« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2003-09-20 10:09:17
Temat: Re: zatkane uchobkh83i$k9h$...@n...onet.pl,
Agata <s...@p...onet.pl>:
> ...Bezpieczniej poczekać, aż się wyleczysz (zresztą wtedy ucho może
> samo się odetkać) lub udac się po pomoc do laryngologa...
Dokladnie - jak jest proces chorobowy, to nie mozesz oczekiwac jego
cudownego naglego ustapienia. Czasem trzeba troche cierpliwosci.
--
Robert
User in front of @ is fake, actual user is: mkarta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2003-09-20 11:19:46
Temat: Re: zatkane ucho> Dokladnie - jak jest proces chorobowy, to nie mozesz oczekiwac jego
> cudownego naglego ustapienia. Czasem trzeba troche cierpliwosci.
Czyli z tym uchem ile powinienem zaczekac....?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2003-09-20 11:57:47
Temat: Re: zatkane uchoSluchajcie, odtykam to zatykajac nos i dmuchajac :)
Cos tam sie dzieje, troche boli czy cos, lepiej juz slysze.... moze uda mi
sie przezyc :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2003-09-20 13:00:48
Temat: Re: zatkane ucho
Użytkownik "Szeptem" <pshepioor[SKASUJTO]@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:bkek7p$mdf$1@news.onet.pl...
> Czesc.
>
> Mam angine czy cos tam juz od tygodnia, wczoraj sobie smarkam i mi sie
ucho
> zatkalo (zapowietrzylo czy jak to sie tam nazywa). Nie odetkalo
> sie do dzis. Bardzo prosze mi pomoc, bo sie czuje z tym niekomfortowo.
> Probowalem roznych sposobow ale nic nie wyszlo.
gumowa gruszka.
Jezykiem nalezy zatkac gardlo . Wsadzic otwor (koncowke) gruszki szczelnie
w dziurke od nosa po stronie zatkanego ucha. Druga dziurke zatkac po czym
dmuchnac energicznie gruszka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |