Strona główna Grupy pl.rec.ogrody zaraza pomidorów... i ogórków

Grupy

Szukaj w grupach

 

zaraza pomidorów... i ogórków

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 28


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-08-24 09:13:46

Temat: zaraza pomidorów... i ogórków
Od: "Robert Kubanek" <b...@k...family4.net> szukaj wiadomości tego autora

Serdecznie Witam !!!
Co roku na naszych ogrodach działkowych mamy
do czynienia z zarazą pomidorów oraz szybkie schnięcie ogórków. Co
może być tego przyczyną?
Czy jest to sprawa gleby? A może powietrza?
Czy może jest to sprawa właściwego doboru i
zabezpieczenia nasion?
Jeśli znalazł by się ktoś , kto mógłby fachowo doradzić w tej
sprawie byłbym bardzo wdzięczny.

Z powazaniem:
Robert Kubanek
r...@p...onet.pl



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2002-08-24 18:43:46

Temat: Re: zaraza pomidorów... i ogórków
Od: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Co roku na naszych ogrodach działkowych mamy
> do czynienia z zarazą pomidorów oraz szybkie schnięcie ogórków. Co
> może być tego przyczyną?

Wirusy!!!
Zaprzestań uprawy na 5-6 lat, niestety!

--
Pozdr. Jerzy Nowak

"Learn the rules. Than break some."



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2002-08-24 21:58:16

Temat: Re: zaraza pomidorów... komentarz
Od: "Bogusław Bielawski" <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Jerzy" <0...@m...pl> wrote in message
news:ak8k53$n8q$1@sunsite.icm.edu.pl...
> > Co roku na naszych ogrodach działkowych mamy
> > do czynienia z zarazą pomidorów oraz szybkie schnięcie ogórków. Co
> > może być tego przyczyną?
>
> Wirusy!!!
> Zaprzestań uprawy na 5-6 lat, niestety!
>
> --
> Pozdr. Jerzy Nowak
>
Komentarz jest taki: W zeszłym roku stosunkowo intensywne opryski i
obrywanie zarażonych liści i owoców pomogły sporo pomidorów uratować. W tym
roku jeden oprysk i spokój zupełny - żadnej zarazy na ok.70 krzaków. Grządki
te same. Jedyny nieporządany efekt to na nowej grządce w sadzie gdzie
wystąpił niedobór wapnia.
Zwalałem wszystko na różnice pogody moze to i prawda .
W tym roku mam wychowane z polskich nasion. A w zeszłym miałem nasiona od
znajomych ze Swajcarii - szwajcarskie limy były najbardziej wrażliwe a w tym
roku limy czyściutkie tylko połykać.
Pozdrawiam
BoGusław przed trzecią szklanką sokoprzecieru.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2002-08-25 13:38:24

Temat: Re: zaraza pomidorów... komentarz
Od: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Komentarz jest taki: W zeszłym roku stosunkowo intensywne opryski i
> obrywanie zarażonych liści i owoców pomogły sporo pomidorów uratować. W
tym
> roku jeden oprysk i spokój zupełny - żadnej zarazy na ok.70 krzaków.
Grządki
> te same. Jedyny nieporządany efekt to na nowej grządce w sadzie gdzie
> wystąpił niedobór wapnia.

Tak, ale ile przy tym roboty, chociaż warto hodować własne warzywa.

> Zwalałem wszystko na różnice pogody moze to i prawda .
> W tym roku mam wychowane z polskich nasion. A w zeszłym miałem nasiona
od
> znajomych ze Swajcarii - szwajcarskie limy były najbardziej wrażliwe a w
tym
> roku limy czyściutkie tylko połykać.

Wiesz co dla mnie było największym zaskoczeniem na Majorce?
Pomidory, a właściwie ich gruba i niezjadliwa skóra!!!
Same w sobie też były ohydne!!!
--
Pozdr. Jerzy Nowak

"Learn the rules. Than break some."


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2002-08-25 21:09:35

Temat: Re: zaraza pomidorów... komentarz
Od: "Bogusław Bielawski" <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Jerzy" <0...@m...pl> wrote in message
news:akamkm$s56$1@sunsite.icm.edu.pl...
> Wiesz co dla mnie było największym zaskoczeniem na Majorce?
> Pomidory, a właściwie ich gruba i niezjadliwa skóra!!!
> Same w sobie też były ohydne!!!
> --
> Pozdr. Jerzy Nowak
Bo pewnie jadłeś sałatkę w knajpie z pomidorów produkowanych (fuj..) zamiast
sie z lokalnymi ogrodnikami zaprzyjażnić i być poczęstowanym uprawianymi.
Swoją drogą kto powiedział że skóra musi być zjadliwa?( Ja zjadam ale moja
mama zawsze obiera (jak pomarańczę albo blanszuje). Właśnie wróciłem ze
wsi - no chyba mam ze czterdzieści kilo (tak z trzydzieści poszło do
rodziny).
Uff. Będę testować kiszenie - piszą że jak ogórki - zamierzam spróbować z
limami takimi nie wpełni dojrzałymi. Ups! to już chyba nie w ramach tej
grupy :-)
Pozdrawiam
BoGusław


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2002-08-25 21:17:55

Temat: Re: zaraza pomidorów... komentarz
Od: Grzegorz Sapijaszko <g...@s...net> szukaj wiadomości tego autora

"Bogusław Bielawski" <l...@p...onet.pl> writes:

> Uff. Będę testować kiszenie - piszą że jak ogórki - zamierzam
> spróbować z limami takimi nie wpełni dojrzałymi. Ups! to już chyba
> nie w ramach tej grupy :-)

Aaaa, nie zwracaj na to uwagi i podziel się przepisem. Bo u nas
zatrzęsienie pomidorów, juz nie wyrabiamy...

Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Stróż Bonifacy, co mieszkał w Jaśle,
Prącie swe kiedyś utytłał w maśle.
Bo przeczytał w pewnej gazecie:
,,Posmarujcie - to pojedziecie!''
Więc i on odkrył mądrość w tym haśle.
(C) Piotr Chytry

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2002-08-26 12:48:36

Temat: Re: zaraza pomidorów... komentarz
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal) szukaj wiadomości tego autora


----- Original Message -----
From: "Grzegorz Sapijaszko" <g...@s...net>
> > Uff. Będę testować kiszenie - piszą że jak ogórki - zamierzam
> > spróbować z limami takimi nie wpełni dojrzałymi. Ups! to już chyba
> > nie w ramach tej grupy :-)
>
> Aaaa, nie zwracaj na to uwagi i podziel się przepisem. Bo u nas
> zatrzęsienie pomidorów, juz nie wyrabiamy...
>
> Pozdrawiam,
> Grzesiek
:)
ja tez pilniue poprosze ten przepis
co drugi dzien mam wiadro pomidorow
i tez brak mam pomyslow co z nimi robic
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2002-08-26 13:28:02

Temat: Re: zaraza pomidorów... komentarz
Od: "Janusz Czapski" <j...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Tadeusz Smal" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:01ae01c24cff$1e637080$be4c4cd5@d3h6c1...
> ja tez pilniue poprosze ten przepis
> co drugi dzien mam wiadro pomidorow
> i tez brak mam pomyslow co z nimi robic

Może zupę pomidorową???? :-)
Pozdrawiam :-)
Janusz


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2002-08-26 14:33:21

Temat: Re: zaraza pomidorów... komentarz
Od: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > ja tez pilniue poprosze ten przepis
> > co drugi dzien mam wiadro pomidorow
> > i tez brak mam pomyslow co z nimi robic
>
> Może zupę pomidorową???? :-)

Sok albo przecier albo ketchup.
--
Pozdr. Jerzy Nowak

"Learn the rules. Than break some."


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2002-08-26 18:00:02

Temat: Re: zaraza pomidorów... komentarz
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal) szukaj wiadomości tego autora


----- Original Message -----
From: "Janusz Czapski" <j...@p...pl>
> > ja tez pilniue poprosze ten przepis
> > co drugi dzien mam wiadro pomidorow
> > i tez brak mam pomyslow co z nimi robic
>
> Może zupę pomidorową???? :-)
> Pozdrawiam :-)
> Janusz
>
pomidorowa
keczupy
przeciery
salatki do obiadu
rozdawanie po znajomych przerabiamy nacodzien
:)
z ogorkami choc bylo ich wiecej
bylo wiecej mozliwosci
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe

ps. podobniez wino da sie zrobic z kazdego owocu
a pomidor to chyba tez owoc
?



--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Katalpa
hiacynt - prśba o pomoc dla laika
czy można palić liście kasztanowca
Pytanie
jak papuzka

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »