| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-02-26 23:10:09
Temat: wzrost - czy mamy wplyw?
Witam wszystkich !
Jest sobie taki problemik :o) Czy można farmakologicznie albo cwiczeniami
(?) wymóc u dorastającej kobiety kilka
cm wzrostu ? Chodzi o to ze ja mam 189cm, a moja ukochana tylko 164, no i
hmm... , i byłbym bardzo szczęsliwy gdybym mógł chociaz minimalnie wpłynąć
na ten fakt, bowiem nie zawsze czuję sie u jej boku tak jak bym chciał.
Wiadomo, jesli jest ona w "szpilkach" - jest OK, ale jesli juz bez, to juz
sie gorzej czuję.
no i teraz ten problem... Watpie aby mozna bylo temu zaradzic...ale kto pyta
nie błądzi. nawet centymetr, dwa dałby juz sporo. Dziewoja ma 23 lata, mowi
sie ze człowiek rośnie do 25 roku zycia.
pozdrawiam all groopowiczow!
Konrad
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-02-26 23:37:41
Temat: Re: wzrost - czy mamy wplyw?"Koni" <k...@p...onet.pl> writes:
> Witam wszystkich !
> Jest sobie taki problemik :o) Czy można farmakologicznie albo
cwiczeniami
> (?) wymóc u dorastajšcej kobiety kilka
> cm wzrostu ? Chodzi o to ze ja mam 189cm, a moja ukochana tylko 164,
no i
> hmm... , i byłbym bardzo szczęsliwy gdybym mógł chociaz minimalnie
wpłynšć
> na ten fakt, bowiem nie zawsze czuję sie u jej boku tak jak bym
chciał.
> Wiadomo, jesli jest ona w "szpilkach" - jest OK, ale jesli juz bez, to
juz
> sie gorzej czuję.
>
> no i teraz ten problem... Watpie aby mozna bylo temu zaradzic...ale
kto pyta
> nie błšdzi. nawet centymetr, dwa dałby juz sporo. Dziewoja ma 23 lata,
mowi
> sie ze człowiek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-02-27 13:47:00
Temat: Re: wzrost - czy mamy wplyw?Użytkownik "Koni" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a5h586$gm2$1@news.onet.pl...
> Chodzi o to ze ja mam 189cm, a moja ukochana tylko 164, no i
> hmm... , i byłbym bardzo szczęsliwy gdybym mógł chociaz minimalnie wpłynąć
> na ten fakt, bowiem nie zawsze czuję sie u jej boku tak jak bym chciał.
> Wiadomo, jesli jest ona w "szpilkach" - jest OK, ale jesli juz bez, to juz
> sie gorzej czuję.
Nie liczylambym na to, ze Twoja kobieta jeszcze urosnie...
Polecam rozmowe z psychologiem... czujesz sie za duzy, czy moze ona jest za
mala?
Rozumiem, ze 25 cm to duzo, jednak nie rozumiem, czy estetyczne doznania Ci
przeszkadzaja, czy to ze musisz sie schylic, zeby pocalowac swoja wybranke?
Naprawde uwazasz, ze jeden, czy dwa centymetry duzo by daly? Moze troszke,
ale w innym miejscu...
Zycze Ci, zebys mial tylko takie problemy w zwiazku.
Pozdrawiam
Magdalena Budzynska
www.szczescie.info
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-02-27 13:50:44
Temat: Re: wzrost - czy mamy wplyw?
> Nie liczylambym na to, ze Twoja kobieta jeszcze urosnie...
ja rowniez nie licze, ale pytanie bylo CZY MOZNA INGEROWAC w to w
jakikolwiek sposób. Nawet dla czystej ciekawosci interesowałoby mnie to.
> Polecam rozmowe z psychologiem... czujesz sie za duzy, czy moze ona jest
za
ja nie mam kompleksow :o) 189 to wzrost modela, 180 to modelki , jak sie
przyjmuje, ponoc.
nie pytam jak sie wyzwolic z kompleksów tylko ... [ patrz wyżej ]
> Rozumiem, ze 25 cm to duzo, jednak nie rozumiem, czy estetyczne doznania
Ci
raczej estetyczne... w zyciu jestem raczej typem idealisty i staram sie by
wszystko ukladac - w miare mozliwosci - po swojej mysli.
> Naprawde uwazasz, ze jeden, czy dwa centymetry duzo by daly? Moze troszke,
> ale w innym miejscu...
w tej sferze jest akurat wszystko "excellent", czego nie moglem powiedziec o
swojej bylej partnerce (a byla wyższa od obecnej)
> Zycze Ci, zebys mial tylko takie problemy w zwiazku.
wyglada na to ze jest to jeden jednyny mankament. Nie problem, lecz
mankament, niedoskonałosc, flaw, das Ununerreichbare, etc, jak zwal tak
zwal...
pozdroofka
k.
> Pozdrawiam
> Magdalena Budzynska
> www.szczescie.info
>
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-03-01 12:04:53
Temat: Re: wzrost - czy mamy wplyw?A moze poszukaj innych rozwiazan. Poszukaj metod takich, abys stal sie
nizszy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |