znowu chleb, prosze o sprawdzony przepis
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 19
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2005-12-13 18:29:46
Temat: Re: znowu chleb, prosze o sprawdzony przepisOd: "Gosia Plitnik" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Lia" <L...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:1xnlh5t76hexx$.dlg@iska.from.poznan...
> A może Twoja maszynka jest walnięta - coś z temperaturą nie tak itp?
Prawde mówiac tez zaczełam sie zastanawiac, bo 2 razy musiałam po 1
godzinie chleb dopiekac.Na programie 3, wychodzil mi jak dziecko
młynarza;-)
G
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
12. Data: 2005-12-13 18:34:41
Temat: Re: znowu chleb, prosze o sprawdzony przepisOd: Lia <L...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia 2005-12-13 19:29:46 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Gosia Plitnik* skreślił te oto słowa:
> Prawde mówiac tez zaczełam sie zastanawiac, bo 2 razy musiałam po 1
> godzinie chleb dopiekac.Na programie 3, wychodzil mi jak dziecko
> młynarza;-)
Góra tylko była jasna czy całośc?
Bo w Alasce rzeczywiście góra jest jaśniutka, ale pozostałe ścianki mają
mocny kolor.
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
*psy mają właścicieli, koty mają służących*
http://www.voila.pl/7ufx3/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2005-12-13 19:58:02
Temat: Re: znowu chleb, prosze o sprawdzony przepisOd: "Gosia Plitnik" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Lia" <L...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:18gur9a51pvqf$.dlg@iska.from.poznan...
> Dnia 2005-12-13 19:29:46 w sprzyjających i niepowtarzalnych
> okolicznościach
> Góra tylko była jasna czy całośc?
> Bo w Alasce rzeczywiście góra jest jaśniutka, ale pozostałe ścianki
> mają
> mocny kolor.
Gora jasna, a boki i dół mocno ciemny.Przypomniałam sobie, zadna para
bokmi nie leciała, to oki?
G
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2005-12-13 20:12:06
Temat: Re: znowu chleb, prosze o sprawdzony przepisOd: Lia <L...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia 2005-12-13 20:58:02 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Gosia Plitnik* skreślił te oto słowa:
> Gora jasna, a boki i dół mocno ciemny.Przypomniałam sobie, zadna para
> bokmi nie leciała, to oki?
Tez mi nie leci żadna para.
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
*psy mają właścicieli, koty mają służących*
http://www.voila.pl/7ufx3/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2005-12-13 21:16:06
Temat: Re: znowu chleb, prosze o sprawdzony przepisOd: "Kropelka" <k...@n...serwery.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Lia" <L...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:1cv65g2a626gu.dlg@iska.from.poznan...
>
> Tez mi nie leci żadna para.
Mi leci. Jak sie przyjrzec z boku podczas pieczenia (ale tylko na poczatku).
Po to chyba sa te dziurki na gornej klapie obudowy. Bo wlasnie tamtedy para
sie wydobywa. Wydaje mi sie to sensowne bo wilgoc ma ujscie.
Pozdrawiam
Agnieszka nadal dojadajaca swoj czwarty chlebek. Jutro znowu pieczenie!!!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2005-12-13 21:20:52
Temat: Re: znowu chleb, prosze o sprawdzony przepisOd: Lia <L...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia 2005-12-13 22:16:06 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Kropelka* skreślił te oto słowa:
>> Tez mi nie leci żadna para.
>
>
> Mi leci. Jak sie przyjrzec z boku podczas pieczenia (ale tylko na poczatku).
> Po to chyba sa te dziurki na gornej klapie obudowy. Bo wlasnie tamtedy para
> sie wydobywa. Wydaje mi sie to sensowne bo wilgoc ma ujscie.
No to nie przyuważyłam. Oglądam chlebek jak zaczyna mieszać (bo już
zdarzyło mi sie zapomnieć założyć mieszadeł i sie dziwic, że maszynka
podskakuje, a nic sie nie dzieje :P), jak dorzucam ewentualne dodatki gdy
maszyna zapika, i jak akurat przelotem jestem w kuchni. Widziałam
zaparowaną szybkę, ale spektakularnego uchodzenia pary nie (spektakularnie
dziś uchodziła para z rury w piwnicy - i tak się łudzę, że jeszcze dziś
włączą wodę)...
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
*psy mają właścicieli, koty mają służących*
http://www.voila.pl/7ufx3/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2005-12-13 21:59:36
Temat: Re: znowu chleb, prosze o sprawdzony przepisOd: chrisfox <chrisfox@spam_na_drzewo_poczta.fm> szukaj wiadomości tego autora
Lia napisał(a):
> Np tak:
> http://www.oetker.pl/cc506b57d26f0903446981dfd9fd724
2/pid/2168fe0cc85fbcdd4022d21ef7469075
O, to się nazywa konkretna odpowiedź. Piękne dzięki
> A drożdże aby świeże były?
No, swoje lata miały...
--
Pozdrawiam
Krzysztof M. Gajda
www.chrisfox.kolej.szczecin.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2005-12-13 22:05:05
Temat: Re: znowu chleb, prosze o sprawdzony przepisOd: "Kropelka" <k...@n...serwery.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Lia" <L...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:1kn29ztngot3k.dlg@iska.from.poznan...
> No to nie przyuważyłam. Oglądam chlebek jak zaczyna mieszać (bo już
> zdarzyło mi sie zapomnieć założyć mieszadeł i sie dziwic, że maszynka
> podskakuje, a nic sie nie dzieje :P), jak dorzucam ewentualne dodatki gdy
> maszyna zapika, i jak akurat przelotem jestem w kuchni. Widziałam
> zaparowaną szybkę, ale spektakularnego uchodzenia pary nie (spektakularnie
> dziś uchodziła para z rury w piwnicy - i tak się łudzę, że jeszcze dziś
> włączą wodę)...
Spektakularne to raczej nie jest. Najbardziej intensywne w pierszych 5-10
minutach pieczenia.
Ja to narazie biegam ogladac chlebek co jakies 10-15 minut hehehe. Nawet
ostatnio byl fotografowany podczas pieczenia:-) Ten ktory chcial uciec z
maszyny:-)
Pozdrawiam
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2005-12-28 21:49:01
Temat: Re: znowu chleb, prosze o sprawdzony przepisOd: "Piotr M" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Gosia Plitnik" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:dnkfac$1qh$1@news.onet.pl...
> Pisałam juz o zakupie maszyny do pieczenia chleba.Od tamtej pory miałam
> 3 podejscia i totalna klapa;-(Pierwszy z przepisu z instrukcji, wyszedł
Witam serdecznie po świętach.
Kilka miesięcy spędziłem z dala od cywilizacji i zmuszony byłem korzystać z
maszyny do pieczenia chleba firmy Panasonic.
Z pieczeniem różnie wychodziło. Kilka osób obsługiwało maszynę, kolejno
pełniąc dyżury kuchenne.
Wszyscy korzystali z takich samych komponentów a chlebki wychodziły różne.
Sposób na poprawę pieczenia niezaleznie od przepisu moim zdaniem polega na
kolejności sypania komponentów.
Sposób sprawdzony i przebiega następująco:
- do pojemnika wlewamy połowę porcji wody lub mleka,
- wsypujemy całą porcję drożdzy suchych,
- dodajemy porcję cukru, dodajemy łyżkę masła lub oleju,
- wsypujemy połowę porcji mąki, (jeśli mąka jest razowa i pszenna to sypiemy
część mąki pszennej)
- wlewamy drugą porcję wody,
- wsypujemy drugą porcję mąki, ( mąka razowa lub żytnia ma być na wierzchu).
- dodajemy sól według uznania ( około płaskiej łyżeczki od herbaty )
zamykamy maszynę i ustawiamy pieczenie.
Nie znam Alaski bo byłem na Spitsbergenie ;)))
Sypiąc komponenty w ten sposób zawsze wychodziło OK.
Jeśli chodzi o blady wierzch to u nas w maszynie była opcja właczania górnej
grzałki na dopiekanie brązowej skórki.
Wytłumaczenie jest następujące. Drożdże suche potrzebują czasu na
zadziałanie. Mają cukier i mąki pod dostatkiem.Sól sypana na końcu sprawia
że drożdże lepiej rosną ( sól i drożdże razem się nie lubią).
Sypanie połowy porcji powoduje ze ciasto lepiej się wyrabia i lepiej rośnie.
Proszę spróbować i życzę powodzenia. Sukces murowany.
Pozdrawiam polarnie czyli cieplutko
Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |