wykrywacze kabli

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 17

1. Data: 2011-03-30 20:45:44

Temat: wykrywacze kabli
Od: Mamut <c...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Witam
Musze kupic prosty i tani wykrywacz przewodow pod napieciem bo mam
sporo wiercenia w halach gdzie nikt nie wie ktoredy lecą kable.
Czy takie chinczyki jak ten w ogole pokazują cos zgodnego z prawdą
http://www.allegromat.pl/aukcja74999 albo jeszcze prostszy:
http://www.allegromat.pl/aukcja75000
A jesli to badziew to co innego kupic ? (taniego)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2011-03-30 21:47:50

Temat: Re: wykrywacze kabli
Od: Krzysztof 45 <m...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mamut napisał(a):
> Witam
> Musze kupic prosty i tani wykrywacz przewodow pod napieciem bo mam
> sporo wiercenia w halach gdzie nikt nie wie ktoredy lecą kable.
> Czy takie chinczyki jak ten w ogole pokazują cos zgodnego z prawdą
> http://www.allegromat.pl/aukcja74999 albo jeszcze prostszy:
> http://www.allegromat.pl/aukcja75000
> A jesli to badziew to co innego kupic ? (taniego)
Na dużą robotę, to chyba lepiej kupić coś markowego. Bo to mogą być
pozorne oszczędności.
Mogę potwierdzić że Bosch dmf 10, gms 120 itp zdają rewelacyjnie egzamin.
A IMHO 250-300zł to nie wielki wydatek w porównaniu ze skutkami
błędnego wskazania.
--
Krzysiek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2011-03-30 21:53:13

Temat: Re: wykrywacze kabli
Od: BQB <a...@a...spamowy.com.invalid> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-03-30 22:45, Mamut pisze:
> Witam
> Musze kupic prosty i tani wykrywacz przewodow pod napieciem bo mam
> sporo wiercenia w halach gdzie nikt nie wie ktoredy lecą kable.
> Czy takie chinczyki jak ten w ogole pokazują cos zgodnego z prawdą
> http://www.allegromat.pl/aukcja74999 albo jeszcze prostszy:
> http://www.allegromat.pl/aukcja75000
> A jesli to badziew to co innego kupic ? (taniego)

Kwestia tylko z jakiej odległości pokazuje.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2011-03-30 22:00:44

Temat: Re: wykrywacze kabli
Od: "Panslavista" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Krzysztof 45" <m...@v...pl> wrote in message
news:in08fq$6us$1@news.vectranet.pl...
> Mamut napisał(a):
>> Witam
>> Musze kupic prosty i tani wykrywacz przewodow pod napieciem bo mam
>> sporo wiercenia w halach gdzie nikt nie wie ktoredy lecą kable.
>> Czy takie chinczyki jak ten w ogole pokazują cos zgodnego z prawdą
>> http://www.allegromat.pl/aukcja74999 albo jeszcze prostszy:
>> http://www.allegromat.pl/aukcja75000
>> A jesli to badziew to co innego kupic ? (taniego)
> Na dużą robotę, to chyba lepiej kupić coś markowego. Bo to mogą być
> pozorne oszczędności.
> Mogę potwierdzić że Bosch dmf 10, gms 120 itp zdają rewelacyjnie egzamin.
> A IMHO 250-300zł to nie wielki wydatek w porównaniu ze skutkami
> błędnego wskazania.
> --
> Krzysiek

Mam taniutki, ale z regulacją czułości - spokojnie wykrywa przewody pod
napięciem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2011-03-31 05:10:39

Temat: Re: wykrywacze kabli
Od: Krzysztof 45 <m...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

Panslavista napisał(a):
> Mam taniutki, ale z regulacją czułości - spokojnie wykrywa przewody pod
> napięciem.

Po to zostały skonstruowane.
Ale znając życie, w najmniej oczekiwanym momencie, zaczynają żyć
własnym życiem.

Kiedyś trafiłem na budynku wielorodzinnym na klatce schodowej w kabel,
który stopił mi 2 cm wiertła fi10, a ogień prawie przypalił mi
grzywkę. dobrze że elektryk był znajomy, bo bym padł na naprawie ze
dwa profesjonalne czujniki.

Jak bym miał u siebie w domu szukać kabli, to pewnie bez pytania się
na grupie kupił bym taki za 25-35 zł w markecie, i przetestował go.
Jak byłby do dupy, to można zwrócić i oddają kasę. Ale na większą
zleconą robotę, to musi być coś porządnego, że wiem że nawet po upadku
nie sfiksuje.
--
Krzysiek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2011-03-31 08:17:42

Temat: Re: wykrywacze kabli
Od: "Jackare" <1...@1...tralala.com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Mamut" <c...@g...com> napisał w wiadomości
news:a167aa80-b23b-4931-9115-402ebfd69ecb@c26g2000vb
q.googlegroups.com...
Witam
Musze kupic prosty i tani wykrywacz przewodow pod napieciem bo mam
sporo wiercenia w halach gdzie nikt nie wie ktoredy lecą kable.
Czy takie chinczyki jak ten w ogole pokazują cos zgodnego z prawdą
http://www.allegromat.pl/aukcja74999 albo jeszcze prostszy:
http://www.allegromat.pl/aukcja75000
A jesli to badziew to co innego kupic ? (taniego)

Mam jakieś takie tanie cuś co wykrywa niby kable pod napięciem i elementy
metalowe. Z regulacją czułości.
Elementy metalowe wykrywa dobrze i precyzyjnie.
Kable pod napięciem maksymalnie ch..owo. Nie wierzę mu. Kupiony w OBI (ich
marka LUX czy jakoś tak) za około 50 zł.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2011-03-31 09:27:53

Temat: Re: wykrywacze kabli
Od: sendilkelm <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-03-31 07:10, Krzysztof 45 pisze:

> Kiedyś trafiłem na budynku wielorodzinnym na klatce schodowej w kabel,
> który stopił mi 2 cm wiertła fi10, a ogień prawie przypalił mi
> grzywkę.

> dobrze że elektryk był znajomy, bo bym padł na naprawie ze
> dwa profesjonalne czujniki.

To drugie zdanie coś znaczy, czy tylko losowałeś wyrazy?

--
sendilkelm

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2011-03-31 11:18:34

Temat: Re: wykrywacze kabli
Od: ąćęłńóśźż <a...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

A czego nie rozumiesz w tamtym oczywistym zdaniu?

-----

| To drugie zdanie coś znaczy, czy tylko losowałeś wyrazy?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2011-03-31 12:05:34

Temat: Re: wykrywacze kabli
Od: sendilkelm <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-03-31 13:18, ąćęłńóśźż pisze:
> A czego nie rozumiesz w tamtym oczywistym zdaniu?

Zdania podrzędnego, a w nadrzędnym - skąd się wziął tam elektryk, skoro
wiercił ktoś inny.
I dlaczego istotne jest , że elektryk był znajomy. Obcy by nie ratował?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2011-03-31 19:23:32

Temat: Re: wykrywacze kabli
Od: Krzysztof 45 <m...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

sendilkelm napisał(a):
> W dniu 2011-03-31 13:18, ąćęłńóśźż pisze:
>> A czego nie rozumiesz w tamtym oczywistym zdaniu?
> - skąd się wziął tam elektryk, skoro wiercił ktoś inny.
Istotne?
Zadzwoniłem po niego.
> I dlaczego istotne jest , że elektryk był znajomy. Obcy by nie ratował?
Normalnie CKM
Ratował by. Chyba napisałem ile bym padł za ratowanie sie obcym
elektrykiem. Interesuje Cie ile wziął znajomy?
--
Krzysiek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry