« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-07-20 18:04:37
Temat: zeby-do konca zycia-co robic!!!!Co trzeba robic zeby miec zeby do poznej starosci oczywiscie wszystkie.Czy
wystarczy raz dziennie myc wieczorem,nie jesc slodyczy i chodzic do dentysty
raz na pol roku(np. plombowac,czyscic)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-07-20 18:33:28
Temat: Re: zeby-do konca zycia-co robic!!!!> Czy wystarczy raz dziennie myc wieczorem, (...)
Raz dziennie - trochę mało...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-07-21 06:27:11
Temat: Re: zeby-do konca zycia-co robic!!!!Wystarczy mieć dobre geny.
No i myć po każdym posiłku.
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-07-21 07:59:31
Temat: Re: zeby-do konca zycia-co robic!!!!> Wystarczy mieć dobre geny.
> No i myć po każdym posiłku.
I nitkować, używać płynów do płukania j.u., dobrze się odżywiać etc., a nawet
wtedy nikt nie da Tobie gwarancji, że nie powstanie u Ciebie ani jeden nowy
ubytek...
Są pacjenci, którzy mimo potwornych zaniedbań, nawet po kilkuletnim odpoczynku
od stomatologa nie mają praktycznie żadnyego ubytku (chociaż to rzadkość) i
odwrotnie - czasem mimo "zadowalającej" higieny i regularnych kontroli trudno
uniknąć dalszego leczenia.
Oczywiście dobra higiena i regularne wizyty są jak najbardziej wskazane, ale to
jednak nie wszystko.
Pzdr.
RR :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-07-21 08:11:37
Temat: Re: zeby-do konca zycia-co robic!!!!> Co trzeba robic zeby miec zeby do poznej starosci oczywiscie wszystkie.Czy
> wystarczy raz dziennie myc wieczorem,nie jesc slodyczy i chodzic do dentysty
> raz na pol roku(np. plombowac,czyscic)
>
>
Wedle Wiktora Suworowa wystarczy raz na miesiąc wskoczyć do mrowiska.
Pozdrawiam
EG
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-07-21 10:59:12
Temat: Re: zeby-do konca zycia-co robic!!!!i jeszcze jedno:
sprawdzić zgryz u dobrego lekarza i w razie czego skorygować.
Opiszę na moim przykładzie - wydawało mi się, że zgryz mam ok i zęby
proste. Dentystę w przychodni rejonowej odwiedzałem dwa razy do roku i za
każdym razem przybywała jakaś plomba.
Znajomy namówił mnie na wizytę prywatnie u młodej dentystki w nowym
gabinecie i poszedłem.
Po pierwsze zdjęła mi kamień, którego "na ubezpieczalni" mimo próśb nijak
zdjąć się nie dało. Od razu poczułem się 10 lat młodszy.
Po drugie wywaliła mi "ponalepiane" plomby amalgamatowe i zwykłe jedna na
drugą i założyła światłoutwardzalne.
Po trzecie namówiła mnie na korektę zgryzu przez szlifowanie. Przeraziłem
się tego szlifowania ale wytłumaczyła mi, że to tylko ułamki milimetra bez
szkody dla szkliwa i że bez tego guzki zębowe u mnie źle się stykają i przez
to powstają ubytki.
Oczywiście wszystkich w/w operacji nie zrobiła mi od razu tylko w ciągu
trzech kolejnych wizyt.
Kosztowało mnie to parę stówek ale odtąd jak co 2-3 lata przytrafi mi sie
jakaś plomba to wszystko.
Od tego czasu panią doktor "z ubezpieczalni" serdecznie p..ozdrawiam.
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-07-21 13:03:55
Temat: Re: zeby-do konca zycia-co robic!!!!>>Co trzeba robic zeby miec zeby do poznej starosci oczywiscie wszystkie.Czy
>>wystarczy raz dziennie myc wieczorem,nie jesc slodyczy i chodzic do dentysty
>>raz na pol roku(np. plombowac,czyscic)
> Wedle Wiktora Suworowa wystarczy raz na miesiąc wskoczyć do mrowiska.
Mógłbyś rozwinąć (przenośnię?)? Czytałem tylko jedną książkę Suworowa i
w niej akurat nic na ten temat nie było.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-07-21 16:04:41
Temat: Re: zeby-do konca zycia-co robic!!!!Radosław Rossa napisał(a):
>> Wystarczy mieć dobre geny.
>> No i myć po każdym posiłku.
>
> I nitkować, używać płynów do płukania j.u., dobrze się odżywiać etc., a
> nawet wtedy nikt nie da Tobie gwarancji, że nie powstanie u Ciebie ani
> jeden nowy ubytek...
> Są pacjenci, którzy mimo potwornych zaniedbań, nawet po kilkuletnim
> odpoczynku od stomatologa nie mają praktycznie żadnyego ubytku (chociaż
> to rzadkość) i odwrotnie - czasem mimo "zadowalającej" higieny i
> regularnych kontroli trudno uniknąć dalszego leczenia.
> Oczywiście dobra higiena i regularne wizyty są jak najbardziej wskazane,
> ale to jednak nie wszystko.
Moja sąsiadka (53 lata) ma piękne, mocne zęby. Tylko jeden z tyłu ma
wyrwany. Powiedziała mi, że jest z dobrego materiału zrobiona :-)
U niej w rodzinie wszyscy mają "solidnie trzymające" się zęby i gęste
owłosienie na głowie. Fakt, że jej ojciec był pijakiem, to jednak nie
miało znaczenia, to chyba tylko geny.
--
Kaja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-07-22 00:24:38
Temat: Re: zeby-do konca zycia-co robic!!!!
piotrek wrote:
> Co trzeba robic zeby miec zeby do poznej starosci oczywiscie wszystkie.Czy
> wystarczy raz dziennie myc wieczorem,nie jesc slodyczy i chodzic do dentysty
> raz na pol roku(np. plombowac,czyscic)
Co robic zeby zemby wystarczyly do konca zycia? powiesic sie jak dozyje sie 25.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |