« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-06-15 11:45:53
Temat: zmora długiego weekenduprawie wszyscy korzystają ze służbowych łączy
bo nic się nie dzieje
pozdr.Alex ;o(((
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-06-15 12:08:41
Temat: Re: zmora długiego weekendu
Użytkownik "Aleksander Kłosiewicz" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
news:9gcscn$oh6$1@news.internetia.pl...
> prawie wszyscy korzystają ze służbowych łączy
> bo nic się nie dzieje
> pozdr.Alex ;o(((
Hejka;-)))
Moze jednak nie wszyscy;-))) Wiekszosc pewnie pojechala na zielona trawke, a
nielicznie siedza w domku (w kuchni);-))))))))))))
Pozdrawiam,
Kaliope (starajaca sie zrobic watrobke i zupe - krem z
brukselki;-)))))))))))))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-15 12:46:23
Temat: Re: zmora długiego weekendu>
> Hejka;-)))
>
> Moze jednak nie wszyscy;-))) Wiekszosc pewnie pojechala na zielona trawke, a
> nielicznie siedza w domku (w kuchni);-))))))))))))
>
Nie zapominajcie o nielicznych, ktorzy siedza w pracy (chlip!) na przyklad do
17...
Pozdrawiam,
Ania R.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-15 12:52:19
Temat: Re: zmora długiego weekendu
a...@p...onet.pl wrote:
> Nie zapominajcie o nielicznych, ktorzy siedza w pracy (chlip!) na przyklad do
> 17...
Też siedzę, ino nie chlipam - za to wyję (z nudów)
aauuuuuuuuuuu....
Weekend nadciąga wielkimi kroczami, pogoda (odpukać) dopisuje - trzeba
będzie troche pogrillować :)
sadyl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-15 13:15:07
Temat: Re: zmora długiego weekendu
sadyl wrote:
>
> a...@p...onet.pl wrote:
>
> > Nie zapominajcie o nielicznych, ktorzy siedza w pracy (chlip!) na przyklad do
> > 17...
>
> Też siedzę, ino nie chlipam - za to wyję (z nudów)
> aauuuuuuuuuuu....
>
> Weekend nadciąga wielkimi kroczami, pogoda (odpukać) dopisuje - trzeba
> będzie troche pogrillować :)
weekend ma byc fatalny. Zostaja truskawki saute :-)
Anna - tez w pracy, z perspektywami sesyjnymi na weekend.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-15 14:24:45
Temat: Re: zmora dlugiego weekenduAt 02:46 PM 6/15/01 +0200, you wrote:
> >
> > Hejka;-)))
> >
> > Moze jednak nie wszyscy;-))) Wiekszosc pewnie pojechala na zielona
> trawke, a
> > nielicznie siedza w domku (w kuchni);-))))))))))))
> >
>
>Nie zapominajcie o nielicznych, ktorzy siedza w pracy (chlip!) na przyklad do
>17...
>Pozdrawiam,
>Ania R.
oraz o tych, dla ktorych dzisiaj nie jest zadnym swietem, i siedza w pracy
nawet dluzej (ale jest to piatek, wiec czeka mnie seminar pivny, jak co
tydzien, wieczorkiem:-))
agnieszka (wcale nie chlipiaca)
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-15 14:41:26
Temat: Re: zmora dlugiego weekendui dla tych, ktorzy nie rozrozniaja dni tygodnia, maja mezow,
ktorzy tez pracuja w domu i dla ktorych sobota /niedziela/swieta
to tak jak kazdy inny dzien
no i ta pogoda... mamy te szczecinska pogode Kasi B sprzed
tygodnia...
Krysia
>> > Hejka;-)))
>> >
>> > Moze jednak nie wszyscy;-))) Wiekszosc pewnie pojechala na zielona
>> trawke, a
>> > nielicznie siedza w domku (w kuchni);-))))))))))))
>> >
>>
>>Nie zapominajcie o nielicznych, ktorzy siedza w pracy (chlip!) na przyklad do
>>17...
>>Pozdrawiam,
>>Ania R.
>
>
>oraz o tych, dla ktorych dzisiaj nie jest zadnym swietem, i siedza w pracy
>nawet dluzej (ale jest to piatek, wiec czeka mnie seminar pivny, jak co
>tydzien, wieczorkiem:-))
>
>agnieszka (wcale nie chlipiaca)
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-15 15:07:00
Temat: Re: zmora długiego weekendu> Weekend nadciąga wielkimi kroczami, pogoda (odpukać) dopisuje - trzeba
> będzie troche pogrillować :)
a gdzie tam, mialem grillowac nad wieczorkiem ze znajomymi, ale juz leje od
16, wiec zmienilem menu z grila na "stolowe" Bedziemy jesc plasterki
wolowiny w sosie na czerwonym winie czyli innemy slowy "daube"
Jako przystawke podaje grzanke z pasta z czarnych oliwek i plasterkiem sera
koziego upieczona w piecu otoczona salata i drobniutko pokrojonymi
mini-pomidorkami. Jako deser .....truskawki jak w poscie o wyzej.
--
Amicalement
Paul Urstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-15 18:18:22
Temat: Re: zmora dlugiego weekendu>no i ta pogoda...
u nas wczoraj stol ogrodowy odlecial do sasiadow kawal drogi i polozyl sie na
pleckach tak wialo, no i naobrywalo galezi strasznie. Jakims cudem nasza
okolice zawsze omijaja tornada ale i tak sie boje jak np ogladam TV a tu
przerywaja program i mowia zeby zasuwac do piwnicy ale odpukac przechodzi
wszystko bokiem pare mil od nas.
Dotka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-16 14:03:43
Temat: Re: zmora dlugiego weekenduUżytkownik Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> w wiadomooci
do grup dyskusyjnych napisał:9...@4...com..
.
> i dla tych, ktorzy nie rozrozniaja dni tygodnia, maja mezow,
A ci co maja zony to juz sie nie licza?
> ktorzy tez pracuja w domu i dla ktorych sobota /niedziela/swieta
> to tak jak kazdy inny dzien
... i w domu i w pracy ale sa "porabanymi" pracocholikami!!!
> no i ta pogoda... mamy te szczecinska pogode Kasi B sprzed
> tygodnia...
Zaraz pewnie bedzie burza, zbiera sie od rana, wrócilem od kolegi z
dzialki, obok jest sklep a w nim "domowej" roboty kielbasa. Ach jak
pachnie i smakuje, zupelnie tak jak bym ja sam zrobil. Wedzona w dymie i
parzona. Mniam, mniam.
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |