z cyklu "popaprane pytania"
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 39
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-11-20 09:12:45
Temat: z cyklu "popaprane pytania"Od: "* RADIOSERVICE 39 *" <c...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
Witam Szanownych Grupowiczow,
Czy otrzymam tu odpowiedz na pytanie, dlaczego podstawowe badania
analityczne w zwyklej przychodni dla osoby ubezpieczonej sa
pelnoplatne tylko dlatego, ze skierowanie wypisal lekarz przyjmujacy
prywatnie?
Osoba odpowiedzialna za te sprawy w NFZ w Lodzi ma powazny problem z
udzieleniem odpowiedzi na takie pytanie.
Do czego sluzy NFZ? Czy tylko do pochlaniania pieniedzy?
Skoro tzw. badania podstawowe sa bezplatne, to moze zainteresowac
tym prokurature i doniesc o probie wyludzenia, podajac przy okazji
pare nazwisk z przychodni i NFZ?
Kto wydal takie debilne zarzadzenia, stojace ponad porzadkiem
prawnym tego kraju?
Czy tylko w Lodzi sa tacy idioci za biurkami?
A moze wyzej tez?
Moze zostawic takiemu urzedasowi 600 PLN pensji, pozbawic wszystkich
koneksji, poczekac, az zachoruje?
Czy wtedy sam poprosi o pavulon?
Nie mowie tu o leczeniu psychiatrycznym, bo takie w jego przypadku
powinno byc przymusowe.
Jesli niezbyt celnie trafilem w specyfike grupy - bardzo przepraszam
i uprzejmie poprosze o wskazanie wlasciwszej.
Pozdrawiam,
Krzysztof
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2003-11-20 09:57:16
Temat: Re: z cyklu "popaprane pytania"Od: "Wujek" <k...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora
> Witam Szanownych Grupowiczow,
> Czy otrzymam tu odpowiedz na pytanie, dlaczego podstawowe badania
> analityczne w zwyklej przychodni dla osoby ubezpieczonej sa
> pelnoplatne tylko dlatego, ze skierowanie wypisal lekarz przyjmujacy
> prywatnie?
Ponieważ tylko lekarz podstawowej opieki zdrowotnej tj. twoj lekarz rodzinny
dostaje na ciebie pieniążki i sam finansuje z nich badania (płaci za nie raz
w miesiącu). Wtedy nic nie płacisz. Skierowanie wydane przez lekarza innego
niż poz (chdozi oczywiście o analitykę) będzie płatne.
Słowem: należało pobrać skierowanie od lekarza rodzinnego.
Lekarz przyjmujący prywatnie nie poinformował Cię że tak jest w całej Polsce
?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-11-20 10:01:56
Temat: Re: z cyklu "popaprane pytania"Od: "Wujek" <k...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora
aha , polecam lekturę
http://www.nfz-olsztyn.pl/index.php?ia=8&ik=3&id=10&
a=o&t=o
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-11-20 10:38:37
Temat: Re: z cyklu "popaprane pytania"Od: "* RADIOSERVICE 39 *" <c...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
"Wujek" <k...@m...pl> napisał
> Ponieważ tylko lekarz podstawowej opieki zdrowotnej tj. twoj
lekarz rodzinny
> dostaje na ciebie pieniążki i sam finansuje z nich badania (płaci
za nie raz
> w miesiącu).
# czyli dostaje od panstwa pieniadze, ktore z powrotem i tak placi
panstwu, wymuszony przeplyw kasy z prowizja po drodze do
odpowiednich kieszeni, czysta paranoja!
> Wtedy nic nie płacisz. Skierowanie wydane przez lekarza innego
> niż poz (chdozi oczywiście o analitykę) będzie płatne.
# mimo, ze koszt badan bedzie dokladnie taki sam
> Słowem: należało pobrać skierowanie od lekarza rodzinnego.
# totalny bezsens
powinno sie isc tam, gdzie jest szybciej
po co od razu angazowac do tego personel przychodni? rejestracje?
zuzywa sie czas wiekszej ilosci ludzi itp itd, w sumie koszty sa
znacznie wieksze
przeciez to trzeba byc kretynem, aby z konstytucyjnie
zagwarantowanej opieki zdrowotnej zrobic sobie biznes zerujacy na
ludziach, czyzby kasomozgowie (od wodomozgowia) zaczynaloby byc
zawodowa choroba decydentow?
> Lekarz przyjmujący prywatnie nie poinformował Cię że tak jest w
całej Polsce
# moze uznal, ze nie bedzie donosil o masowym popelnianiu
przestepstwa?
w dalszym ciagu nie mam jasnej i prostej odpowiedzi, dlaczego tak
jest i czemu to sluzy
z tego, co sie orientuje, to kasa budzetowa na ochrone zdrowia ma
isc na OCHRONE ZDROWIA, a nie na pierdoly i duperele, ktore wcale
pacjentowi nie sluza (limuzyny, gaze, rezydencje, zbedny przerost
administracyjny a w tym tworzenie cieplych i nieproduktywnych
posadek dla "tych, co trzeba")
Pzdr.,
Krzysztof
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-11-20 11:34:13
Temat: Re: z cyklu "popaprane pytania"Od: Robert Pyzel <r...@g...Bez.Spamu.pl> szukaj wiadomości tego autora
W news:bpi0id$30o$1@inews.gazeta.pl tako rzecze * RADIOSERVICE 39 *
> Osoba odpowiedzialna za te sprawy w NFZ w Lodzi ma powazny problem z
> udzieleniem odpowiedzi na takie pytanie.
Złożyłeś oficjalnie takie? Co Ci odpowiedzieli w ustawowym terminie?
> Skoro tzw. badania podstawowe sa bezplatne, to moze zainteresowac
> tym prokurature i doniesc o probie wyludzenia, podajac przy okazji
> pare nazwisk z przychodni i NFZ?
Złóż i poinformuj grupę o wynikach, chętnie poczytamy o czynach.
--
"Ćwiczenie Tai Chi jest doskonałym treningiem szybkości.
Mający 90 lat mistrzowie Tai Chi, poruszają się równie
szybko jak młodzi początkujący.
Robert Pyzel r p y z e l @ g a z e t a . p l (usuń BEZSPAMU z adresu)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-11-20 13:34:25
Temat: Re: z cyklu "popaprane pytania"Od: "IWONA" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "* RADIOSERVICE 39 *" <c...@p...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:bpi0id$30o$1@inews.gazeta.pl...
> Witam Szanownych Grupowiczow,
> Czy otrzymam tu odpowiedz na pytanie, dlaczego podstawowe badania
> analityczne w zwyklej przychodni dla osoby ubezpieczonej sa
> pelnoplatne tylko dlatego, ze skierowanie wypisal lekarz przyjmujacy
> prywatnie?
> > Krzysztof
Witam !
ja też miałam podobną chorą sytuację . Przez całą ciąze chodziłam do lekarza
, na usg i wszystkie badania tylko prywatnie . Nie chciało mi się tracić
czasu i siedzieć w kolejkach i prosić Panią Doktor o skierowanie , tym
bardziej , ze na początku usg musiałam robić co tydzień i potem z wynikiem
pokazać się u mojej pani doktor . Troszkę odciążyłam budzet NFZ , bo za usg
płaciłam 130 zł , za lekarza 100 , nie wspominając o badaniach . Problem
polegał na tym , ze do końca 5 miesiąca musiałam 2 razy w tygodniu dostawać
zastrzyki . Oczywiście w mojej przychodni musiałam płacić po 12 zł , bo
skierowanie miałam od lekarza prywatnego , a w przychodni zeby dostać
skierowanie musiałabym zapisać się na wizytę nie wiadomo kiedy no a zalezało
mi na czasie . skończyło się na tym ze chodziłam na zastrzyki do prywatnej
przychodni bo tam robili przez cały dzień i za 8 zł , a nie tylko do g.10 +
naturalnie kolejka pod zabiegowym i za 12 zł . Pomijam fakt , ze czytałam
gdzieś ze kobiety w ciązy niezaleznie od tego czy są ubezpieczone wszystkie
podstawowe świadczenia mają za darmo !!!!Mam teraz małe dziecko , które było
operowane z powodu dosyć poważnej wady układu moczowego i muszę co 2
tygodnie robić Jej badania moczu ,Pani doktor do tej pory raz dała
skierowanie na mocz ogólny , poza tym zeby dostać skierowanie muszę isć na
wizytę do przychodni i stać ze zdrowym niemowlakiem wśród kichających
dzieciaków , bo nie mozna przyjsc wcześniej lub pózniej . W efekcie co dwa
tygodnie wydaję 50 zł na badania moczu małej bo robię prywatnie . Pani
doktor tłumaczy , ze ma limity i nie moze wystawiać skierowań na zbyt wiele
badań . I ja teraz się pytam , Na co idą moje pieniądze ????!!!!!! Na
niekompetentne Panie w ZUS-ie , na aroganckie niemiłe Pielęgnairki w
przychodniach ? To ja tak nie chcę , ale co zrobić ?????
Przepraszam za długi list , ale denerwuje mnie bardzo sytuacja w naszej
służbie zdrowia , bo myślę ze pieniądze są , tylko bardzo zle gospodarowane
i nikomu nie zalezy zeby to zmienić .
Pozdrawiam serdecznie
Iwona
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-11-20 21:40:50
Temat: Re: z cyklu "popaprane pytania"Od: "* RADIOSERVICE 39 *" <c...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
"IWONA" <m...@o...pl> napisał
>. .... skończyło się na tym ze chodziłam na zastrzyki do prywatnej
> przychodni bo tam robili przez cały dzień i za 8 zł , a nie tylko
do g.10 +
> naturalnie kolejka pod zabiegowym i za 12 zł .
# to ja sie pytam, gdzie jest 4 PLN z kazdego zastrzyku w poradni,
zakladam oczywiscie, ze zastrzyki sa wykonywane w rownie
komfortowych warunkach?
> Pomijam fakt , ze czytałam
> gdzieś ze kobiety w ciązy niezaleznie od tego czy są ubezpieczone
wszystkie
> podstawowe świadczenia mają za darmo !!!!
# akurat ten fakt jest tym przypadku bardzo istotny
gdzie moge znalezc te informacje?
>, poza tym zeby dostać skierowanie muszę isć na
> wizytę do przychodni i stać ze zdrowym niemowlakiem wśród
kichających
> dzieciaków , bo nie mozna przyjsc wcześniej lub pózniej .
# nastepny debilizm decydentow z resortu zdrowia, przeciez mozna
wystawic skierowanie od razu na ilestam badan,
komu to przeszkadza? moze chodzi o wymuszenie dodatkowych haraczy od
pacjentow?
> W efekcie co dwa
> tygodnie wydaję 50 zł na badania moczu małej bo robię prywatnie .
Pani
> doktor tłumaczy , ze ma limity i nie moze wystawiać skierowań na
zbyt wiele
> badań .
# a co za kretyn ustalil limity? niesmiertelny i w dodatku dozgonnie
zdrowy?
czy moze niedlugo bedzie potrzebne skierowanie na sekcje zwlok, bo
wczesniej nie wolno umrzec?
> I ja teraz się pytam , Na co idą moje pieniądze ????!!!!!! Na
> niekompetentne Panie w ZUS-ie
# ZUS niewatpliwie jest instytucja przestepcza, ale nie mozna jej
nazwac zorganizowana
> , na aroganckie niemiłe Pielęgnairki w
> przychodniach ?
# przy takich warunkach pracy to ja im sie nie dziwie
ale bardzo mnie dziwi, ze prokuratorzy nie wzieli sie jeszcze masowo
za wymuszenia rozbojnicze w szpitalach, bo jak inaczej nazwac
haracze za tzw. "lepsza opieke" wynoszace nawet tysiace PLN
(operacje)
a co ma zrobic pacjent, ktory chce zyc, a nie stac go na haracz?
podobno w konstytucji jest cos napisane na temat opieki zdrowotnej
...
przed lektura i porownaniem z rzeczywistoscia proponuje zazyc
vitamine B - na zajady
> To ja tak nie chcę , ale co zrobić ?????
# na poczatek napisz kto, ile i za co wzial, a z tego juz mozna
zrobic uzytek
jesli wszyscy zaczna to robic, to moze ukroci sie "medycznych
byznesmenow"
medycyna powinna byc sztuka ratowania zycia, przywracania zdrowia,
przynoszenia ulgi w cierpieniu a nie zerowania na pacjencie, jak
pasozyt
sa oczywiscie rowniez lekarze i pozostaly personel medyczny z
powolania i takich cenie, niestety jest ich stanowczo za malo i nie
sa w stanie przywrocic pozytywnego "image" calosci"
panstwo chwyta sie brzytwy i co tydzien pierze mozgi naiwnym,
prezentujac w telewizji "Na dobre i na zle", ale ta brzytwa jest
bardziej ostra, niz im sie wydaje
> Przepraszam za długi list , ale denerwuje mnie bardzo sytuacja w
naszej
> służbie zdrowia ,
# a kogo nie denerwuje?
> bo myślę ze pieniądze są , tylko bardzo zle gospodarowane
# bardzo zle to jest jeszcze wyjatkowo delikatnie powiedziane
slychac tylko czasem o jakiejstam kontroli, ale nic nie slychac o
konsekwencjach i o pociagnieciu konkretnych osob do
odpowiedzialnosci
> i nikomu nie zalezy zeby to zmienić .
# odpowiedz brzmi : synekura
Pozdrawiam,
Krzysztof
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-11-20 21:59:57
Temat: Re: z cyklu "popaprane pytania"Od: "SzM" <m...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
> # na poczatek napisz kto, ile i za co wzial, a z tego juz mozna
> zrobic uzytek
Przypominam, że ten co daje to w swietle prawa też przestępca. Zmiana
"obyczajów" musi nastąpić po obu stronach.
> jesli wszyscy zaczna to robic, to moze ukroci sie "medycznych
> byznesmenow"
> medycyna powinna byc sztuka ratowania zycia, przywracania zdrowia,
> przynoszenia ulgi w cierpieniu a nie zerowania na pacjencie, jak
> pasozyt
> sa oczywiscie rowniez lekarze i pozostaly personel medyczny z
> powolania i takich cenie, niestety jest ich stanowczo za malo
Medycyna nie jest i nie powinna być sztuką. Podobnie jak lekarze i
pielęgniarki nie powinni rekrutować się z powołania. To potoczne i nie
mające wiele z dobrą praktyką medyczną określenia. Medycyna to zawód, który
powinien być wykonywany sumiennie, starannie, zgodnie z obowiązującą wiedzą
medyczną, prawem i standardami. A ponieważ jest to zawód o dużej
odpowiedzialności, obciążeniu psychicznym i fizycznym, wymagający stałego
uzupełniania wiedzy - POWINIEN być dobrze opłacany. Oczywiście legalnie. W
polskich warunkach (czyli uwzględniając tzw. średnią krajową) rozsądna
pensja lekarza to minimum 6 tysięcy złotych + dyżury, pielęgniarki od 3
tysięcy w górę + dodatki. W chwili obecnej cieszą się ci, którzy mają 1/3
tego...
Po drugie korupcja i łapówkarstwo istnieje tak długo póki są ku temu
warunki. A te warunki to:
- limity przyjęć
- kolejki oczekujących
- limitowane skierowania na specjalistyczne badania
- zła organizacja w samych placówkach sł.zdrowia
- brak realnej konkurencji o pacjenta między zoz-ami
> > Przepraszam za długi list , ale denerwuje mnie bardzo sytuacja w
> naszej
> > służbie zdrowia ,
> # bardzo zle to jest jeszcze wyjatkowo delikatnie powiedziane
> slychac tylko czasem o jakiejstam kontroli, ale nic nie slychac o
> konsekwencjach i o pociagnieciu konkretnych osob do
> odpowiedzialnosci
>
> > i nikomu nie zalezy zeby to zmienić .
Masz na to wpływ - zanim następnym razem zagłosujesz w wyborach dobrze się
zastanów!!!
> > bo myślę ze pieniądze są , tylko bardzo zle gospodarowane
Masz absolutną rację...
SzM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2003-11-20 23:00:20
Temat: Re: z cyklu "popaprane pytania"Od: "* RADIOSERVICE 39 *" <c...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
"SzM" <m...@i...pl> napisał
> Przypominam, że ten co daje to w swietle prawa też przestępca.
Zmiana
> "obyczajów" musi nastąpić po obu stronach.
# gdyby nie musial, to by nie dawal ...
a ile jest przypadkow, gdy w strone pacjeta pada "propozycja nie do
odrzucenia"?
i pacjent ma do wyboru, da i sobie pozyje, albo nie da i moze sobie
pozyje, a moze nie ...
> Medycyna nie jest i nie powinna być sztuką.
# "niesztuka" to sa dla mnie tzw. "porady pseudomedyczne" (ROTFL!) w
tzw. prasie kuchennej (nizszego szczebla)
> Podobnie jak lekarze i
> pielęgniarki nie powinni rekrutować się z powołania. To potoczne i
nie
> mające wiele z dobrą praktyką medyczną określenia.
# sa jednak tacy, ktorzy niosa pomoc dla samego niesienia pomocy
ale i sa tacy, ktorzy pomagaja tylko i wylacznie za kase
slyszalem kiedys rozmowe kuluarowa w gabinecie, pomiedzy dwoma
"lekarzami"
Dr1(o pacjencie) : dal?
Dr2 : nie dal
Dr1 : to niech spi*&^%$#a !
i co o tym sadzic? czy to byli lekarze?
nic, tylko wziac mlotek, nieduzy, poltora kilo i wyrwac chwasta
> Medycyna to zawód, który
> powinien być wykonywany sumiennie, starannie, zgodnie z
obowiązującą wiedzą
> medyczną, prawem i standardami.
# powinien ...
mnie osobiscie niejaki Hipokrates kojarzy sie nie tylko z tzw.
czepcem Hipokratesa, lekarze wiedza, o co chodzi ...
> A ponieważ jest to zawód o dużej
> odpowiedzialności,
# za efekty leczenia pacjenta powinno sie odpowiadac nie tylko w
przypadku dostarczenia przez tego pacjenta "dowodow wdziecznosci"
> obciążeniu psychicznym i fizycznym, wymagający stałego
> uzupełniania wiedzy
# do tego zawodu nie ma przymusowych skierowan
> - POWINIEN być dobrze opłacany.
# tak, powinien byc oplacany lekarz i niezbedny personel, a nie
zaprzyjaznione brygady montujace nowe glazury w rezydencjach
decydentow
> Oczywiście legalnie. W polskich warunkach (czyli uwzględniając
tzw. średnią krajową)
# ale srednia krajowa rzeczywista czy srednia krajowa telewizyjna?
> rozsądna pensja lekarza to minimum 6 tysięcy złotych + dyżury,
pielęgniarki od 3
> tysięcy w górę + dodatki. W chwili obecnej cieszą się ci, którzy
mają 1/3
> tego...
# a jak sie ciesza darmozjady z resortu bioracy wielokrotnosci sumy,
ktora wymieniles?
> Po drugie korupcja i łapówkarstwo istnieje tak długo póki są ku
temu
> warunki. A te warunki to:
> - limity przyjęć
> - kolejki oczekujących
> - limitowane skierowania na specjalistyczne badania
> - zła organizacja w samych placówkach sł.zdrowia
> - brak realnej konkurencji o pacjenta między zoz-ami
# czyzby to wszystko zmierzalo do wprowadzenia w zycie zasady, ze
dobry pacjent, to martwy pacjent?moze wprowadzic od razu selekcje
naturalna? tak jest najtaniej ...
i bedzie czas na kawe ...
> Masz na to wpływ - zanim następnym razem zagłosujesz w wyborach
dobrze się
> zastanów!!!
# jest takie pojecie, jak "obietnica publiczna", za niedotrzymanie
sa przewidziane konsekwencje karne
czy obietnice przedwyborcze mozna nazwac publicznymi?
wydaje mi sie, ze tak
> > > bo myślę ze pieniądze są , tylko bardzo zle gospodarowane
> Masz absolutną rację...
# zdaje sie, ze sa odpowiednie organy do kontrolowania takich spraw
mam wrazenie, ze sprawdza sie tu zasada : organ nieuzywany zanika
...
Pozdrawiam,
Krzysztof
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2003-11-21 07:15:39
Temat: Re: z cyklu "popaprane pytania"Od: "Wujek" <k...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora
> # czyli dostaje od panstwa pieniadze, ktore z powrotem i tak placi
> panstwu, wymuszony przeplyw kasy z prowizja po drodze do
> odpowiednich kieszeni, czysta paranoja!
lekarz (który ma kontrakt z kasą)ma obowiązek z całego swojego dochodu
przeznaczyć
15% na rehabilitację i 15% na diagnostykę. Pomyśl co by było
gdyby nie miał takiego obowiązku :). Jest to wymóg, który powstał jeszcze
za czasów kas.
> # mimo, ze koszt badan bedzie dokladnie taki sam
tak , ale lekarz przyjmujący prywatnie nie ma obowiązku
fianansować ich sam. Lekarza przyjmujący prywatnie nie
interesuje twoje ubezpieczenie, więc nie interesuje go również
że sam zapłacisz za badania.
> # totalny bezsens
> powinno sie isc tam, gdzie jest szybciej
zgadza się.
Pamiętam jaki był szum odnośnie sprawdzania dowodu ubezpieczenia
przy wizycie lekarskiej. Ludzie krzyczeli że powinno być szybciej ...
Tylko nieliczni przyznali rację, że sposób jest dobry, ponieważ eliminuje
osoby leczące się za nasze pieniądze.
> w dalszym ciagu nie mam jasnej i prostej odpowiedzi, dlaczego tak
> jest i czemu to sluzy
> z tego, co sie orientuje, to kasa budzetowa na ochrone zdrowia ma
> isc na OCHRONE ZDROWIA, a nie na pierdoly i duperele, ktore wcale
> pacjentowi nie sluza (limuzyny, gaze, rezydencje, zbedny przerost
> administracyjny a w tym tworzenie cieplych i nieproduktywnych
> posadek dla "tych, co trzeba")
> Pzdr.,
> Krzysztof
polecam wskoczyć na stronę dowolnego funduszu zdrowia, znajdują się
tam materiały informacyjne odnośnie konkursu ofert na 2004 rok, oraz wymogi
które lekarz musi spełniać. Możesz wtedy zgłosić iż dany lekarz nie spełnia
warunków zawartych w umowie, a składając ofertę podpisał oświadczenie
że zapoznał się z warunkami i spełnia wymogi w nich zawarte.
Powodzenia,
Wuj.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |