| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-08-29 08:16:21
Temat: _wielka do Was prosbaWitam,
Zwracam sie do Was z prosba.
Mam "ze soba" problemy emocjonalne - makabryczne chustawki nastrojow,
reakcje niewspolmierne do okolicznosci, itp paskudne zachowania z ktorymi
sobie ni jak nie moge poradzic sama. Cierpi na tym najdrozszy mi Mezczyzna i
ja. Boje sie, ze doprowadze do ruiny nasz zwiazek. On i tak jest zloty, ze
tyle ze mna wytrzymuje.
Jezeli moglibyscie podac mi adres, jakis namiar do kogos kto moglby mi
pomoc: psycholog, psychiatra - predzej ten drugi.
Jest mi potrzebna madra osoba, ktora pomoze mi z moimi emocjami.
Bede wdzieczna za kazda odpowiedz.
Dzieki i pozdrawiam
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-08-29 10:42:40
Temat: Re: _wielka do Was prosbaPekata wrote:
[..]
> Jezeli moglibyscie podac mi adres, jakis namiar do kogos kto moglby
> mi pomoc: psycholog, psychiatra - predzej ten drugi.
Znajomy tak miał. Poszedł do psychiatry, dostał jakieś tabletki i nie
ten człowiek :)
To oczywiście nie znaczy, że i u Ciebie tak będzie, ale na pewno
bez wizyty u lekarza się nie obejdzie.
Do psychiatry możesz iść dowolnego i to bez recepty, nie zwlekaj
jak to już jest tak groźne, że o tym piszesz.
pozdrawiam
Arek
--
http://www.sti.org.pl/0-700.htm
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-08-29 11:38:52
Temat: Re: _wielka do Was prosba
Użytkownik Elita.pl <b...@e...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@e...pl...
> Pekata wrote:
> [..]
> > Jezeli moglibyscie podac mi adres, jakis namiar do kogos kto moglby
> > mi pomoc: psycholog, psychiatra - predzej ten drugi.
>
> Znajomy tak miał. Poszedł do psychiatry, dostał jakieś tabletki i nie
> ten człowiek :)
> To oczywiście nie znaczy, że i u Ciebie tak będzie, ale na pewno
> bez wizyty u lekarza się nie obejdzie.
> Do psychiatry możesz iść dowolnego i to bez recepty, nie zwlekaj
> jak to już jest tak groźne, że o tym piszesz.
>
I tak w kółko. A gdzie myśl o pracy nad sobą? Gdzie stymulowanie samego
siebie?
Jakby tabletki rozwiązywały każdy problem. To droga na skróty, i wydaje mi
się że mniej człowiekowi daje.
Łatwo też powiedzieć: psychiatra, psycholog, mam huśtawkę nastrojów. Ale
przecież jeśli posiada się ŚWIADOMOŚĆ, to można również podejmować ŚWIADOME
DECYZJE, i ŚWIADOMIE przeciwstawiać się destrukcyjnym emocjom. Może czasami
niech usiądzie i pomedytuje nad sobą?
Vesemir
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-08-29 12:22:01
Temat: Re: _wielka do Was prosba> Łatwo też powiedzieć: psychiatra, psycholog, mam huśtawkę nastrojów. Ale
> przecież jeśli posiada się ŚWIADOMOŚĆ, to można również podejmować
ŚWIADOME
> DECYZJE, i ŚWIADOMIE przeciwstawiać się destrukcyjnym emocjom. Może
czasami
> niech usiądzie i pomedytuje nad sobą?
A jesli wielokrotnie juz siadala i medytowala, i nic to nie dalo?
Mam troche juz wiosen za soba i moja swiadomosci nie jest swiadomoscia
niedojzalej nastolatki.
Nie chce zadnych "tabletek szczescia". Chce tylko zeby ktos znajacy sie na
rzeczy porozmawial ze mna. Popatrzyl na mnie i moje zachowania z perspektywy
postronnego widza. Czy nie od tego wlasnie tacy ludzie sa?
Zwracajac sie do Was chodzilo mi tylko o to, abyscie poradzili mi -
podpowiedzieli do kogo mam sie zwrocic. Podali adres, telefon cokolwiek.
Powiedzieli "stara idz do pana (panii) X - on(a) jest fachowcem". I to tyle.
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-08-29 12:23:35
Temat: Re: _wielka do Was prosbaUżytkownik "Vesemir":
> przecież jeśli posiada się ŚWIADOMOŚĆ, to można również podejmować
ŚWIADOME
> DECYZJE, i ŚWIADOMIE przeciwstawiać się destrukcyjnym emocjom.
Już tu kiedyś dyskutowaliśmy o świadomości. Wykazywałem nieporozumienie,
jakim jest jej absolutyzowanie. Nie wierzę w "świadomego ktosia", kto
wybiera swoje emocje niczym proszki do prania. Emocje determinują
świadomość. Co oczywiście nie znaczy, że jakiś prozac rozwiąże wszystkie
problemy.
pozdro
amnesiac
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-08-29 13:23:13
Temat: Re: _wielka do Was prosbaPrzepraszam,
Zapomnialam dodac, ze mieszkam w Warszawie.
Czy mozecie mi kogos poradzic?
Dzieki i pozdrawiam
> Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2002-08-29 14:05:51
Temat: Re: _wielka do Was prosba> A jesli wielokrotnie juz siadala i medytowala, i nic to nie dalo?
> Mam troche juz wiosen za soba i moja swiadomosci nie jest swiadomoscia
> niedojzalej nastolatki.
> Nie chce zadnych "tabletek szczescia". Chce tylko zeby ktos znajacy sie na
> rzeczy porozmawial ze mna. Popatrzyl na mnie i moje zachowania z
perspektywy
> postronnego widza. Czy nie od tego wlasnie tacy ludzie sa?
> Zwracajac sie do Was chodzilo mi tylko o to, abyscie poradzili mi -
> podpowiedzieli do kogo mam sie zwrocic. Podali adres, telefon cokolwiek.
> Powiedzieli "stara idz do pana (panii) X - on(a) jest fachowcem". I to
tyle.
Hej Kasiu :)
Jesli jestes dojrzala to czemu wystawiasz na probe milosc twoich bliskich?
Zastanawialas sie nad powodami tego ze tak latwo wpadasz w rozne skrajne
nastroje? Czemu tak innych traktujesz? Postaraj sie uswiadomisc sobie
caloksztalt sytuacji: czy masz jakies watpliwosci wobec najblizsyzch? Może
starasz się zwrócić ich uwagę? Twój nastrój w jakich okolicznościach, pod
wpływem jakich bodźców się zmienia? Jakieś określone myśli? wydarzenia? Coś
Cię niepokoi? Zastanów się nad sobą, uświadom sobie powody, jeśli się nie
uda, albo ich ujawnienie nie pomaga ci w poradzeniu sobie z problemem,
możesz myśleć o specjaliście ... Ale zrobisz jak uważasz :)
Vesemir
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2002-08-29 14:09:31
Temat: Re: _wielka do Was prosba> przecież jeśli posiada się ŚWIADOMOŚĆ, to można również podejmować
> ŚWIADOME
> > DECYZJE, i ŚWIADOMIE przeciwstawiać się destrukcyjnym emocjom.
>
> Już tu kiedyś dyskutowaliśmy o świadomości. Wykazywałem nieporozumienie,
> jakim jest jej absolutyzowanie. Nie wierzę w "świadomego ktosia", kto
> wybiera swoje emocje niczym proszki do prania. Emocje determinują
> świadomość. Co oczywiście nie znaczy, że jakiś prozac rozwiąże wszystkie
> problemy.
Masz rację, ale świadomość też może wpływać na emocje :) Mechanizm naczyń
połączonych. Nie można pozwalać aby ruch był jednostronny. Musimy świadomie
się kontrolować.
vesemir
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2002-08-29 14:36:09
Temat: Re: _wielka do Was prosbaUżytkownik "Vesemir":
> Masz rację, ale świadomość też może wpływać na emocje :) Mechanizm naczyń
> połączonych. Nie można pozwalać aby ruch był jednostronny. Musimy
świadomie
> się kontrolować.
Pewien mój znajomy taką samokontrolę nazywa "cyborgowatością". Ale pisząc
poważnie, MZ jedyną rzeczą, którą możemy robić to "manipulacja" emocjami.
Nie da się emocjom przeciwstawić czegoś, co jest od nich "gatunkowo" różne
("czysta" świadomość, rozum, czy jakkolwiek to nazwiemy). W tym sensie ruch
będzie zawsze jednostronny. Wspomniana "manipulacja emocjami" może regulować
jedynie strukturę tego ruchu (i to w ograniczonym zakresie). Są osoby, które
uzyskały całkiem niezłą wprawę w tych "manipulatorskich" zapędach. Czasem
nawet do tego stopnia, że uwierzyły w swoje "zwierzchnictwo" nad emocjami.
Nie wszyscy są jednak do tego zdolni. Temat jest w każdym razie bardzo
ciekawy. Jeśli chodzi o autorkę wątku, to sądzę, że dobrze rokuje jej
świadomość problemu (jest to już jakieś osiągnięcie).
pozdro
amnesiac
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |