| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-05-08 08:03:11
Temat: zielony jezyk i nietaki zapach...Witam serdecznie,
Od jakiegos czasu (dluuuzszego - ok.roku) na moim jezyku "cos zyje" ;), tzn.
robi sie taki bialo- zielony, slodkawy nalot... codziennie szoruje swoj
jezor, ale to uparcie dalej jest... :( Kiedys tutaj przeczystalam, ze to
moze byc gronkowiec, wiec pobieglam do laryngologa. Sugerowalam, ze moze by
tak zrobic wymaz, ale lekarka miala inna wizje i dala mi jakies tabletki i
aerozol (nie pamietam w tej chwili ich nazw), ale to nic nie pomoglo...
Ostatnio doszedl do tego wszystkiego niemily zapach z ust, ale tak jakby od
zoladka... Moj luby okresla to jak "zgnila cebula"... Odzywiam sie w miare
dobrze, nie jadam niczego co by moglo taki zapach wytwarzac, nie pale...
Ten niemily zapach nie jest zawsze..., on sie pojawia co jakis czas i z
moich obserwacji wynika, ze najczesciej wieczorami albo rano...
Co to moze byc? Czy ten smrod i jezyk mozna ze soba powiazac, czy raczej to
co innego? No i do jakiego lekarza sie udac? ponownie laryngolog czy moze
jakis gastrolog, albo inny dietetyk? (moze to jednak wina jadlospisu?)
A moze polecicie jakies ziola, albo inne "cus"..., bo mi sie wydaje, ze
czasem moj zoladek wydziela za duzo kwasu...?
Pozdr.
Berta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |