| « poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2011-04-13 14:34:01
Temat: Re: wszystko jest na chwileW dniu 2011-04-13 13:37, Ikselka pisze:
> Dnia Wed, 13 Apr 2011 13:23:48 +0200, medea napisał(a):
>
>> W dniu 2011-04-13 13:05, Ikselka pisze:
>>> psie/kocie kupy w mieście były nieszkodliwe, przeciw czemu TYLKO JA
>>> stawiałam argumenty
>> Bzdura, że tylko Ty. O psich kupach było setki razy, na różnych grupach
>> zresztą.
> Mówię o TAMTEJ dyskusji. Tam tylko ja. Reszta była przeciw.
Najwidoczniej ominęła mnie jakaś dyskusja o psich kupach. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2011-04-13 14:55:34
Temat: Re: wszystko jest na chwileDnia Wed, 13 Apr 2011 16:34:01 +0200, medea napisał(a):
> W dniu 2011-04-13 13:37, Ikselka pisze:
>> Dnia Wed, 13 Apr 2011 13:23:48 +0200, medea napisał(a):
>>
>>> W dniu 2011-04-13 13:05, Ikselka pisze:
>>>> psie/kocie kupy w mieście były nieszkodliwe, przeciw czemu TYLKO JA
>>>> stawiałam argumenty
>>> Bzdura, że tylko Ty. O psich kupach było setki razy, na różnych grupach
>>> zresztą.
>> Mówię o TAMTEJ dyskusji. Tam tylko ja. Reszta była przeciw.
>
> Najwidoczniej ominęła mnie jakaś dyskusja o psich kupach. ;)
>
Dokładnie to była o kocich w aspekcie piaskownic i upodobań kotów. O psich
tez tam było, przy okazji :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2011-04-13 15:54:07
Temat: Re: wszystko jest na chwileW dniu 2011-04-13 12:04, Hanka pisze:
>> Trochę ulotnego piękna z krainy, którą natura ostatnio bardzo doświadczyła:
>> http://www.youtube.com/watch?v=NjyNahHn9SI&feature=y
outu.be
>
> Piękne piękno, choć istotnie ulotne.
>
>> I taka myśl - czemu oni potrafią siedzieć pod drzewami i cieszyć się, że
>> kwitną, a my - zdaje się, że jedyne, co potrafimy zrobić w kupie, to ..... ?
>
> Hehe, i chyba dlatego staram sie nie wchodzic w kupy.
> Cokolwiek by to mialo ;)
Mój wielokropek dopuszczał oczywiście wielość interpretacji (vide
ocieranie się o transcendencję vs psie kupy:D), ale trafiłaś najbliżej
tego, co chciałam wyrazić :)
--
Pozdrawiam - Aicha
http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2011-04-13 15:57:37
Temat: Re: wszystko jest na chwileW dniu 2011-04-13 13:22, medea pisze:
> W dniu 2011-04-13 13:05, Aicha pisze:
>>
>> Nie. Dalej kwitną kwiatki i opadają płatki :)
>
> To zupełnie jak u nas, serio. ;)
>
>>
>>> Wystarczy u nas rozejrzeć się wokół w jakiś słoneczny dzień, trochę
>>> dalej od centrum.
>>
>> No ale właśnie o to chodzi, ze to jest w samym centrum. I że wzdłuż
>> głównych arterii rosną te wiśnie, a u nas zwykle topole albo nic. No i
>> oprócz magnolii (a raczej magnolijek) w MagnolioParku nie kojarzę
>> specjalnie podświetlonych drzew. I raczej nikt się nie zachwyca w tak
>> widoczny sposób jakimiś kwitnącymi drzewami, tylko drży o plony z
>> nich, jeśli już.
>
> Ja się zachwycam! :) Na Biskupinie w co drugim ogrodzie kwitną magnolie
> - piękne, ogromne! U mnie malutka jeszcze, z trudem zimę przetrwała.
> Forsycji cały wysyp wzdłuż Dembowskiego.
>
>> Ale może zostałam zarażona "japońskim wirusem" i dlatego widzę to
>> inaczej ;)
>
> Przejdź się do Parku Szczytnickiego, pewnie już otworzyli ogród
> japoński. :)
>
> Cudze chwalicie, swego nie znacie, jak to mówią.
> Poza tym - nowości zawsze mocniej przyciągają, bardziej się zauważa, bo
> do tego, co zazwyczaj mamy, przywykamy. Jak to było? Habituacja? Nie
> dajmy się habituacji. ;)
Sama zachwycam się np. forsycjami przy pl. Katedralnym, tym bardziej, że
w przyszłym roku mogą już być pożarte przez buldożery. Ale ja nie o tym
chciałam tak naprawdę, nie o tym :)
--
Pozdrawiam - Aicha
http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2011-04-13 16:07:48
Temat: Re: wszystko jest na chwileW dniu 2011-04-13 12:42, Chiron pisze:
> I taka myśl - czemu oni potrafią siedzieć pod drzewami i cieszyć się, że
> kwitną, a my - zdaje się, że jedyne, co potrafimy zrobić w kupie, to
> ..... ?
>
> ====================================================
================================
>
> Oni 300 lat byli sami dla siebie. Izolowani. Wykształcili swoją kulturę-
> nikt im nie mącił. Można tak długo- jednak ja nie o tym. W czasie 2
> wojny Japończycy odznaczali się największym okrucieństwem: zjedzenie
> mózgu zestrzelonego pilota, zjedzenie zgwałconej okrutnie kobiety- to
> coś, co robili nie tylko prości żołnierze, ale też elity. Pamiętaj.
Ale co to ma wspólnego z moim postem?
I czy w czasie wojny nie było u nas przypadków kanibalizmu i gwałtów
(np. na Niemkach)?
> Problem polega na tym, że nie należy szukać tego, co inni potrafią robić
> dobrze i olabiodzić, dlaczego my nie potrafimy-
> bo_robisz_dokładnie_to,_co_sama_krytykujesz. Jedyne wyjście-
> zaakceptować siebie, jako Polkę. A dalej można zmienić się- i np
> świętować hucznie rocznice Powstania Wielkopolskiego- wspaniałego
> polskiego zwycięstwa, ale pamiętać też o Warszawskim...
Ja bym tylko nie chciała słyszeć, że przewodniczący opozycyjnej partii
jest Polską, a legalnie wybrany rząd i urzędującego prezydenta należy
wsadzić do więzienia za zdradę. Mogę mieć taką malutką, niewinną prośbę
do mojego narodu (bo nie do Polski jednoosobowej przecież)?
--
Pozdrawiam - Aicha
http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2011-04-13 16:47:51
Temat: Re: wszystko jest na chwile
Użytkownik "Aicha" <b...@t...ja> napisał w wiadomości
news:io4hok$m3$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-04-13 12:42, Chiron pisze:
>
>> I taka myśl - czemu oni potrafią siedzieć pod drzewami i cieszyć się, że
>> kwitną, a my - zdaje się, że jedyne, co potrafimy zrobić w kupie, to
>> ..... ?
>>
>> ====================================================
================================
>>
>> Oni 300 lat byli sami dla siebie. Izolowani. Wykształcili swoją kulturę-
>> nikt im nie mącił. Można tak długo- jednak ja nie o tym. W czasie 2
>> wojny Japończycy odznaczali się największym okrucieństwem: zjedzenie
>> mózgu zestrzelonego pilota, zjedzenie zgwałconej okrutnie kobiety- to
>> coś, co robili nie tylko prości żołnierze, ale też elity. Pamiętaj.
>
> Ale co to ma wspólnego z moim postem?
Ma tyle wspolnego, ze chironek chce sie pochwalic, ze wie. Rownie dobrze
moglby napisac, ze Gagarin byl pierwszym kosmonauta, bo tez o tym ostatnio
media prawily.
> I czy w czasie wojny nie było u nas przypadków kanibalizmu i gwałtów (np.
> na Niemkach)?
Niemozliwe, rzaden Prawdziwy Polak nie zgwalcilby Niemki, no chyba, ze
Rosjanin.
>> Problem polega na tym, że nie należy szukać tego, co inni potrafią robić
>> dobrze i olabiodzić, dlaczego my nie potrafimy-
>> bo_robisz_dokładnie_to,_co_sama_krytykujesz. Jedyne wyjście-
>> zaakceptować siebie, jako Polkę. A dalej można zmienić się- i np
>> świętować hucznie rocznice Powstania Wielkopolskiego- wspaniałego
>> polskiego zwycięstwa, ale pamiętać też o Warszawskim...
>
> Ja bym tylko nie chciała słyszeć, że przewodniczący opozycyjnej partii
> jest Polską, a legalnie wybrany rząd i urzędującego prezydenta należy
> wsadzić do więzienia za zdradę. Mogę mieć taką malutką, niewinną prośbę do
> mojego narodu (bo nie do Polski jednoosobowej przecież)?
Ale dlaczego zaraz do narodu, przeciez to tylko zadni wladzy mali ludzie
plus banda niepismiennych glupkow - jesli tylko nie zwazac na pierdy
jaroslawa, widzi sie, ze kraj idzie do przodu. Lenie, nieroby i im podobni,
spodziewajacy sie, ze wybranie jarka-janosika* spowoduje, iz ich zycie
automatycznie osiagnie poziom szejka-potentata-naftowego.
*przepraszam pamiec o janosiku
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2011-04-13 18:08:34
Temat: Re: wszystko jest na chwileDnia Wed, 13 Apr 2011 18:47:51 +0200, Ghost napisał(a):
> Użytkownik "Aicha" <b...@t...ja> napisał w wiadomości
> news:io4hok$m3$1@news.onet.pl...
>>W dniu 2011-04-13 12:42, Chiron pisze:
>>
>>> I taka myśl - czemu oni potrafią siedzieć pod drzewami i cieszyć się, że
>>> kwitną, a my - zdaje się, że jedyne, co potrafimy zrobić w kupie, to
>>> ..... ?
>>>
>>> ====================================================
================================
>>>
>>> Oni 300 lat byli sami dla siebie. Izolowani. Wykształcili swoją kulturę-
>>> nikt im nie mącił. Można tak długo- jednak ja nie o tym. W czasie 2
>>> wojny Japończycy odznaczali się największym okrucieństwem: zjedzenie
>>> mózgu zestrzelonego pilota, zjedzenie zgwałconej okrutnie kobiety- to
>>> coś, co robili nie tylko prości żołnierze, ale też elity. Pamiętaj.
>>
>> Ale co to ma wspólnego z moim postem?
>
> Ma tyle wspolnego, ze chironek chce sie pochwalic, ze wie. Rownie dobrze
> moglby napisac, ze Gagarin byl pierwszym kosmonauta, bo tez o tym ostatnio
> media prawily.
>
>> I czy w czasie wojny nie było u nas przypadków kanibalizmu i gwałtów (np.
>> na Niemkach)?
>
> Niemozliwe, rzaden Prawdziwy Polak nie zgwalcilby Niemki, no chyba, ze
> Rosjanin.
>
>>> Problem polega na tym, że nie należy szukać tego, co inni potrafią robić
>>> dobrze i olabiodzić, dlaczego my nie potrafimy-
>>> bo_robisz_dokładnie_to,_co_sama_krytykujesz. Jedyne wyjście-
>>> zaakceptować siebie, jako Polkę. A dalej można zmienić się- i np
>>> świętować hucznie rocznice Powstania Wielkopolskiego- wspaniałego
>>> polskiego zwycięstwa, ale pamiętać też o Warszawskim...
>>
>> Ja bym tylko nie chciała słyszeć, że przewodniczący opozycyjnej partii
>> jest Polską, a legalnie wybrany rząd i urzędującego prezydenta należy
>> wsadzić do więzienia za zdradę. Mogę mieć taką malutką, niewinną prośbę do
>> mojego narodu (bo nie do Polski jednoosobowej przecież)?
>
> Ale dlaczego zaraz do narodu, przeciez to tylko zadni wladzy mali ludzie
> plus banda niepismiennych glupkow - jesli tylko nie zwazac na pierdy
> jaroslawa, widzi sie, ze kraj idzie do przodu. Lenie, nieroby i im podobni,
> spodziewajacy sie, ze wybranie jarka-janosika* spowoduje, iz ich zycie
> automatycznie osiagnie poziom szejka-potentata-naftowego.
>
> *przepraszam pamiec o janosiku
Pamięć przepraszasz? - cóż za POtforek.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2011-04-13 19:28:59
Temat: Re: wszystko jest na chwileW dniu 2011-04-13 17:57, Aicha pisze:
> Ale ja nie o tym chciałam tak naprawdę, nie o tym :)
Wiem, że nie o tym. Chciałam tylko sprowadzić myśli na ładniejsze tory.
Na inne sprawy, w tym 'wyprawy krzyżowe', i tak nie mamy wpływu.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2011-04-13 20:37:13
Temat: Re: wszystko jest na chwileW dniu 2011-04-13 16:55, Ikselka pisze:
> Dnia Wed, 13 Apr 2011 16:34:01 +0200, medea napisał(a):
>
>> W dniu 2011-04-13 13:37, Ikselka pisze:
>>> Dnia Wed, 13 Apr 2011 13:23:48 +0200, medea napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2011-04-13 13:05, Ikselka pisze:
>>>>> psie/kocie kupy w mieście były nieszkodliwe, przeciw czemu TYLKO JA
>>>>> stawiałam argumenty
>>>> Bzdura, że tylko Ty. O psich kupach było setki razy, na różnych grupach
>>>> zresztą.
>>> Mówię o TAMTEJ dyskusji. Tam tylko ja. Reszta była przeciw.
>> Najwidoczniej ominęła mnie jakaś dyskusja o psich kupach. ;)
>>
> Dokładnie to była o kocich w aspekcie piaskownic i upodobań kotów. O psich
> tez tam było, przy okazji :-)
Taka gratka! No masz...
;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |