Strona główna Grupy pl.rec.uroda wizyta u kosmetyczki

Grupy

Szukaj w grupach

 

wizyta u kosmetyczki

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-08-11 09:00:31

Temat: wizyta u kosmetyczki
Od: "Magda" <m...@n...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Mam zamiar po raz pierwszy wybrac sie do kosmetyczki. Problem w tym, ze
jestem dosc nieufna jesli chodzi o ludzi, ktorzy z racji wykonywanego zawodu
musza mnie dotykac. Nie znosze zmieniac lekarza, masazysty, instruktora itd.
kiedy juz ich sobie w koncu wybiore i nie lubie chodzic do nie znanej osoby
po raz pierwszy.
Napewno nie pozwole sie dotknac kosmetyczce przy pierwszej wizycie, a nie
wiem kompletnie o co mam pytac, na co mam zwracac uwage. Pewnie czy jest
czysto, ale na co jeszcze? Przeciez nie wejde i nie powiem "hej, chce sobie
was obejrzec, bo nie mam zaufania".

Magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2005-08-11 09:25:35

Temat: Re: wizyta u kosmetyczki
Od: "MAG" <mag27@to_wywal.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> wiem kompletnie o co mam pytac, na co mam zwracac uwage. Pewnie czy jest
> czysto, ale na co jeszcze?

Jak nie wiesz co od niej chcesz, to po co tam idziesz? Tylko po to, żeby
pieniądze wydać i uchodzić za taką, co o siebie dba, bo do kosmetyczki
chodzi?

Przeciez nie wejde i nie powiem "hej, chce sobie
> was obejrzec, bo nie mam zaufania".

A czemu nie? Taka jest prawda, a wszelkie dobre relacje powinny się opierać
na zaufaniu i szczerości.

Pozdrawiam,
MAG


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-08-11 09:25:46

Temat: Re: wizyta u kosmetyczki
Od: "Jolanta Pers" <j...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Magda <m...@n...wp.pl> napisał(a):

> Napewno nie pozwole sie dotknac kosmetyczce przy pierwszej wizycie, a nie
> wiem kompletnie o co mam pytac, na co mam zwracac uwage. Pewnie czy jest
> czysto, ale na co jeszcze? Przeciez nie wejde i nie powiem "hej, chce sobie
> was obejrzec, bo nie mam zaufania".

Ojej, po prostu powiedz, że chciałabyś, żeby najpierw kosmetyczka obejrzała
Twoją twarz, postawiła diagnozę i zaproponowała zabiegi, a Ty się zastanowisz
i zdecydujesz. Powinno wystarczyć, żeby sobie wyrobić opinię z
gatunku "podoba mi się - nie podoba mi się".

--
JoP

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-08-11 09:29:18

Temat: Re: wizyta u kosmetyczki
Od: Anna M. Gidyńska <a...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 11 Aug 2005 11:25:35 +0200, in pl.rec.uroda "MAG"
<mag27@to_wywal.poczta.onet.pl> wrote in <ddf5ih$hva$1@news.onet.pl>:

>> wiem kompletnie o co mam pytac, na co mam zwracac uwage. Pewnie czy jest
>> czysto, ale na co jeszcze?
>
>Jak nie wiesz co od niej chcesz, to po co tam idziesz? Tylko po to, żeby
>pieniądze wydać i uchodzić za taką, co o siebie dba, bo do kosmetyczki
>chodzi?

Pytająca nie wie, o co pytać kosmetyczkę, żeby wyrobić sobie opinię o
jej fachowości. Co by ewentualnie chciała, w sensie zabiegu, też nie
musi wiedzieć, bo kosmetyczka (dobra) potrafi doradzić albo odradzić.

A to, kto na co wydaje pieniądze, to prywatna sprawa tego ktosia. O
czym zresztą jest mowa w FAQ tej grupy.

amg, co nie lubi bezinteresownej zawiści


--
pozdrawiam,
amg
http://dziwne-szyldy.blogspot.com/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-08-11 09:51:17

Temat: Re: wizyta u kosmetyczki
Od: "MAG" <mag27@to_wywal.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Pytająca nie wie, o co pytać kosmetyczkę, żeby wyrobić sobie opinię o
> jej fachowości. Co by ewentualnie chciała, w sensie zabiegu, też nie
> musi wiedzieć, bo kosmetyczka (dobra) potrafi doradzić albo odradzić.

Trudno sobie wyrobić opinię na temat czyjejś fachowości nie mając wiedzy na
ten temat. Obawiam się, że koleżanka naraża się na ryzyko bycia naciągniętą
na coś, co jest "konieczne".

> A to, kto na co wydaje pieniądze, to prywatna sprawa tego ktosia.

Racja :-)

O
> czym zresztą jest mowa w FAQ tej grupy.

Gdzie?

> amg, co nie lubi bezinteresownej zawiści

To nie zawiść. Może taka mała złośliwość, ale tak mała, że nie przeszkadza
życzyć jaknajlepiej każdemu :-) No i jeszcze ciekawość... Jak to się dzieje,
że nie mając jakiejś potrzeby, same, bez żadnego nacisku (byćmoże), dążymy
do tego, by sobie taką potrzebę wykreować...

Pozdrawiam,
MAG, o ograniczonej wyobraźnim co myśli, że jak sama nie ma pieniędzy na
zbytki, to znaczy, że inni też nie powinni z nich korzystać ;-)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-08-11 10:01:35

Temat: Re: wizyta u kosmetyczki
Od: Anna M. Gidyńska <a...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 11 Aug 2005 11:51:17 +0200, in pl.rec.uroda "MAG"
<mag27@to_wywal.poczta.onet.pl> wrote in <ddf72g$l4b$1@news.onet.pl>:

>Trudno sobie wyrobić opinię na temat czyjejś fachowości nie mając wiedzy na
>ten temat. Obawiam się, że koleżanka naraża się na ryzyko bycia naciągniętą
>na coś, co jest "konieczne".

Czy ja wiem... może. Ale wydaje mi się, że jeśli np. nie odczuwam
potrzeby oczyszczania twarzy czy przeprowadzania zabiegu
ujędrniającego, bo sama widzę, jak moja twarz wygląda i reaguje, to
żadna kosmetyczka mi tego nie wmówi.

> O
>> czym zresztą jest mowa w FAQ tej grupy.
>
>Gdzie?

http://uroda.imhbl.net/pru-faq.html

>To nie zawiść. Może taka mała złośliwość, ale tak mała, że nie przeszkadza
>życzyć jaknajlepiej każdemu :-) No i jeszcze ciekawość... Jak to się dzieje,
>że nie mając jakiejś potrzeby, same, bez żadnego nacisku (byćmoże), dążymy
>do tego, by sobie taką potrzebę wykreować...

Jeśli ktoś chce się wybrać do kosmetyczki, to widocznie czuje, że coś
jest z nim nie tak, że pielęgnacja w domu nie wystarcza. Albo, bo ja
wiem, lubi się rozpieszczać. Nie widzę w tym niczego złego.

>Pozdrawiam,
>MAG, o ograniczonej wyobraźnim co myśli, że jak sama nie ma pieniędzy na
>zbytki, to znaczy, że inni też nie powinni z nich korzystać ;-)

To znaczy, teraz żartujesz, tak? Wiesz, chyba mamy zupełnie inne
poczucie humoru.


--
pozdrawiam,
amg
http://dziwne-szyldy.blogspot.com/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-08-11 10:06:23

Temat: Re: wizyta u kosmetyczki
Od: "Magda" <m...@n...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "MAG" <mag27@to_wywal.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:ddf72g$l4b$1@news.onet.pl...
>
> Trudno sobie wyrobić opinię na temat czyjejś fachowości nie mając wiedzy
na
> ten temat. Obawiam się, że koleżanka naraża się na ryzyko bycia
naciągniętą
> na coś, co jest "konieczne".

Tak, tak kochanie. Na tej samej zasadzie wzywajac fachowca do zepsutej
pralki znam sie naturalnie na mechanice, elektronice i hydraulice tak
dobrze, ze moglabym zrobic to sama, ale wiesz, lubie wydac na cos pieniadze,
zeby uchodzic za taka, co ma kase.

Magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-08-11 10:09:26

Temat: Re: wizyta u kosmetyczki
Od: "Magda" <m...@n...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Anna M. Gidyńska" <a...@d...pl> napisał w wiadomości
news:898mf1dg5mn637ur7o11dveklcg45c6h05@4ax.com...

> Jeśli ktoś chce się wybrać do kosmetyczki, to widocznie czuje, że coś
> jest z nim nie tak, że pielęgnacja w domu nie wystarcza. Albo, bo ja
> wiem, lubi się rozpieszczać. Nie widzę w tym niczego złego.

Albo wlasnie mial te urodziny, po ktorych po raz pierwszy czlowiek
uswiadamia sobie, ze czas plynie i lapie lekkiego dola, przynajmniej w moim
wypadku ;-)).
No nic, chyba przejde sie jeszcze dzisiaj na maly rekonesans.
Pozdrowienia

Magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-08-11 10:36:21

Temat: Re: wizyta u kosmetyczki
Od: Anna M. Gidyńska <a...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 11 Aug 2005 12:09:26 +0200, in pl.rec.uroda "Magda"
<m...@n...wp.pl> wrote in <ddf85e$nas$1@news.onet.pl>:

>Albo wlasnie mial te urodziny, po ktorych po raz pierwszy czlowiek
>uswiadamia sobie, ze czas plynie i lapie lekkiego dola, przynajmniej w moim
>wypadku ;-)).

A, tak też może być :) Nota bene, oglądałam wczoraj kolejny odcinek
"Nip/Tuck", tym razem dużo było o starzeniu się. No i cóż, doszłam do
wniosku, że mnie to jakoś nie przeraża. Jasne, dbam o siebie, wklepuję
kremy, nie leżę plackiem na słońcu ani na solarium, nie palę (rzuciłam
jakiś czas temu), wysypiam się, ale moim priorytetem nie jest młody
wygląd do siedemdziesiątki. Raczej zdrowie. Co nie znaczy, że za
ileś-tam lat mi się nie odmieni.

>No nic, chyba przejde sie jeszcze dzisiaj na maly rekonesans.

A skąd jesteś? Może ktoś coś podpowie na grupie?


--
pozdrawiam,
amg
http://dziwne-szyldy.blogspot.com/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-08-11 18:39:53

Temat: Re: wizyta u kosmetyczki
Od: "Ada" <a...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Mam zamiar po raz pierwszy wybrac sie do kosmetyczki. Problem w tym, ze
> jestem dosc nieufna jesli chodzi o ludzi, ktorzy z racji wykonywanego zawodu
> musza mnie dotykac. Nie znosze zmieniac lekarza, masazysty, instruktora itd.
> kiedy juz ich sobie w koncu wybiore i nie lubie chodzic do nie znanej osoby
> po raz pierwszy.
> Napewno nie pozwole sie dotknac kosmetyczce przy pierwszej wizycie, a nie
> wiem kompletnie o co mam pytac, na co mam zwracac uwage. Pewnie czy jest
> czysto, ale na co jeszcze? Przeciez nie wejde i nie powiem "hej, chce sobie
> was obejrzec, bo nie mam zaufania".
>
> Magda
>
Powiem Ci to patrzac ze strony kosmetyczki:) (bo pracuje na tym stanowisku:))
Pojdz do wybranego gabinetu (z tego co napisalas, ze nie dasz sie nikomu
dotykac na pierwszym spotkaniu domyslam sie, ze wybierzesz gabinet na poziomie,
czyli tam gdzie przynajmniej na pierwszy rzut oka jest czysto).
Powiedz szczerze, ze jestes na etapie poszukiwania, sama nie wiesz co jeszcze
chcesz i chcesz wiedziec co Ci polecaja. Nie martw sie-nikt bez pytania nie
bedzie dotykac Twojej twarzy. Po wyjsciu bedziesz wiedziala czy chcesz tam
wrocic na obdukcje dotykowa czy nie :)
Jak Pani kosmetyczka od razu bedzie sie wyadawac niezadowolona, ze nie moze
odrazu czegos zrobic albo bedzie "urzedowa" to zrezygnuj. Jesli szukasz
gabinetu na dluzej niz na jedna wizyte to poszukaj "domowej" atmosfery i
usmiechnietej kosmetyczki:)
Pozdrawiam
Milych łowów:)

Ada :)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

pytanie o bellissima.com.pl
co do opalania i po opalaniu?
jak oczyscic skore twarzy?
szkola estetyki w lodzi
test

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[market] Officeshoes.pl - czarny piątek zaczyna się u nas w czwartek :)
Dlaczego włosy rosną tak wolno?
Jaki krem na noc?
Łuszczyca...
opiekunka dziecięca

zobacz wszyskie »