Jestem chlopakiem i juz przy temperaturach ok. 10 st. C od razu skora na
dloniach robi sie czerwona i strasznie sucha. Dziwi mnie to, bo inni
spokojnie chodza w tym czasie bez rekawiczek i nic im sie nie dzieje.
Najgorzej jest, gdy wejde z zewnatrz do jakiegos cieplego pomieszczenia,
wtedy skora na dloniach gwaltownie czerwienieje, piecze, czasem nawet peka i
lekko krwawi...

Te zaczerwienia wyglaja okropnie... Podobno sa to odmrozenia, bo jako
dziecko chodzilem w zimie bez rekawiczek, ale dziwi mnie, czy po kilkunastu
latach skora nadal moze tak reagowac. Uzywam kremu Neutrogeny, raczej
nieregularnie. Moze systematycznosc by pomogla? Prosze o jakies rady