włosy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 3

1. Data: 2004-10-22 19:20:08

Temat: włosy
Od: "Knecht Ruprecht" <k...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam

Mam 23 lata, długie włosy i pytanie: kiedy ilość wypadających włosów
(widocznych głównie po myciu głowy i po czesaniu) powinna być niepokojąca?
Wydaje mi się że jest ich więcej ostatnio, ale jak obiektywnie ocenić czy za
dużo? Dość długie włosy (przynajmniej do ramion) mam od ok. 6 lat, czy
możliwe jest że włosy się "zmęczyły" i trzeba dać im odpocząć przez
gruntowne skrócenie? A jeśli niedobory to np. jakie i jak je zbadać (co do
pierwiastków badałem kilka z krwi (Fe, Mg, Ca, Na, K, P), wychodzą w
normie).

pozdrawiam,
knecht

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2004-10-22 19:35:33

Temat: Re: włosy
Od: La Luna <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pewnego wieczoru Fri, 22 Oct 2004 21:20:08 +0200 wiedźmin zdziwił się
nieco, gdy strzyga która wyskoczyła na niego z pl.sci.medycyna zamiast
rzucić mu się do gardła, dygnęła, przedstawiła się jako Knecht Ruprecht, a
następnie wyśpiewała przytupując wdzięcznie:

> Dość długie włosy (przynajmniej do ramion) mam od ok. 6 lat, czy
> możliwe jest że włosy się "zmęczyły" i trzeba dać im odpocząć przez
> gruntowne skrócenie?

Ja mam dlugie wlosy juz jakies ponad 20 lat - i to znacznie dluzsze niz do
ramion :)
Lekkie podciecie jest wskazane jesli wlosy sie rozdwajaja - obciecie na
krotko niczego nie poprawi, a na pewno nie zmniejszy wypadania wlosow.

U siebie zwiekszone wypadanie obserwuje w czasie jakiegos dluzszego stresu
- wtedy potrafia wychodzic garsciami niemal przez ten czas - na szczescie
mam ich duzo ;)
No i teraz - na jesien - rowniez jakos tak przez jakis czas wiecej ich
wypadalo.

Majac krotkie wlosy - nie widzi sie ile ich wypada - przy dlugich jest to
widoczne doskonale :)

Od siebie moge dodac - jesli martwi Cie kondycja wlosow - to kup sobie w
aptece jakis preparat wzmacniajacy wlosy i paznokcie - one sa w wiekszosci
na bazie skrzypu - i przewaznie sa swietne :)
Przy czesaniu - nie szarp wlosow - zainwestuj w dobra szczotke- chyba ze
masz wlosy proste i nie za geste - wtedy moze byc grzebien. Jesli wlosy Ci
sie placza - kup sobie jakas odzywke ulatwiajaca rozczesywanie - to tez
pozwala uratowac kilka wlosow :)
Zastanow sie tez nad swoim odzywianiem i trybem zycia - bo jesli jedziesz
na zupkach z torebki i spisz 4 godziny na dobe - to tez bedziesz wlosy
tracil. I tutaj juz odzywki do wlosow nie pomoga :(

--
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka Mockałło
http://republika.pl/kocia_stronka/
Odpisując na priv, wytnij USUN_TO z adresu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2004-10-31 14:56:51

Temat: Re: włosy
Od: "Knecht Ruprecht" <k...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "La Luna" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:7wtrbf6vdggn.hlaou4my7s8q.dlg@40tude.net...

Dzięki za odpowiedź!

> Ja mam dlugie wlosy juz jakies ponad 20 lat - i to znacznie dluzsze niz do
> ramion :)
> Lekkie podciecie jest wskazane jesli wlosy sie rozdwajaja - obciecie na
> krotko niczego nie poprawi, a na pewno nie zmniejszy wypadania wlosow.

Może rzeczywiście. Myslałem po prostu że czesanie, mycie itp. jest bardziej
męczące dla włosów gdy są długie. A szczotkę mam :-)

> Majac krotkie wlosy - nie widzi sie ile ich wypada - przy dlugich jest to
> widoczne doskonale :)

To prawda, ale teraz widzę ich (np. po myciu) więcej niż powiedzmy rok temu,
mimo że włosy mam krótsze...

> Zastanow sie tez nad swoim odzywianiem i trybem zycia - bo jesli jedziesz
> na zupkach z torebki i spisz 4 godziny na dobe - to tez bedziesz wlosy
> tracil. I tutaj juz odzywki do wlosow nie pomoga :(

Co do spania i jedzenia wiele sobie zarzucić nie mogę, już bardziej stres,
zauważyłem że ponadprzeciętnie przejmuję się niewielkimi niepowodzeniami.
Pomyslę też nad jakimiś preparatami ze skrzypem.

pozdrawiam,
knecht