Strona główna Grupy pl.sci.psychologia zemsta na partnerze...( jazda na 2 fronty)

Grupy

Szukaj w grupach

 

zemsta na partnerze...( jazda na 2 fronty)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 31


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2009-09-16 20:50:22

Temat: zemsta na partnerze...( jazda na 2 fronty)
Od: "Lukas" <q...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam

Po roku czasu rozstalem sie z kobieta ( 30 lat) z która planowałem życie,
ona z tego co mówiła też i tutaj akurat jestem tego pewny w 100 % , gdyz
jak wiadomo kobiety potrafią byc niezłymi aktorkami. Jako, ze związek był na
odległość, a ona atrakcyjna wiec wiadomo , ze kręciło sie koło niej paru....
Doszło do tego, ze działała na 2 fronty i ze mna i z jednym takim , ze mna w
weekendy , z nim w ciagu tygodnia. Facet majetny wiec stawiał jej kolacyjki,
prezenciki itp. Ja natomiast zdobywalem ja inaczej, duzo skromniej, ale tez
sie jej podobalo. Po jakims czasie kiedy jzu miala sie przeprowadzac ktos
zaczął mi wszystko sypac co robiła, m.in. ze planowala z nim zamieszkac, ze
to , ze tamto, ale dalej spotykala sie ze mna , dowiedziałem sie, ze cos
czula do mnie ( takie tam pierdolenie 3 po 3) i faktycznie chciala sie
przeprowadzic, a z tamtym caly czas utzrymywala kontakt prawdopodbnie tylko
po to, aby ulatwic sobie zycie itp.

Jak sie to wszytsko dowiedzialem ( ona oczywiscie, ze to tylko jej kolega)
pizgnąłem to . Teraz z nim mieszka..... A koles komletnie nic nie wie , ze
ja bylem w jej zyciu, Sotosowala takie uniki, kiedy ja przyjedzalem , ze
facet nie byl pewny co i jak, a ze zabujal sie w niej na maxa to wiadomo
wybaczał i zapominal o tym , ze "wypadały " jej rozne rzeczy i nie mogła sie
z nim spotkac...:-)

Nie wazne.

Mam ogormną ochote zemścić sie i powiedziec jemu pare słow ( niekoniecznie
podajac kim jestem) z kim ma doczynienia i na zasadzie meskiej solidarnosci
powiedziec jemu co moze go czekac itp. itd. Zeby wiedzial z kim ma
doczynienia i ze tak naprawde chodzi tylko o kase i zapewnienie jej
luksusu, bo szmata po porstu mysli tylko o sobie.

Jak mowicie warto sobie glowe zawracac czy po prostu nei ruszac gowna i
tyle. WIem , ze jakby wszytsko sie dowiedzial to kto wie czy by nie wyrzucil
ja z chaty na zbity pysk, bo z tego co ktos mi mowil, pare razy go okłamała
i miał o do niej o to pretensje.
Z jednej strony mam ogormną chec zemsty , wsypania jej, z drugiej sobie
mysle, ze co mi to da , no moze tyle, ze satysfakcje. Ale czy warto sie w to
pakować ? Pewnie i on w koncu sie przejedzie na niej i sam ja pogoni , ale
z drugiej strony mozna temu szybko polozyc kres i wiem , ze jakby sie teraz
dowiedzial to przestanie jej na maxa ufac, skoro go w ch.. przez rok robila
...

NIe ukrywam , ciezko mi sie z tym pogodzic bo ja kocham, ale z drugiej
strony dz.... musi miec nauczke.

Co radzicie?

Lukas




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2009-09-16 21:02:11

Temat: Re: zemsta na partnerze...( jazda na 2 fronty)
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


Lukas wrote:
> Witam
>
> Po roku czasu rozstalem sie z kobieta ( 30 lat) z kt?ra planowa?em ?ycie,
> ona z tego co m?wi?a te? i tutaj akurat jestem tego pewny w 100 % , gdyz
> jak wiadomo kobiety potrafi? byc niez?ymi aktorkami. Jako, ze zwi?zek by? na
> odleg?o??, a ona atrakcyjna wiec wiadomo , ze kr?ci?o sie ko?o niej paru....
> Dosz?o do tego, ze dzia?a?a na 2 fronty i ze mna i z jednym takim , ze mna w
> weekendy , z nim w ciagu tygodnia. Facet majetny wiec stawia? jej kolacyjki,
> prezenciki itp. Ja natomiast zdobywalem ja inaczej, duzo skromniej, ale tez
> sie jej podobalo. Po jakims czasie kiedy jzu miala sie przeprowadzac ktos
> zacz?? mi wszystko sypac co robi?a, m.in. ze planowala z nim zamieszkac, ze
> to , ze tamto, ale dalej spotykala sie ze mna , dowiedzia?em sie, ze cos
> czula do mnie ( takie tam pierdolenie 3 po 3) i faktycznie chciala sie
> przeprowadzic, a z tamtym caly czas utzrymywala kontakt prawdopodbnie tylko
> po to, aby ulatwic sobie zycie itp.
>
> Jak sie to wszytsko dowiedzialem ( ona oczywiscie, ze to tylko jej kolega)
> pizgn??em to . Teraz z nim mieszka..... A koles komletnie nic nie wie , ze
> ja bylem w jej zyciu, Sotosowala takie uniki, kiedy ja przyjedzalem , ze
> facet nie byl pewny co i jak, a ze zabujal sie w niej na maxa to wiadomo
> wybacza? i zapominal o tym , ze "wypada?y " jej rozne rzeczy i nie mog?a sie
> z nim spotkac...:-)
>
> Nie wazne.
>
> Mam ogormn? ochote zem?ci? sie i powiedziec jemu pare s?ow ( niekoniecznie
> podajac kim jestem) z kim ma doczynienia i na zasadzie meskiej solidarnosci
> powiedziec jemu co moze go czekac itp. itd. Zeby wiedzial z kim ma
> doczynienia i ze tak naprawde chodzi tylko o kase i zapewnienie jej
> luksusu, bo szmata po porstu mysli tylko o sobie.
>
> Jak mowicie warto sobie glowe zawracac czy po prostu nei ruszac gowna i
> tyle. WIem , ze jakby wszytsko sie dowiedzial to kto wie czy by nie wyrzucil
> ja z chaty na zbity pysk, bo z tego co ktos mi mowil, pare razy go ok?ama?a
> i mia? o do niej o to pretensje.
> Z jednej strony mam ogormn? chec zemsty , wsypania jej, z drugiej sobie
> mysle, ze co mi to da , no moze tyle, ze satysfakcje. Ale czy warto sie w to
> pakowa? ? Pewnie i on w koncu sie przejedzie na niej i sam ja pogoni , ale
> z drugiej strony mozna temu szybko polozyc kres i wiem , ze jakby sie teraz
> dowiedzial to przestanie jej na maxa ufac, skoro go w ch.. przez rok robila
> ...
>
> NIe ukrywam , ciezko mi sie z tym pogodzic bo ja kocham, ale z drugiej
> strony dz.... musi miec nauczke.
>
> Co radzicie?
>
> Lukas
Ale odsawiłeś numer, on sobie dyma dupeczkę i ty nie, nawet jak się
dowie to co z tego , jeszcze bardziej będzie ją ostentacyjnie dymał ,
nawet u ciebie na parapecie. Bo on jest mądry a ty jesteś idiota. To
trzeba na głowę upaść, aby wywalać z mieszkania dupeczkę którą się
dyma. Powinieneś kwiaty przygłupie je wysłać, że takiemu idiocie
wogóle dała.






› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2009-09-16 21:12:18

Temat: Re: zemsta na partnerze...( jazda na 2 fronty)
Od: "Lukas" <q...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

glob worte:
Ale odsawiłeś numer, on sobie dyma dupeczkę i ty nie, nawet jak się
dowie to co z tego , jeszcze bardziej będzie ją ostentacyjnie dymał ,
nawet u ciebie na parapecie. Bo on jest mądry a ty jesteś idiota. To
trzeba na głowę upaść, aby wywalać z mieszkania dupeczkę którą się
dyma. Powinieneś kwiaty przygłupie je wysłać, że takiemu idiocie
wogóle dała.



czytaj dokladnie kolego...
Nie mieszkalem z nią, byly plany wspolnego zamieszkania , miala sie do mnie
przeprowadzic( 200km) , a tamtego miala na miejscu , tez z nia nie meiszkal.
Tylko chodzi o to, ze jak jej powiedzialem , ze "cos" sie dowiedzialem to
ona bez skrupołów po doslownei 3 tygodanich z nim zamieszkala ... Czyli w
dupie miala uczucia. Kobieta chyba jak kocha to sie troche inaczej zachowuje
. W koncu ona "nakręciła"..., gdybym sie nie dowiedział to bym byc moze zyl
w nieswiadomosci teraz z nia, a ona za pare miechów kto wie czy znowu by
taki numer nie odwalila, tyle, ze tym razem w moim miescie z jakim fagasem.








› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2009-09-16 21:23:02

Temat: Re: zemsta na partnerze...( jazda na 2 fronty)
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


Lukas wrote:
> glob worte:
> Ale odsawi?e? numer, on sobie dyma dupeczk? i ty nie, nawet jak si?
> dowie to co z tego , jeszcze bardziej b?dzie j? ostentacyjnie dyma? ,
> nawet u ciebie na parapecie. Bo on jest m?dry a ty jeste? idiota. To
> trzeba na g?ow? upa??, aby wywala? z mieszkania dupeczk? kt?r? si?
> dyma. Powiniene? kwiaty przyg?upie je wys?a?, ?e takiemu idiocie
> wog?le da?a.
>
>
>
> czytaj dokladnie kolego...
> Nie mieszkalem z ni?, byly plany wspolnego zamieszkania , miala sie do mnie
> przeprowadzic( 200km) , a tamtego miala na miejscu , tez z nia nie meiszkal.
> Tylko chodzi o to, ze jak jej powiedzialem , ze "cos" sie dowiedzialem to
> ona bez skrupo??w po doslownei 3 tygodanich z nim zamieszkala ... Czyli w
> dupie miala uczucia. Kobieta chyba jak kocha to sie troche inaczej zachowuje
> . W koncu ona "nakr?ci?a"..., gdybym sie nie dowiedzia? to bym byc moze zyl
> w nieswiadomosci teraz z nia, a ona za pare miech?w kto wie czy znowu by
> taki numer nie odwalila, tyle, ze tym razem w moim miescie z jakim fagasem.

No jak jesteś taki zaborczy, to mnie przy takim terrorze same nogi by
się rozchylały , czekając na wybawicela.;) Po co ta zemsta, zajmij się
sobą swoim życiem, tak naprawdę sam siebie krzywdzisz, utonąłeś w
niej , wygrała . Ona o tobie nie myśli ty tak, jak najszybciej się
przebudzisz do własnego życia, tym lepiej dla ciebie, a jej wyślij
kwiaty.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2009-09-16 21:24:35

Temat: Re: zemsta na partnerze...( jazda na 2 fronty)
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Lukas pisze:

> luksusu, bo szmata po porstu mysli tylko o sobie.


> NIe ukrywam , ciezko mi sie z tym pogodzic bo ja kocham, ale z drugiej
> strony dz.... musi miec nauczke.

Kochasz szmatę i dziwkę?
Kim sam w takim razie jesteś?

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2009-09-16 21:26:02

Temat: Re: zemsta na partnerze...( jazda na 2 fronty)
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Lukas pisze:

> . W koncu ona "nakręciła"..., gdybym sie nie dowiedział to bym byc moze zyl
> w nieswiadomosci teraz z nia, a ona za pare miechów kto wie czy znowu by
> taki numer nie odwalila, tyle, ze tym razem w moim miescie z jakim fagasem.

No to się ciesz, że w porę się dowiedziałeś i daj spokój.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2009-09-16 21:31:09

Temat: Re: zemsta na partnerze...( jazda na 2 fronty)
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

glob pisze:

> przebudzisz do własnego życia, tym lepiej dla ciebie, a jej wyślij
> kwiaty.

Ty fajny jesteś, globku! :)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2009-09-16 21:33:13

Temat: Re: zemsta na partnerze...( jazda na 2 fronty)
Od: "Lukas" <q...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Za co kwiaty ? za to , ze mnie rok w balona robila i stwarzala pozory, ze
jestesmy tylko dla siebie? Za to , ze kręciła mnie i jego ? Ja przez rok nic
nie wiedziałem ..To ona była wyrachowaną do cna i mnie w jajo robiła. Byla
przy tym tak dobrą aktorką , ze ciezko bylo cos wyłapać, tym bardziej, ze
spotkania byly tylko weekend w tygodniu.
Jednoczesnie robila to samo z innym facetem choc z nim byla niby "przyjażń"

Uwazasz, ze takiej kobiecie naleza sie kwaity ? O jaką zaborczość CI chodzi?
dowiedziałem sie i zakonczylem temat, bo takiej pannnie nikt chyba by jzu
nie zuafał , a mieszkac z nia i sie ryć , ze moze mnie znowu robi w bambo to
ja serdecznie dziękuje...

Ale moze ja w innym swiecie zyje. ALe faktycznie trzeba szybko wrocic do
swojego swiata. A ze mysle, no mysle bo ja dalej kocham ... chyba nic w tym
dziwnego, jest jednak we mnie tyle zła, ze nie wybacze jej , chociaz prosila
..., a jesli po tym proszeniu 2 tugodniej pozniej zamieszkala z ni,m to o
czym to swiadczy...? W dupie tak naprwde miala mnie , bo jakby kochala to
ona powinna mi kwiaty wysylac , a nie jej....

Dobra nie ma co tego rozciagac , dzieki za jakiekolwiek rady z gory





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2009-09-16 21:34:49

Temat: Re: zemsta na partnerze...( jazda na 2 fronty)
Od: "Lukas" <q...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

kocham , bo uczucie nie wygasa po paru dniach, tygodniach, a trwa dlugi
czas. Ale dzieki temu , ze dowiedzialem sie co to za ziółko mam nadzieje, ze
szybko zapomnę
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2009-09-16 21:38:20

Temat: Re: zemsta na partnerze...( jazda na 2 fronty)
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


medea wrote:
> glob pisze:
>
> > przebudzisz do własnego życia, tym lepiej dla ciebie, a jej wyślij
> > kwiaty.
>
> Ty fajny jesteś, globku! :)
>
> Ewa

Dziękuje, może to zabrzmi moralizatorsko, ale jednak byli ze sobą
jakiś okres czasu i przeżywali też piękne chwile, więc myślę że te
kwiaty to rodzaj --pamiętam i dziękuje.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Co mężczyźni i kobiety sygnalizują aby wzbudzić zainteresowanie partnera/ki?
CUD w Usenecie - to nie żart...
seks=0
Denerwuje mnie szczekanie psa
[Szukam] Test na wypalenie zawodowe

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »