zimowity

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 9

1. Data: 2002-09-07 07:42:49

Temat: zimowity
Od: "Kamas.hw" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

czy lepiej przesadzać po przekwitnięciu, czy latem gdy stracą liście
--
pozdrawiam:-)
Sławomir J. Marusiński (Kamas.hw)
Gdańsk, UIN 14539957

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2002-09-07 08:58:18

Temat: RE: zimowity
Od: a...@o...pl (Bogusław Radzimierski) szukaj wiadomości tego autora

Ja przesadzam teraz z kwiatem, cebule zimowitów są ndzwyczaj odporne na
przesadzanie.
Pozdrawiam,Bogusław R.

Behalf Of Kamas.hw

>
>
> czy lepiej przesadzać po przekwitnięciu, czy latem gdy stracą liście
> --
> pozdrawiam:-)
> Sławomir J. Marusiński (Kamas.hw)
> Gdańsk, UIN 14539957

A co Ty robisz w Gdańsku ?

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2002-09-07 18:20:28

Temat: Re: zimowity
Od: "Wiesia Karpowicz" <w...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kupilam kwitnacego pelnego zimowita, czy to prawda, ze on w przyszlym roku
juz nie bedzie pelny? jak zasugerowala pewna osoba na mojej dzialce...
Bylo gdzies o zimowitach zeby poczytac?
Pozdrawiam serdecznie Wiesia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2002-09-08 03:07:28

Temat: RE: zimowity
Od: a...@o...pl (Bogusław Radzimierski) szukaj wiadomości tego autora

Behalf Of Wiesia Karpowicz

> Kupilam kwitnacego pelnego zimowita, czy to prawda, ze on w
> przyszlym roku
> juz nie bedzie pelny? jak zasugerowala pewna osoba na mojej dzialce...
> Bylo gdzies o zimowitach zeby poczytac?
> Pozdrawiam serdecznie Wiesia
>
Wiesiu, to bajdurzenie........
To tak jak byś posadziła jesienią orzech , a wiosną wyrosła śliwka.
Pozdrawia z Parku Krajobrazowego Wzniesień Łódzkich.
Bogusław Radzimierski.
www.ogrod-botaniczny.pl

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2002-09-08 17:30:02

Temat: Re: zimowity
Od: "Wiesia Karpowicz" <w...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Tak myslalam, w koncu po to kupuje juz kwitnace, zeby miec pewnosc, ze mam
to co chce. Szkoda, ze nie wszystko mozna tak kupic.
Pozdrawiam serdecznie Wiesia

Bogusław Radzimierski napisał(a) w wiadomości: ...
>
> Wiesiu, to bajdurzenie........
> To tak jak byś posadziła jesienią orzech , a wiosną wyrosła śliwka.
> Pozdrawia z Parku Krajobrazowego Wzniesień Łódzkich.
>Bogusław Radzimierski.
>www.ogrod-botaniczny.pl
>
>--
>Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2002-09-09 05:23:31

Temat: Re: zimowity
Od: Krzysztof Marusiński <o...@k...pkobp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Wiesia Karpowicz" <w...@p...pl> napisał w wiadomości
news:alg2rb$2oh$1@news.tpi.pl...
> Tak myslalam, w koncu po to kupuje juz kwitnace, zeby miec pewnosc, ze
mam
> to co chce. Szkoda, ze nie wszystko mozna tak kupic.

Kwitnące kupuje się wtedy gdy sprzedający nie zdąży wszystkiego sprzedać we
właściwym terminie.

--
:-) http://www.ogrod.prv.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2002-09-09 08:53:54

Temat: Re: zimowity
Od: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Kwitnące kupuje się wtedy gdy sprzedający nie zdąży wszystkiego sprzedać
we
> właściwym terminie.

Lub, gdy cena spadnie do poziomu akceptowanego przez nabywcę.
;-)
--
Pozdr. Jerzy Nowak

"Learn the rules. Then break some."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2002-09-09 09:17:40

Temat: Re: zimowity - OT
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Wiesia Karpowicz" <w...@p...pl> wrote in
news:alg2rb$2oh$1@news.tpi.pl:

> Tak myslalam, w koncu po to kupuje juz kwitnace, zeby miec pewnosc,
> ze mam to co chce. Szkoda, ze nie wszystko mozna tak kupic.

Wiesia co do jednego ma racje - kupowanie kwitnacych roslin gwarantuje, ze
ma sie, co sie chce. Po kilkakrotnie zaistnialych znacznych rozbieznosciach
kolorystycznych miedzy zawartoscia etykietki i doniczki przezucilam sie na
kupowanie glownie kwitnacych. U mnie dotyczy to przede wszystkim gozdzikow,
ale i przy zimowitach sie sprawdza.
Faktycznie szkoda,ze nie zawsze tak mozna :-)
Pozdrowienia - Ewa Sz.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2002-09-09 13:48:02

Temat: Re: zimowity - OT
Od: "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

"Ewa Szczęniak" <e...@b...uni.wroc.pl> wrote in message
news:Xns928471BB6DCC6ewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.3
8...
>
> Wiesia co do jednego ma racje - kupowanie kwitnacych roslin gwarantuje, ze
> ma sie, co sie chce.

Ale nie gwarantuje, ze roslina zakwitnie ponownie.
Moje czyscce welniste (Stachys byzantina), kupione
kwitnace, juz trzeci sezon nie kwitna. Ale i tak sa ladne.

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure