« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2020-12-30 15:53:39
Temat: wirusozakazenija mialem powodz, spedzilem noc w pubie bo do domu nie dalo sie wrocic,
dwa razy grozili nam, policja, bo nawet do pubu nie moglismy dojechac,
zyc nie umierac, nowa tradycja przedswiateczna, dzisiaj utknelismy
ciezarowka, no ale szybciej piasek znalezc, tyle samochodow zatopionych,
brac wybierac, zapraszam do Anglii :)
--
gazebo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2020-12-30 20:07:36
Temat: Re: wirusozakazeniAm 30.12.20 um 15:53 schrieb gazebo:
> ja mialem powodz, spedzilem noc w pubie bo do domu nie dalo sie wrocic,
> dwa razy grozili nam, policja, bo nawet do pubu nie moglismy dojechac,
> zyc nie umierac, nowa tradycja przedswiateczna, dzisiaj utknelismy
> ciezarowka, no ale szybciej piasek znalezc, tyle samochodow zatopionych,
> brac wybierac, zapraszam do Anglii :)
Z ciekawosci popatrzylem na informacje MSZ (DE), co trzeba miec i
zrobic, zeby pojechac do UK. Nie zebym sie wybieral, ale tak z
ciekawosci. Wyglada na to, ze kwarantanna i rozne ograniczenia, a
pozniej ... call me later. Brexit, covid-19. Jesli gdzies sie rusze na
wiosne, w lecie, jesienia, to blizej domu oraz w cieple strony. A za
rok, dwa, to moze znowu do Irlandii?
Przypadki chodza po ludziach. Leje, zla pogoda w Anglii, a u mnie przed
wigilia zlew sie w kuchni kompletnie zatkal i nic nie pomagalo. Musialem
dlugo szukac fachowcow. Mamy pandemie i lockdown. Ludzie siedza na home
office lub wzieli urlop. Wreszcie znalazlem hydraulikow - dwoch Turkow
drugiej lub trzeciej generacji (rozmawiali ze soba po niemiecku),
przeczyscili caly kanal az do piwnicy i moglismy ruszyc z
przygotowaniami do swiat. Kosztowalo to 748 euro. Pojdzie na ubezpieczenie.
Najlepszego Nowego Roku.
sb
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2020-12-30 21:02:11
Temat: Re: wirusozakazeniW dniu 30/12/2020 o 19:07, Silvio Balconetti pisze:
> Am 30.12.20 um 15:53 schrieb gazebo:
>> ja mialem powodz, spedzilem noc w pubie bo do domu nie dalo sie
>> wrocic, dwa razy grozili nam, policja, bo nawet do pubu nie moglismy
>> dojechac, zyc nie umierac, nowa tradycja przedswiateczna, dzisiaj
>> utknelismy ciezarowka, no ale szybciej piasek znalezc, tyle samochodow
>> zatopionych, brac wybierac, zapraszam do Anglii :)
>
>
> Z ciekawosci popatrzylem na informacje MSZ (DE), co trzeba miec i
> zrobic, zeby pojechac do UK. Nie zebym sie wybieral, ale tak z
> ciekawosci. Wyglada na to, ze kwarantanna i rozne ograniczenia, a
> pozniej ... call me later. Brexit, covid-19. Jesli gdzies sie rusze na
> wiosne, w lecie, jesienia, to blizej domu oraz w cieple strony. A za
> rok, dwa, to moze znowu do Irlandii?
>
> Przypadki chodza po ludziach. Leje, zla pogoda w Anglii, a u mnie przed
> wigilia zlew sie w kuchni kompletnie zatkal i nic nie pomagalo. Musialem
> dlugo szukac fachowcow. Mamy pandemie i lockdown. Ludzie siedza na home
> office lub wzieli urlop. Wreszcie znalazlem hydraulikow - dwoch Turkow
> drugiej lub trzeciej generacji (rozmawiali ze soba po niemiecku),
> przeczyscili caly kanal az do piwnicy i moglismy ruszyc z
> przygotowaniami do swiat. Kosztowalo to 748 euro. Pojdzie na ubezpieczenie.
>
> Najlepszego Nowego Roku.
>
> sb
>
i to sie nadaje do prasy
--
gazebo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |