| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-11-21 22:20:27
Temat: Re: zamachy w stambule :((Fri, 21 Nov 2003 23:12:24 +0100 Amnesiak:
>>> No, ale za to jakiego zwycięstwa?
>>
>>To jest argument?
>
> Tak.
Aha, nad szympansami.;)
>>> I czy wspominanie o kolacji jest
>>> również odwołaniem się do "raczej prymitywnych instynktów"?
>>
>>To jest argument?
>
> Tak.
Mieszasz codzienność i wieczność.
>>>>W statusie masz fajnego gościa. Czy znasz coś, co powiedział, a
>>>>czego mógł się potem wstydzić?
>>>
>>> W statusie???
>>
>>No w sygnturce.
>
> Nietzsche, znaczy się
Oczywiście Sokrates.;)
> (bo nie pamiętam co poszło)? Wstydzić się =
> żałować jakiegoś czynu/słowa z przeszłości. Jedna z kardynalnych
> zasad Nietzschego: niczego nie żałować; należy przekształcić "tak
> było" w "tak chciałem".
Też się oszukiwał? Nie zawiodłem się.;)
> Atsd dlaczego pytasz?
Bo jestem ciekaw.
Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-11-21 22:20:27
Temat: Re: zamachy w stambule :((Fri, 21 Nov 2003 23:12:24 +0100 Amnesiak:
>>> No, ale za to jakiego zwycięstwa?
>>
>>To jest argument?
>
> Tak.
Aha, nad szympansami.;)
>>> I czy wspominanie o kolacji jest
>>> również odwołaniem się do "raczej prymitywnych instynktów"?
>>
>>To jest argument?
>
> Tak.
Mieszasz codzienność i wieczność.
>>>>W statusie masz fajnego gościa. Czy znasz coś, co powiedział, a
>>>>czego mógł się potem wstydzić?
>>>
>>> W statusie???
>>
>>No w sygnturce.
>
> Nietzsche, znaczy się
Oczywiście Sokrates.;)
> (bo nie pamiętam co poszło)? Wstydzić się =
> żałować jakiegoś czynu/słowa z przeszłości. Jedna z kardynalnych
> zasad Nietzschego: niczego nie żałować; należy przekształcić "tak
> było" w "tak chciałem".
Też się oszukiwał? Nie zawiodłem się.;)
> Atsd dlaczego pytasz?
Bo jestem ciekaw.
Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-21 22:50:05
Temat: Re: zamachy w stambule :((On Fri, 21 Nov 2003 23:20:27 +0100, Marek Krużel <h...@g...pl>
wrote:
>>>> No, ale za to jakiego zwycięstwa?
>>>
>>>To jest argument?
>>
>> Tak.
>
>Aha, nad szympansami.;)
Nie. Nad szatanem. :-)
>>>> I czy wspominanie o kolacji jest
>>>> również odwołaniem się do "raczej prymitywnych instynktów"?
>>>
>>>To jest argument?
>>
>> Tak.
>
>Mieszasz codzienność i wieczność.
Jak każdy chrześcijanin. :-)
>> Nietzsche, znaczy się
>
>Oczywiście Sokrates.;)
Aha. :-)
>> (bo nie pamiętam co poszło)? Wstydzić się =
>> żałować jakiegoś czynu/słowa z przeszłości. Jedna z kardynalnych
>> zasad Nietzschego: niczego nie żałować; należy przekształcić "tak
>> było" w "tak chciałem".
>
>Też się oszukiwał? Nie zawiodłem się.;)
Nie. Jak zwykle się mylisz. ;-)
--
Amnesiak
------
"Wola, by zbudować system, jest niedostatkiem prawości."
F. Nietzsche
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-21 22:50:05
Temat: Re: zamachy w stambule :((On Fri, 21 Nov 2003 23:20:27 +0100, Marek Krużel <h...@g...pl>
wrote:
>>>> No, ale za to jakiego zwycięstwa?
>>>
>>>To jest argument?
>>
>> Tak.
>
>Aha, nad szympansami.;)
Nie. Nad szatanem. :-)
>>>> I czy wspominanie o kolacji jest
>>>> również odwołaniem się do "raczej prymitywnych instynktów"?
>>>
>>>To jest argument?
>>
>> Tak.
>
>Mieszasz codzienność i wieczność.
Jak każdy chrześcijanin. :-)
>> Nietzsche, znaczy się
>
>Oczywiście Sokrates.;)
Aha. :-)
>> (bo nie pamiętam co poszło)? Wstydzić się =
>> żałować jakiegoś czynu/słowa z przeszłości. Jedna z kardynalnych
>> zasad Nietzschego: niczego nie żałować; należy przekształcić "tak
>> było" w "tak chciałem".
>
>Też się oszukiwał? Nie zawiodłem się.;)
Nie. Jak zwykle się mylisz. ;-)
--
Amnesiak
------
"Wola, by zbudować system, jest niedostatkiem prawości."
F. Nietzsche
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-22 00:25:09
Temat: Re: zamachy w stambule :((Fri, 21 Nov 2003 23:50:05 +0100 Amnesiak:
>>>>> No, ale za to jakiego zwycięstwa?
>>>>
>>>>To jest argument?
>>>
>>> Tak.
>>
>>Aha, nad szympansami.;)
>
> Nie. Nad szatanem. :-)
Szatan jako odrębny byt nie istnieje.
>>>>> I czy wspominanie o kolacji jest
>>>>> również odwołaniem się do "raczej prymitywnych instynktów"?
>>>>
>>>>To jest argument?
>>>
>>> Tak.
>>
>>Mieszasz codzienność i wieczność.
>
> Jak każdy chrześcijanin. :-)
Dla 'każdego chrześcijanina' Bóg jest doskonały, czy ułomny?
>>> Nietzsche, znaczy się
>>
>>Oczywiście Sokrates.;)
>
> Aha. :-)
Przeżyły jakieś jego głupotki?
>>> (bo nie pamiętam co poszło)? Wstydzić się = żałować jakiegoś
>>> czynu/słowa z przeszłości. Jedna z kardynalnych zasad Nietzschego:
>>> niczego nie żałować; należy przekształcić "tak było" w "tak
>>> chciałem".
>>
>>Też się oszukiwał? Nie zawiodłem się.;)
>
> Nie.
Był nieświadom własnej ułomności? A może był doskonały?
Zakładał, że wszystko sobie zawdzięcza? A więc własnej
niedoskonałości. Niczego nie żałował? A więc był wyrozumiały?
Ciekawe, czy dla wszystkich... Dobrze myślę?
> Jak zwykle się mylisz. ;-)
Pochopne twierdzenie.;)
Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-22 00:25:09
Temat: Re: zamachy w stambule :((Fri, 21 Nov 2003 23:50:05 +0100 Amnesiak:
>>>>> No, ale za to jakiego zwycięstwa?
>>>>
>>>>To jest argument?
>>>
>>> Tak.
>>
>>Aha, nad szympansami.;)
>
> Nie. Nad szatanem. :-)
Szatan jako odrębny byt nie istnieje.
>>>>> I czy wspominanie o kolacji jest
>>>>> również odwołaniem się do "raczej prymitywnych instynktów"?
>>>>
>>>>To jest argument?
>>>
>>> Tak.
>>
>>Mieszasz codzienność i wieczność.
>
> Jak każdy chrześcijanin. :-)
Dla 'każdego chrześcijanina' Bóg jest doskonały, czy ułomny?
>>> Nietzsche, znaczy się
>>
>>Oczywiście Sokrates.;)
>
> Aha. :-)
Przeżyły jakieś jego głupotki?
>>> (bo nie pamiętam co poszło)? Wstydzić się = żałować jakiegoś
>>> czynu/słowa z przeszłości. Jedna z kardynalnych zasad Nietzschego:
>>> niczego nie żałować; należy przekształcić "tak było" w "tak
>>> chciałem".
