| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-03-01 12:34:28
Temat: Re: xieża,kościół i takie tam ...
Użytkownik "PIO" <v...@p...onet.pl0000000> napisał w wiadomości
news:a5no2i$gsp$1@news.onet.pl...
> Odpowiadam 'białasie' . A o której wersji bibli mówisz - przetłumaczonej z
> kolejnych wersji językowych. Przez wieki praktyką był taki wybór tekstów
do
> biblii żeby to 'umacniało wiarę owieczek'
mówię o tłumaczeniu szanownego jakuba wujka
jeśli ci to cos mówi oczywiście
zreszta werset który cytowałem mówi o czyms innym - podyskutuj z tym, a nie
z wersją tłumaczenia
> A to że w biblii faryzeuszy wymalowano na ucieleśnienie zła jeszcze nic
nie
> oznacza. Byli jednym z wielu ugrupowań.
księża też są jednym z wielu ugrupowań.
> > wiesz kto to powiedział?
> > "przysłuchajcie sie księżom.." - a co innego oni mają robić? nauczają
> więc
> > ich pozycja jest pozycją racji.
> > przysłuchaj się kiedyś dyskusjom nauczycieli - stawiają innych w pozycji
> ja
> > mam rację..
>
> Powierzchowne porównanie. Ze szkoły można zrezygnować, nauczycieli
przeżyć,
> a 'czarna mafia' wpaja swoje zasady ludziom od małego, tak żeby łatwo nie
> mogli się uwolnić.
tak samo powierzchowne jak twoje osądy ..
najwyraźniej ci nic nie wpoili bohaterze.. słaba ta czarna mafia..
ale chyba mocna bo tak z nią walczysz..
to jak to jest?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-03-01 12:40:59
Temat: Re: xieża,kościół i takie tam ...
Użytkownik "koryntianin" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:003301c1c113$809b8620$46971ed9@default...
> Wydaje mi sie, ze powod popularnosci chrzescijanstwa jest inny - ono
> poprostu faworysuje ludzi slabych (ostatni, beda pierwszymi, nagroda w
> niebie, latwiej wielbladowi przejsc przez ucho igielne niz bogaczowi
wstapic
> do krolestwa niebieskiego, kto w imie moje straci zycie bedzie mial zycie
> wieczne itd. itp.). A ludzi slabych nigdy nie brakuje i zawsze potrzebuja
> wsparcia.
człowieku
jeśli tylko z tego powodu
to jest ona wielka
> Fakt. IMO w seminariach powinni uczyc przyszlych ksiezy jak sie prowadzi
> dyskusje, bo przegrywaja juz z ludzmi z liceum - nie potrafia obronic
swoich
> przekonan (nie wszyscy oczywiscie ale wiekszosc).
zależy co uznasz za kryterium przegrania. na pewno przegraliby z bełkotem
kolegi pio
brak argumentów a zarzuty o żałosności i czepianie się tłumaczeń..
daruj ale to ma sie nijak do prawd wiary
> Ano, wyraznie sobie nie radza.
z czego to wnioskujesz?
przypominam tylko że kosciół ma jakieś pare latek
i jakoś udaje mu sie trwać...
jak zwykle są w nim miernoty i osoby wspaniałe
ale jak to zwykle bywa - jeśli szukasz dziury w całym to ja znajdziesz
szukasz miernot - ot odwróć się a za plecami stoi ich kilkanascie
spójrz w lustro .. różnisz się czymś..?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-01 12:56:21
Temat: Odp: xieża,kościół i takie tam ...
Użytkownik trener <t...@2...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a5nt5a$ju4$...@o...ict.pwr.wroc.pl...
>
> mówię o tłumaczeniu szanownego jakuba wujka
> jeśli ci to cos mówi oczywiście
Mówi, Mówi. Też miałem religię. I byłem jedną z niewielu w klasie która
pojmowała religię jako cos więcej niż chodzenie raz na tydzień na mszę (w
sensie naukowym - mnie to zwisało).
> zreszta werset który cytowałem mówi o czyms innym - podyskutuj z tym, a
nie
> z wersją tłumaczenia
>
Dla mnie właśnie chodzi o te wersje tłumaczenia - powstawały w zależności od
konieczności. Nie chce podyskutować z cytatem z książki którą uważam za
kłamliwą.
>
> > A to że w biblii faryzeuszy wymalowano na ucieleśnienie zła jeszcze nic
> nie
> > oznacza. Byli jednym z wielu ugrupowań.
>
> księża też są jednym z wielu ugrupowań.
Ale sami siebie zaliczają do jedynych słusznych.
> > Powierzchowne porównanie. Ze szkoły można zrezygnować, nauczycieli
> przeżyć,
> > a 'czarna mafia' wpaja swoje zasady ludziom od małego, tak żeby łatwo
nie
> > mogli się uwolnić.
>
> tak samo powierzchowne jak twoje osądy ..
ZGADZAM SIE. JESTEM PŁYTKI. Dlatego zerwanie z religią nie spowodowało
uczucia smutku i straty.
> najwyraźniej ci nic nie wpoili bohaterze.. słaba ta czarna mafia..
> ale chyba mocna bo tak z nią walczysz..
> to jak to jest?
Walczę ??? Tylko piszę. Naprawdę nie zależy mi czy inni wierzą w tą 'mafię'.
Oficjalnie to jestem wzorowym katolikiem - mam papierki i bieżmowanie już w
8-mej klasie..
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-01 13:03:26
Temat: Odp: xieża,kościół i takie tam ...
Użytkownik trener <t...@2...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a5nt5e$ju4$...@o...ict.pwr.wroc.pl...
>
> Użytkownik "koryntianin" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:003301c1c113$809b8620$46971ed9@default...
>
> > Wydaje mi sie, ze powod popularnosci chrzescijanstwa jest inny - ono
> > poprostu faworysuje ludzi slabych (ostatni, beda pierwszymi, nagroda w
> > niebie, latwiej wielbladowi przejsc przez ucho igielne niz bogaczowi
> wstapic
> > do krolestwa niebieskiego, kto w imie moje straci zycie bedzie mial
zycie
> > wieczne itd. itp.). A ludzi slabych nigdy nie brakuje i zawsze
potrzebuja
> > wsparcia.
>
> człowieku
> jeśli tylko z tego powodu
> to jest ona wielka
>
TZN BO KARMI LUDZI ZŁUDZENIAMI ????
> zależy co uznasz za kryterium przegrania. na pewno przegraliby z bełkotem
> kolegi pio
> brak argumentów a zarzuty o żałosności i czepianie się tłumaczeń..
> daruj ale to ma sie nijak do prawd wiary
>
CZEPIANIE SIE NIE TŁUMACZEŃ ALE WYBÓRCZOŚCI AUTORÓW BIBLII. Jeśli chodzi o
bełkot to właśnie tym najprościej się bronić przed bełkotem kościelnym -
język 'wroga' trzeba znać. O prawdach wiary się nie wypowiem, bo za takie
ich nie uważam.
> > Ano, wyraznie sobie nie radza.
>
> z czego to wnioskujesz?
> przypominam tylko że kosciół ma jakieś pare latek
> i jakoś udaje mu sie trwać...
Nic dziwnego że trwa. Teraz czas globalizacji, fuzji koncernów - a WATYKAN
Sp. z o.o. działa dalej na wszystkich rynkach świata - wielowiekowe
doświadczenie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-01 13:04:21
Temat: Re: xieża,kościół i takie tam ...
Użytkownik "PIO" <v...@p...onet.pl0000000> napisał w wiadomości
news:a5nu34$rd7$1@news.onet.pl...
> Dla mnie właśnie chodzi o te wersje tłumaczenia - powstawały w zależności
od
> konieczności. Nie chce podyskutować z cytatem z książki którą uważam za
> kłamliwą.
masz takie prawo
> Ale sami siebie zaliczają do jedynych słusznych.
mają takie prawo
> ZGADZAM SIE. JESTEM PŁYTKI. Dlatego zerwanie z religią nie spowodowało
> uczucia smutku i straty.
no comments
> Walczę ??? Tylko piszę. Naprawdę nie zależy mi czy inni wierzą w tą
'mafię'.
> Oficjalnie to jestem wzorowym katolikiem - mam papierki i bieżmowanie już
w
> 8-mej klasie..
miałem wrażenie że coś ci nie pasuje - w tym sensie walczysz.
masz prawo do swoich poglądów ale wtedy nie masz prawa do tych papierków
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-01 13:06:40
Temat: Odp: xieża,kościół i takie tam ...
Użytkownik trener <t...@2...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a5nuh2$lt6$...@o...ict.pwr.wroc.pl...
>
> Użytkownik "PIO" <v...@p...onet.pl0000000> napisał w wiadomości
> news:a5nu34$rd7$1@news.onet.pl...
>
>
> > Walczę ??? Tylko piszę. Naprawdę nie zależy mi czy inni wierzą w tą
> 'mafię'.
> > Oficjalnie to jestem wzorowym katolikiem - mam papierki i bieżmowanie
już
> w
> > 8-mej klasie..
>
> miałem wrażenie że coś ci nie pasuje - w tym sensie walczysz.
> masz prawo do swoich poglądów ale wtedy nie masz prawa do tych papierków
MAM PRAWO do tych papierków. Wszystkie warunki spełniłem.
Trzymam je Dla wygody gdyby było mi pisane być z kobietą dla której istotny
jest ślub kościelnu
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-01 13:45:48
Temat: Odp: xieża,kościół i takie tam ...> From: trener
> > Wydaje mi sie, ze powod popularnosci chrzescijanstwa jest inny - ono
> > poprostu faworysuje ludzi slabych
> człowieku
> jeśli tylko z tego powodu
> to jest ona wielka
Zapomnialem zaznaczyc, ze to nie jedyny powod popularnosci tej religii a
tylko jeden z wazniejszych. A czy czyni ja to wielka? IMO nie. Faworyzowac
powinno sie jednostki silne (np. ciezko pracujacy ludzie, osoby z twardym
charakterem, silnych zasadach etycznych, odporne psychicznie i fizycznie) a
nie slabe (bezrobotni z winy braku zaradnosci, osoby uzaleznione,
nieprzystosowane itp. itd.).
> > Fakt. IMO w seminariach powinni uczyc przyszlych ksiezy jak sie prowadzi
> > dyskusje, bo przegrywaja juz z ludzmi z liceum - nie potrafia obronic
> > swoich
> > przekonan (nie wszyscy oczywiscie ale wiekszosc).
> zależy co uznasz za kryterium przegrania.
Za kryterium uznaje fakt, że przecietny ksiadz, ktoremu zadaje sie jakies
podchwytliwe pytanie (takie pytania sa IMO dowodem malostkowosci i
czepialstwa ale dzieciaki na religii czesto je zadaja) nie potrafi wybrnac,
'placze sie w zeznaniach' albo ucieka od odpowiedzi, co wiem z doswiadczenia
bo sam kiedys takie pytania namietnie zadawalem roznym ksiezom. Przegraną
jest nieumiejętność przekazania młodemu pokoleniu pewnych dogmatów i prawd
wiary. Ksieza bardzo czesto po prostu nie umieja argumentowac, nie potrafia
dyskutowac a tylko probuja narzucic wlasne zdanie. Bardzo czesto tez daja
sie poniesc emocjom.
> na pewno przegraliby z bełkotem
> kolegi pio
Ksiadz powinien IMO jako krzewiciel wiary byc w stanie jasno i konkretnie
wyjasnic watpliwosci kazdego kto chce podjac dialog.
> z czego to wnioskujesz?
Z ilosci mlodych ludzi na mszach, z opinii publicznej na temat ksiezy, z
niedoinformowania osob, ktore mialy w szkole religie.
> przypominam tylko że kosciół ma jakieś pare latek
> i jakoś udaje mu sie trwać...
Owszem ale IMO traci wiernych. Nie jest to wylacznie wina Kosciola ale IMO
robi mniej niz moze robic, zeby tych wiernych utrzymac.
> jak zwykle są w nim miernoty i osoby wspaniałe
Dlaczego 'jak zwykle'? Chyba w seminariach sa jakies egzaminy itp. Dlaczego
w szeregi kleru wposzczac miernoty? A jezeli pojawia sie miernoty z
powolaniem to nalezy je tak dlugo edukowac az przezstana byc mierne.
> ale jak to zwykle bywa - jeśli szukasz dziury w całym to ja znajdziesz
Owszem. Ale Kosciol niestety ma dziury.
> szukasz miernot - ot odwróć się a za plecami stoi ich kilkanascie
> spójrz w lustro .. różnisz się czymś..?
Nie szukam miernot, nikt nie stoi za moimi plecami i sam rowniez nie uwazam
sie za miernote.
koryntianin
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-01 13:47:49
Temat: Odp: xieża,kościół i takie tam ...> From: PIO
> WYBÓRCZOŚCI AUTORÓW BIBLII
Istnieje ryzyko, ze Ojcowie Kosciola popelnili blad przy doborze tekstow.
Ale Kosciol zaklada, ze dzialali z powolania i w takim razie tego bledu nie
popelnili. W tej sytuacji mozna zrobic trzy rzeczy:
1) zaakceptowac biblie taka, jaka jest,
2) odrzucic ja w calosci,
3) samemu dokonac zlozyc sobie Pismo Swiete z tekstow, ktore ci pasuja
Oczywiscie uwazam ostatnie rozwiazanie za najgorsze. Juz latwiej mi
uwierzyc, ze Ojcowie Kosciola mieli powolanie niz, ze ja je mam.
> Nic dziwnego że trwa. Teraz czas globalizacji, fuzji koncernów - a WATYKAN
> Sp. z o.o. działa dalej na wszystkich rynkach świata - wielowiekowe
> doświadczenie.
Ech, zeby Kosciol Katolicki korzystal z metod marketingowych to dopiero
mialby efekty duszpasterskie.
koryntianin
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-04 08:21:05
Temat: Re: xieża,kościół i takie tam ...
Użytkownik "PIO" <v...@p...onet.pl0000000> napisał w wiadomości
news:a5numf$sga$1@news.onet.pl...
> MAM PRAWO do tych papierków. Wszystkie warunki spełniłem.
> Trzymam je Dla wygody gdyby było mi pisane być z kobietą dla której
istotny
> jest ślub kościelnu
masz prawo tak mysleć
wzorem lindy - nie chce mi się....
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |