drodzy
chce kupic do domu wiertarke do typowych prac domowych nie jakas
profesjonalna tylko zeby bylo cos pod reka (zupelne amatorstwo)
W siper, hiper marketach znalazlem takie dwie wiertareczki firm:
BOSH (199 pln)
i
Black&Decker (179 pln)
obie z walizeczkami (ale to szczegol)
Jezeli sa bledy to przepraszam
prosze o porade ktora wybrac?
z gory thx
Rodi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-11-25 08:38:43
Temat: Re: wertarka
"Rodi" <w...@p...com> wrote in message
news:bpv0l3$mlb$1@nemesis.news.tpi.pl...
> prosze o porade ktora wybrac?
Zdecydowanie Boscha.
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-25 09:31:31
Temat: Re: wertarka> Zdecydowanie Boscha.
Dlaczego? Kupiłem Black&Decker
pare lat temu za 200zł,
trochę przeszła i nadal żyje ;)),
choć łożyska już "wytrzepane".
Nie pamiętam dokładnie ale około
4-5 lat bezawaryjnie pracuje :).
Możesz coś więcej napisać dlaczego akurat Bosch?
Pozdrawiam
Darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-25 09:53:15
Temat: Re: wertarka> prosze o porade ktora wybrac?
co za roznica, jak znam zycie i tak obie w chinach produkuja
MarcinP
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-25 09:55:35
Temat: Re: wertarka
"Predator" <e...@o...pl> wrote in message
news:bpv7fv$fpm$1@news.onet.pl...
> Dlaczego?
Bo IMHO B&D jest od boscha o klasę gorszy.
> Kupiłem Black&Decker
> pare lat temu za 200zł,
> trochę przeszła i nadal żyje ;)),
Wiesz, identyczne relacje można usłyszeć też od posiadaczy Toyek i Agoyam a
przeciez nikt nie powie, że Toya jest porównywalna czy wręcz lepsza od
boscha.
Osobiście w B&D nie podobają mi się:
- toporność wykonania
- manie w dupie uznanych na świecie standardów (np. mocowania narzędzi) i
promowanie swoich i żeby chociaż te "swoje" były lepsze...
- kiepski (w porównaniu z innymi firmami) stosunek jakość/cena
No ale to tylko moje zdanie (choć poparte bliskim kontaktem z narzędziami
obu tych firm) ;-)
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-25 10:33:29
Temat: Re: wertarka
> Bo IMHO B&D jest od boscha o klasę gorszy.
Powiem tak, dla mnie klasa znaczy wygoda pracy i używania
takiego sprzętu i jego bezawaryjność.
> Wiesz, identyczne relacje można usłyszeć też od posiadaczy Toyek i
Agoyam a
> przeciez nikt nie powie, że Toya jest porównywalna czy wręcz lepsza od
> boscha.
Nie o to chodzi.
Pracowałem Hilti i Boschem za cenę znacznie powyżej 1k PLN
(niestety nie moja :() i fakt wierciła po żelbecie prawie sama.
Używałem B&D Boscha i Skill w tej samej klasie cenowej (200-300zł)
i specjalnie różnicy nie widziałem.
Wierciłem raz toyom i więcej tego do ręki nie wezmę, tak że
mam jakieś porównanie.
Oczywiście nie wypowiadam się ogólnie teraz na temat firm bo
używałem po jednym konkretnym narzędziu każdej z nich i może miałem
akurat farta, ale raczej nie sądze.
> - toporność wykonania
??
> - manie w dupie uznanych na świecie standardów (np. mocowania narzędzi)
i
> promowanie swoich i żeby chociaż te "swoje" były lepsze...
nie bardzo rozumiem o co chodzi. Mam najzwyklejsze
mocowanie w swojej wiertarce. Oczywiście SDS lepszy
ale za to musisz już zapłacić chyba trochę więcej niż
200zł jak i za wiertła.
> - kiepski (w porównaniu z innymi firmami) stosunek jakość/cena
hmm, tu się nie wypowiadam, bo tylko D&D mam w ciągłym
użyciu a pozostałe pożyczałem więc nie wiem jak by wyglądały
po w miarę równomiernym użytkowaniu.
A to tylko moje zdanie ;)
Pozdrawiam
Darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-25 11:40:58
Temat: Re: wertarka
"Predator" <e...@o...pl> wrote in message
news:bpvb4d$qka$1@news.onet.pl...
> Używałem B&D Boscha i Skill w tej samej klasie cenowej (200-300zł)
> i specjalnie różnicy nie widziałem.
No właśnie ja używając zielonej amatorskiej boschki i podobnego B&D różnicę
widziałem. B&D wydawał mi się toporniejszy, pozatym był cięższy i przez to
mniej poręczny. Z całą pewnościa natomiast różnice było widac w awaryjności
obu modeli. Moja wiertarka bez najmniejszej awarii, tamtem B&D miał ciągłe
problemy z łożyskami.
> nie bardzo rozumiem o co chodzi. Mam najzwyklejsze
> mocowanie w swojej wiertarce. Oczywiście SDS lepszy
> ale za to musisz już zapłacić chyba trochę więcej niż
> 200zł jak i za wiertła.
Nie, tu juz pisałem bardziej ogólnie. Chodziło mi np. o zapomniany juz dziś
a kiedyś ważny dla majsterkowicza sposób montowania do wiertarki przystawek
albo system mocowania w innych niz wiertarka narzędziach, jak choćby nożyki
w wyrzynarce.
> hmm, tu się nie wypowiadam, bo tylko D&D mam w ciągłym
> użyciu a pozostałe pożyczałem więc nie wiem jak by wyglądały
> po w miarę równomiernym użytkowaniu.
U mnie jest akurat odwrotnie: boschke mam od lat i eksploatuję ja dość
ciężko, B&D miewałem dorywczo.
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-25 11:45:35
Temat: Re: Re: wertarkaPamiętnego dnia Tue, 25 Nov 2003 09:38:43 +0100, "Jarek P."
<j...@n...poczta.onet.pl> wystukał/a złowieszcze słowa:
>
>"Rodi" <w...@p...com> wrote in message
>news:bpv0l3$mlb$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>> prosze o porade ktora wybrac?
>
>Zdecydowanie Boscha.
>
I jeszcze jeśli masz ściany betonowe, to nie oszczędzaj na wiertłach.
Tytanowe na ogół ładnie się sprawdzają na betonie, zwykłe widie już
niekoniecznie. Zupełnie inny komfort i tempo pracy, poza tym tytanowe
są sporo bardziej trwałe.
Z drugiej strony zdarzało mi się trafiać na ściany jak to właściciele
określili "z ruskiego betonu" - nawet tytanowymi nie szło.
Młotowiertarka już sobie z tym poradziła :)
Pozdrawiam
Piotr Mockałło
http://www.zwierzeta.cisza.pl/
Odpisując na priv, usuń "NOSPAM" z adresu
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-25 14:07:28
Temat: Re: wertarka
Użytkownik "Jarek P." <j...@n...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:bpvf4b$25n$1@news.mch.sbs.de...
>
> "Predator" <e...@o...pl> wrote in message
> news:bpvb4d$qka$1@news.onet.pl...
>
> > Używałem B&D Boscha i Skill w tej samej klasie cenowej (200-300zł)
> > i specjalnie różnicy nie widziałem.
>
> No właśnie ja używając zielonej amatorskiej boschki i podobnego B&D
różnicę
> widziałem. B&D wydawał mi się toporniejszy, pozatym był cięższy i przez to
> mniej poręczny. Z całą pewnościa natomiast różnice było widac w
awaryjności
> obu modeli. Moja wiertarka bez najmniejszej awarii, tamtem B&D miał ciągłe
> problemy z łożyskami.
>
> > nie bardzo rozumiem o co chodzi. Mam najzwyklejsze
> > mocowanie w swojej wiertarce. Oczywiście SDS lepszy
> > ale za to musisz już zapłacić chyba trochę więcej niż
> > 200zł jak i za wiertła.
>
> Nie, tu juz pisałem bardziej ogólnie. Chodziło mi np. o zapomniany juz
dziś
> a kiedyś ważny dla majsterkowicza sposób montowania do wiertarki
przystawek
> albo system mocowania w innych niz wiertarka narzędziach, jak choćby
nożyki
> w wyrzynarce.
>
> > hmm, tu się nie wypowiadam, bo tylko D&D mam w ciągłym
> > użyciu a pozostałe pożyczałem więc nie wiem jak by wyglądały
> > po w miarę równomiernym użytkowaniu.
>
> U mnie jest akurat odwrotnie: boschke mam od lat i eksploatuję ja dość
> ciężko, B&D miewałem dorywczo.
>
> J.
>
tez mialem podobny dylemat. W castoramie nie kupilem ani Bosha ani B&D.
Wybralem natomiast McAlistera za 249zł. Bombowo wierci betonik.
Co do wyzszosci klas to nie bardzo mam argumenty. Jedno powiem mecza mnie te
wszystkie naglosnione wspaniale firmy.
Podobnie postapilem z drzwiami wewnetrznymi. Nie kupilem Proty tylko
Sokolke.
A wiec zanim zastanowisz sie ktora wybrac - wybierz ta o ktorej nie myslales
pozdr
zaz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-25 15:40:20
Temat: Re: wertarka> Moi drodzy
> chce kupic do domu wiertarke do typowych prac domowych nie jakas
> profesjonalna tylko zeby bylo cos pod reka (zupelne amatorstwo)
>
> Rodi
>
(...)
Ja uważam,że nie ma to znaczenia.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |