| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-07-23 13:12:16
Temat: wodka w arbuzieWitajcie,
czy ktoś z Was zna recepturę na przyrządzenie arbuza nasączonego wódką.
Chodzi mi o proporcje - ile wódki na ile kilo arbuza. Tak, żeby dało się
zjeść i nei spaść pod stół. I jak najlepiej to wlać?
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-07-23 13:22:20
Temat: Re: wodka w arbuzieprzepraszam, pomylilam grupe
Użytkownik "haszka" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bfm1l9$ij1$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witajcie,
>
>
> czy ktoś z Was zna recepturę na przyrządzenie arbuza nasączonego wódką.
> Chodzi mi o proporcje - ile wódki na ile kilo arbuza. Tak, żeby dało się
> zjeść i nei spaść pod stół. I jak najlepiej to wlać?
>
> Pozdrawiam
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-07-23 14:37:10
Temat: Re: wodka w arbuziehaszka napisał(a):
>> czy ktoś z Was zna recepturę na przyrządzenie arbuza nasączonego
>> wódką. Chodzi mi o proporcje - ile wódki na ile kilo arbuza. Tak,
>> żeby dało się zjeść i nei spaść pod stół. I jak najlepiej to wlać?
>>
>> Pozdrawiam
> przepraszam, pomylilam grupe
No nie tak całkiem, bywało na temat co i jak pachnie to niech będzie i jak
smakuje
--
Pozdrawiam ciepło, Dziadek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-07-23 21:44:40
Temat: Re: wodka w arbuzie
----- Original Message -----
From: "Dziadek" <d...@p...onet.pl>
>
> >> czy ktoś z Was zna recepturę na przyrządzenie arbuza nasączonego
> >> wódką. Chodzi mi o proporcje - ile wódki na ile kilo arbuza. Tak,
> >> żeby dało się zjeść i nei spaść pod stół. I jak najlepiej to wlać?
> >>
> >> Pozdrawiam
>
> > przepraszam, pomylilam grupe
>
> No nie tak całkiem, bywało na temat co i jak pachnie to niech będzie i jak
> smakuje
hehe
ja tez bardzo chetnie dowiedzialbym sie szczegolow
a dla mnie jest to TG bo mam u siebie na panderozie kilka arbuzich krzewow
i z wielka uwaga codziennie przygladam sie im
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-07-24 06:46:02
Temat: Re: wodka w arbuzieOn 23 Jul 2003 23:44:40 +0200, s...@s...pl (Tadeusz Smal)
wrote:
>> >> czy ktoś z Was zna recepturę na przyrządzenie arbuza nasączonego
>> >> wódką. Chodzi mi o proporcje - ile wódki na ile kilo arbuza. Tak,
>> >> żeby dało się zjeść i nei spaść pod stół. I jak najlepiej to wlać?
>> >>
>ja tez bardzo chetnie dowiedzialbym sie szczegolow
>a dla mnie jest to TG bo mam u siebie na panderozie kilka arbuzich krzewow
>i z wielka uwaga codziennie przygladam sie im
Była kiedyś rozmowa na pl.rec.kuchni na ten temat :-)))
Pogrzebcie w archiwum.
Z tego co pamiętam ktoś wspominał jak z kolegą szprycowali
strzykawką wódę w arbuza. Ale chyba efekt był jednak powalający
:-)))
Pozdrawiam,
Anka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-07-24 07:01:24
Temat: Re: wodka w arbuzie
Użytkownik "Anula" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:700vhvsavcfc97qg7dj6e5flqnq3t9jmjq@4ax.com...
> On 23 Jul 2003 23:44:40 +0200, s...@s...pl (Tadeusz Smal)
> wrote:
> Była kiedyś rozmowa na pl.rec.kuchni na ten temat :-)))
> Pogrzebcie w archiwum.
> Z tego co pamiętam ktoś wspominał jak z kolegą szprycowali
> strzykawką wódę w arbuza. Ale chyba efekt był jednak powalający
> :-)))
>
Wiem z doświadczenia, że powalający efekt jest na pewno po nasiąkniętych
wódką winogronach.
Kiedyś upiliśmy w ten sposób litrem wódki kilka osób....
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-07-24 07:21:12
Temat: Re: wodka w arbuzie> Wiem z doświadczenia, że powalający efekt jest na pewno po nasiąkniętych
> wódką winogronach.
> Kiedyś upiliśmy w ten sposób litrem wódki kilka osób....
Oho ! :-) Ciekawe czy Janusz sie odwazy sprobowac zrobic "wodke w
winogronach" czy pozostanie przy winie ;-)
jd
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-07-24 07:32:24
Temat: Re: wodka w arbuzie> No nie tak całkiem, bywało na temat co i jak pachnie to niech będzie i jak
> smakuje
:) Witam,
za prk podaję przepis
"Ja na takiego 3-4 kilowego arbuza przygotowywuje cwiartke wodki. Na
jednej z dupek robie otwor na gwint (otwor dosc gleboki) i nabijam
arbuza na butelke, potem odwracam to do gory nogami tak by butelka byla
non stop pionowo. Czekam okolo 5-6 godzin i w calym arbuzie jest
rozprowadzona w miare rownomiernie wodka."
Pozdrawiam :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2003-07-24 10:48:19
Temat: Re: wodka w arbuzieOn Thu, 24 Jul 2003 09:01:24 +0200, "Marta Góra"
<m...@m...pl> wrote:
>Wiem z doświadczenia, że powalający efekt jest na pewno po nasiąkniętych
>wódką winogronach.
>Kiedyś upiliśmy w ten sposób litrem wódki kilka osób....
Ojciec z lubością wspomina jak ciotka raz zalała wiśnie na
imieninową nalewkę spirytusem. Wypiły do dna, potem gościom
napitku nie trzeba było serwować :)
Czy to prawda, że wiśnie tylko wódką, nigdy samym spirytusem?
Praktyki nie mam, wstyd przyznać...
Pozdrawiam,
Anka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2003-07-24 11:06:18
Temat: Re: wodka w arbuzieW wiadomości news:u3evhvk91jqn8dg3vnnv3rtrt9q5bqncnb@4ax.com Anula
<a...@p...onet.pl> napisał(a):
>
> Czy to prawda, że wiśnie tylko wódką, nigdy samym spirytusem?
> Praktyki nie mam, wstyd przyznać...
>
Hejka. Dokładnie. Owoce zalewa się na nalewke wódką 70% Zalanie
spirytusem ścina soki. Ja kiedyś dodałem do soku z czarnych porzeczek
(takiego z sokownika) spirytusu. Zrobiła się galaretka, której nie mogłem
wylać z butelki. :-( Aha, jest dobra książka "Domowy wyrób win ... i coś
tam" ;-)
Pozdrawiam nalewkowo Ja...cki
P.S. Idę potrząsnać butelkami z wiśniówką. Może przy okazji spróbuję, jak
smakuje tygodniowa wódeczka. :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |