Data: 2004-07-27 13:26:02
Temat: (zoo)
Od: "wookie" <wookie@[cut_this]konin.lm.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nad rzeką, której nie ma, nie ma komarów, które są. Wczoraj skosiłem
trawnik. Zanim jednak to zrobiłem, musiałem pousuwać z niego doniczki z
kwiatami, i wtedy znalazłem uwięzioną w sieci pająka biedronkę. Pomogłem jej
wyplątać się z pajęczyny, poczym przeniosłem ją na trawę. Gdy zacząłem już
kosić, zobaczyłem, że na trawniku są setki biedronek, i że niestety, oznacza
to rzeź niewiniątek. Niektórym biedronkom udawało się przeżyć przejazd
kosiarki, większości jednak nie. Mogłem lepiej tę biedronkę, którą
uratowałem przed pająkiem, pozostawić uwięzioną w pajęczynie - miałaby wtedy
większe szanse na dożycie do dnia dzisiejszego.
Ł.
--
Kornel i Przemo kupczący na bazarze:
- Dusze a'la Korneliusz nie zużywają się wcale - reklamuje swój produkt
Kornel, wyraźnie podekscytowany tym, że ktoś wreszcie zainteresował się jego
stoiskiem.
- To ja poproszę dwa kilo. Może być owinięte w gazetę - obojętnie reaguje
Przemo.
- Siegnij ręką! Dostawa już doszła! Masz w pobliżu! - jeszcze bardziej
podekscytowany oświadcza Kornel.
- Dzięki za gazete - z uśmiechem odpowiada Przemo i wyrzuca dwa kilo
kornelowej duszy do kosza - Ej, ale ta gazeta jest wczorajsza!
/PSP Psychologia, 2004.
--
www.nawrocki.blog.pl - psycho circus project (chapter 2)
|