>>
>>Też się oszukiwał? Nie zawiodłem się.;)
>
> Nie.
Był nieświadom własnej ułomności? A może był doskonały?
Zakładał, że wszystko sobie zawdzięcza? A więc własnej
niedoskonałości. Niczego nie żałował? A więc był wyrozumiały?
Ciekawe, czy dla wszystkich... Dobrze myślę?
> Jak zwykle się mylisz. ;-)
Pochopne twierdzenie.;)
Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-22 09:34:53
Temat: Re: zamachy w stambule :((Marek:
>ale jeszcze nie dam Ci plonka.;)
:-)))
enni
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-22 11:35:22
Temat: Re: zamachy w stambule :((On Sat, 22 Nov 2003 01:25:09 +0100, Marek Krużel <h...@g...pl>
wrote:
>Szatan jako odrębny byt nie istnieje.
Wg chrześcijan istnieje i ma się dobrze (póki co). :-(
>Dla 'każdego chrześcijanina' Bóg jest doskonały, czy ułomny?
Doskonały.
>>>Oczywiście Sokrates.;)
>>
>> Aha. :-)
>
>Przeżyły jakieś jego głupotki?
Nie wiadomo.
>>>Też się oszukiwał? Nie zawiodłem się.;)
>>
>> Nie.
>
>Był nieświadom własnej ułomności?
Nie sądzę.
>A może był doskonały?
Nie sądzę.
>Zakładał, że wszystko sobie zawdzięcza? A więc własnej
>niedoskonałości. Niczego nie żałował? A więc był wyrozumiały?
>Ciekawe, czy dla wszystkich... Dobrze myślę?
Źle.
>> Jak zwykle się mylisz. ;-)
>
>Pochopne twierdzenie.;)
Nie sądzę. ;-) Ale nie obrażaj się; w końcu to nie Twoja wina. Ty
sobie niczego "nie zawdzięczasz". ;-)
--
Amnesiak
------
"Wola, by zbudować system, jest niedostatkiem prawości."
F. Nietzsche
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-22 13:18:56
Temat: Re: zamachy w stambule :((Sat, 22 Nov 2003 12:35:22 +0100 Amnesiak:
>>Szatan jako odrębny byt nie istnieje.
>
> Wg chrześcijan istnieje i ma się dobrze (póki co). :-(
Czemu się krzywisz? Idea jest nieśmiertelna, a wyjątkiem idei zła.
>>Dla 'każdego chrześcijanina' Bóg jest doskonały, czy ułomny?
>
> Doskonały.
Mierzą doskonałość własną miarą.;)
>>>>Też się oszukiwał? Nie zawiodłem się.;)
>>>
>>> Nie.
>>
>>Był nieświadom własnej ułomności?
>
> Nie sądzę.
>
>>A może był doskonały?
>
> Nie sądzę.
>
>>Zakładał, że wszystko sobie zawdzięcza? A więc własnej
>>niedoskonałości. Niczego nie żałował? A więc był wyrozumiały?
>>Ciekawe, czy dla wszystkich... Dobrze myślę?
>
> Źle.
Na pewno?
A kiedy przyjął tamtą zasadę? ;)
Niby niegłupi facet, a strasznie błądził.;)
No ale błądzenie jest nieświadome.
Ja jestem z natury ;) ... z boku.;)
>>> Jak zwykle się mylisz. ;-)
>>
>>Pochopne twierdzenie.;)
>
> Nie sądzę. ;-) Ale nie obrażaj się; w końcu to nie Twoja wina. Ty
> sobie niczego "nie zawdzięczasz". ;-)
Amnesiac, przywołuję Was do porządku.
Przynajmniej się nie oszukuję.;)
Marek
--
Człowiek sam sobie niczego nie zawdzięcza.
Ktoś to musi mówić. Hough.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-22 13:55:13
Temat: Re: zamachy w stambule :((Sat, 22 Nov 2003 10:34:53 +0100 enni:
>>ale jeszcze nie dam Ci plonka.;)
>
> :-)))
>
> enni
:)
Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |