| « poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2003-11-22 11:04:07
Temat: Re: z cyklu "popaprane pytania" "SzM" <m...@i...pl> napisał
> Nie ma sytuacji bez wyboru. A skoro wiesz konkretnie ile jest
takich
> przypadkow wymuszeń to napisz, bo ja nie wiem! Plotki i
domniemania mnie nie
> interesują...
plotkami i domniemaniami sie nie zajmuje, z braku czasu, upodobania
itp.
> ... więc nie wiem o co Tobie dokładnie chodzi...
zaczelo sie od prozaicznej sytuacji - wymuszenia na ubezpieczonej
osobie haraczu za ustawowo bezplatne swiadczenia i braku reakcji na
to ze strony NFOZ ...
a dalej to juz refleksje wokol zdrowotnego bajzlu
> Pierwsi w dużej części prędzej czy później doznają wypalenia
> zawodowego.
i wtedy jest czas na zasluzona emeryture ...
>Drudzy, jeśli robią to dobrze, legalnie i profesjonalnie to po
> prostu zarabiają pieniądze.
jesli zarabiaja pieniadze, to jest OK, natomiast, jesli jeszcze
oprocz zarabiania zeruja, to juz nie jest OK
> Nie wiem jak ty, ale ja chodzę do pracy, żeby
> utrzymać rodzinę...
i bardzo slusznie
jesli spokojnie patrzysz na swoje odbicie w lustrze, to OK
jesli Twoj pacjent w odruchu serca juz z daleka Cie pozdrawia, to
jeszcze bardziej OK
nie jest OK wtedy, gdy pacjent na widok lekarza ma stres wywolany
watpliwosciami, czy go na to stac
> Zastanów się lepiej dlaczego tak jest? Wyjaśnienie (warunki
łapówkarstawa)
> było w moim poście.
sa jednostki odporne ...
> Po drugie wg kodeksu etyki lekarskiej lekarz ma prawo umówić się z
pacjetem
> co do wynagrodzenia - oczywiście w ramach prawa (nie mówię broń
Boże o
> łapówkach/"wdzięcznościach").
czy jest to bezwzglednie przez wszystkich stosowane?
takie pytanie nigdy nie doczeka sie twierdzacej odpowiedzi ...
> Za leczenie lekarz odpowiada zawsze i to zawodowo, cywilnie i
karnie...
teoretycznie tak, a jak to wyglada w praktyce? wszyscy tak samo?
czy wszyscy sa wobec takich kryteriow rowni?
czy moze sa jacys rowniejsi?
wcale nie sugeruje sie tu pikantnymi reportazami w TV
> > # do tego zawodu nie ma przymusowych skierowan
> A kto tak twierdzi??? Nie wyjmuj stwierdzeń z kontekstu!
to byly swobodne wariacje na temat tekstu sygnaturki przedpiscy, co
bylo latwo zauwazyc
> Wg obecnych przepisów i finansowania opłaca się leczyć tylko...
zdrowych.
czyli przyznajesz, ze obecne przepisy sa co najmniej debilne,
jesli tak, to co mozna sadzic o autorach?
> Ciężko chory pacjent to tak kolosalna strata dla zoz-u, że im
dalej się go
> uda odesłać tym lepiej.
i jaki w tym cel?
kiedys sie mawialo : emeryci i rencisci! popierajcie partie czynem,
umierajac przed terminem!
czyzbysmy do tego wracali?
> Nie jestem prawnikiem - nie wiem.
na szczescie tez nie jestem, moze szkoda?
> Ale jak uda się komukolwiek pociągnąć do
> odpowiedzialnośći polityka za "gruszki na wierzbie" - uznam, że
cuda są
> jednak możliwe!
sam nie dam rady, reszta sie boi ... ;-)
a moze po prostu tak musi byc? tylko dlaczego?
> Rozejrzyj się dookoła, poczytaj gazety, pooglądaj wiadomości
czyzbys byl psychiatra poszukujacym pacjentow?
i upatrujesz we mnie nastepnego? ;-)
>- żyjesz w POLSCE!
i wlasnie dlatego mnie to wszystko wQ#$%^&*!
ja chce tu zyc, ale nie chce traktowac rzeczywistosci i regulujacych
ja przepisow jako chorego snu pijanego wariata
Pozdrawiam,
Krzysztof
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2003-11-22 12:16:52
Temat: Re: z cyklu "popaprane pytania"On Sat, 22 Nov 2003, * RADIOSERVICE 39 * wrote:
> jesli spokojnie patrzysz na swoje odbicie w lustrze, to OK
> jesli Twoj pacjent w odruchu serca juz z daleka Cie pozdrawia, to
> jeszcze bardziej OK
> nie jest OK wtedy, gdy pacjent na widok lekarza ma stres wywolany
> watpliwosciami, czy go na to stac
[..]
> czy jest to bezwzglednie przez wszystkich stosowane?
> takie pytanie nigdy nie doczeka sie twierdzacej odpowiedzi ...
>
Twoje postingi sa bardzo intruzywne - nikt, kto jest uczciwy
nie ma obowiazku tlumaczyc sie, ze nie jest wielbladem
W moim odczuciu sugerujesz, ze wiekszosc lekarzy to ludzie
nieuczciwi.
P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2003-11-22 13:13:21
Temat: Re: z cyklu "popaprane pytania" "Piotr Kasztelowicz" <p...@a...torun.pl> napisal
> W moim odczuciu sugerujesz, ze wiekszosc lekarzy to ludzie
> nieuczciwi.
moze nie tyle wiekszosc
po prostu sugeruje, ze tacy sa
w swoich postach polozylem nacisk zwlaszcza na tych, ktorzy sa
nieuczciwi "instytucjonalnie", czyli FOZ, POZ i inne tego typu
zdegenerowane organizmy (przeciez tam tez sa lekarze), trwoniace
kase i szukajace okazji, skad by tu jeszcze wyrwac
ot, co
Pozdrawiam
Krzysztof
P.S. Dla jasnosci : gangrena zaatakowala lodzki FOZ
znowu Lodz?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2003-11-22 20:01:43
Temat: Re: z cyklu "popaprane pytania"On Sat, 22 Nov 2003, * RADIOSERVICE 39 * wrote:
> nieuczciwi "instytucjonalnie", czyli FOZ, POZ i inne tego typu
> zdegenerowane organizmy (przeciez tam tez sa lekarze), trwoniace
> kase i szukajace okazji, skad by tu jeszcze wyrwac
problem w tym, ze o tych, ktorzy przez lata wykonuja uczciwie
swoj zawod media nie pisza, bo to malo medialnie atrakcyjnie
i stad taka dysproporcja. Wiesz chociaz ilu lekarzy pracuje
w Lodzi?
P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2003-11-22 20:11:59
Temat: Re: z cyklu "popaprane pytania"
Użytkownik "* RADIOSERVICE 39 *" <c...@p...gazeta.pl> napisał w
wiadomości
> gdybym mial chociaz cien podejrzenia, ze nieslusznie, to na pewno
> bym kija w to mrowisko nie wkladal
>
> sprawy przedstawione przeze mnie nie byly skomplikowane, wszystko
> sprowadza sie do:
> kto?co? dlaczego?
> Pozdrawiam,
> Krzysztof
Panie Krzysztofie
generalnie stawia Pan pytania ogólne i retoryczne typu np cyt ;
"za co bierze niamala kase tzw. rada nadzorcza, poza tym, ze jest rada
nadzorcza? czy to czasem nie jest sposob na jakies rewanze, typu ktos komus
cos za cos? jakies cieple posadki?"
lub cyt
" bezkarnie? czy dojdzie do tego, ze slowo "polityk" bedzie synonimem slowa
"idiota"? "
a na takie pytania nie ma potrzeby odpowiadać boć przecież - "koń jaki jest
, każdy
widzi "
Reforma SZ jest jak źle poczęty i nie donoszony płód któremu brakuje
głównych organów a którego poród wymuszono i bacząć na stan w jakim się
pojawił kazano żyć (funkcjonować) . Różne (a może nie ?) można mieć opinie
tak na temat "rodziców" tego dzieła jak i jego akuszerów . Trudno się jednak
dziwić , że działa to jak działa , mając na uwadze powyższy obraz .
pozdr.vad
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2003-11-22 20:32:15
Temat: Re: z cyklu "popaprane pytania" "Piotr Kasztelowicz" <p...@a...torun.pl> napisal
> problem w tym, ze o tych, ktorzy przez lata wykonuja uczciwie
> swoj zawod media nie pisza, bo to malo medialnie atrakcyjnie
gawiedz, niestety lubi sensacje
oni zawsze wolaja : chleba! igrzysk!
> i stad taka dysproporcja. Wiesz chociaz ilu lekarzy pracuje
> w Lodzi?
nie wiem, ilu lekarzy pracuje w lodzi, ale wiem, ze obecnosc jednego
z nich na pewnym stanowisku w FOZ jest duzym nieporozumieniem i to
nie z powodow fachowo-medycznych (nie mnie to weryfikowac) tylko
organizacyjno-administracyjnych
Pozdrawiam,
Krzysztof
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2003-11-23 12:21:21
Temat: Re: z cyklu "popaprane pytania" "Vad" <2...@p...fm> napisał
> Reforma SZ jest jak źle poczęty i nie donoszony płód któremu
brakuje
[snip]
doszlismy do consensusu
w takim razie, dlaczego nie dokonano aborcji tego wytworu
genetycznego, o ktorym nawet skacowanemu Darwinowi sie nie snilo?
czyzby wrogowie holenderskich statkow i tutaj mieszali?
Pzdr.,
Krzysztof
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2003-11-25 07:21:29
Temat: Re: z cyklu "popaprane pytania"
Użytkownik * RADIOSERVICE 39 * <c...@p...gazeta.pl> w
wiadomości do grup dyskusyjnych napisał:
> doszlismy do consensusu
> w takim razie, dlaczego nie dokonano aborcji tego wytworu
> genetycznego, o ktorym nawet skacowanemu Darwinowi sie nie snilo?
> czyzby wrogowie holenderskich statkow i tutaj mieszali?
> Pzdr.,
> Krzysztof
Ponieważ zakładano (i słusznie) , że przy istniejącym systemie działania SZ
zabraknie pieniędzy nie tylko w Polsce ale i w Europie :) na utrzymanie
takiego działania . Więc należało coś z tym zrobić . Gdyby zostały
zrealizowane wszystkie pierwotne założenia tej koncepcji .... czy byłoby
lepiej - nie wiem , ale na pewno byłoby inaczej .
pozdr vad
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2003-11-25 13:24:14
Temat: Re: z cyklu "popaprane pytania" "vad" <v...@i...pl> napisał
> Ponieważ zakładano (i słusznie) , że przy istniejącym systemie
działania SZ
> zabraknie pieniędzy nie tylko w Polsce ale i w Europie :) na
utrzymanie
> takiego działania . Więc należało coś z tym zrobić .
wiec moze nalezaloby zmienic istniejacy system SZ?
ale wymagaloby to myslenia, sprawiajacego bol co poniektorym,
niejaka Gozdzikowa podnioslaby swoja stope zyciowa ;-)
> Gdyby zostały
> zrealizowane wszystkie pierwotne założenia tej koncepcji .... czy
byłoby
> lepiej - nie wiem , ale na pewno byłoby inaczej .
byc moze byloby mniej wQ#$%^&*@
podejrzewam, ze finanse SZ poprawilyby sie nieco, gdyby panstwo
przenioslo finansowanie leczenia ofiar przestepstw / wypadkow na ich
sprawcow ...
a to moze byc trudne, bo niejeden z dygnitarzy musialby siegnac do
wlasnego portfela ;P
Pozdrawiam,
Krzysztof
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |