| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-02-27 14:44:15
Temat: zupa grochowaPrzypomnialam sobie, ze jako dziecko bralam udzial w kuligach, na ktorych
dawali wspaniala grochowke. Nigdy nie robilam tej zupy i tak mnie jakos
naszlo, zeby ja zrobic. Czy ma ktos moze sprawdzony przepis?
dzieki
Ela
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-02-27 15:53:05
Temat: Re: zupa grochowaPodaję przepis: wszystko jest gotowane w szybkowarze.
Boczek wędzony (0.5- 0.7 kg) ugotować w wodzie około 2 litry (przez 10
min.). Po ugotowaniu wyjąć i dodać ziemniaków, pokrojonej drobno marchewki,
cebuli oraz groch łuskany (około 20- 25 dkg), liść laurowy. Jeżeli nie jest
słona woda po wywarze lekko posolić. Gotować około 20 minut. Po otwarciu
dodać majeranku, imbiru do smaku, mielonej gałki muszkatułowej (odrobinę).
Można przysmażyć skwarki boczku wędzonego i dodac do zupy.
Po ugotowaniu groch powinien zamienić się w papkę. Jeśli nie to trzeba
dogotować jeszcze trochę, może być razem ze skwarkami. Zupa mocno gęstnieje
po ostygnięciu i można w niej łyżkę stawiać na sztorc.
Dobrze poinformowani mówią żeby dodać do zupy jedną szyszkę sosnową ale nie
wiem jakiej wielkości ( podobno to jest w grochówce wojskowej). Czas
przygotowania całości około 30 min.
Jeśli nie mamy szybkowaru to proponuję to samo i w takiej kolejności ale
czas gotowania jest zdecydowanie dłuższy i trzeba kontrolować miękkość
grochu ( on się nie rozgotuje do papki ale będzie miękki). Smak tej
grochówki nie będzie taki sam jak z szybkowaru- sam to sprawdziłem. Wojskowa
grochówka jest gotowana właśnie w kotłach parowych pod ciśnieniem.
Grubcio
P.S Uważam że szybkowar to duża oszczędność czasu i nowe doświadczenia
kulinarne, nowe smaki. Co WY na to.
. Użytkownik "Ela" <e...@b...com.pl> napisał w wiadomości
news:3a9bbd92@news.vogel.pl...
> Przypomnialam sobie, ze jako dziecko bralam udzial w kuligach, na ktorych
> dawali wspaniala grochowke. Nigdy nie robilam tej zupy i tak mnie jakos
> naszlo, zeby ja zrobic. Czy ma ktos moze sprawdzony przepis?
> dzieki
> Ela
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-02-28 08:55:35
Temat: Re: zupa grochowaUżytkownik "Ela" <e...@b...com.pl> napisał w wiadomości
news:3a9bbd92@news.vogel.pl...
> Przypomnialam sobie, ze jako dziecko bralam udzial w kuligach, na ktorych
> dawali wspaniala grochowke. Nigdy nie robilam tej zupy i tak mnie jakos
> naszlo, zeby ja zrobic. Czy ma ktos moze sprawdzony przepis?
> dzieki
Najlepsza grochowa jest z wojskowego gara na swiezym powietrzu - w
warunkach domowych nie da sie odtworzyc. Dla amatorow z okolic Poznania
polecam letnia wycieczke rowerowa do Kobylnicy (kierunek do Swarzedza i w
lewo) - obok stacji benzynowej stoi tam na powietrzu wojak z kotlem
grochowki (serwuje ja z wkladka) - miodas :) Jak sie zrobi cieplej to mozemy
sie umowic.
Jader
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-02-28 09:10:42
Temat: Re: zupa grochowa
Jader wrote:
> Najlepsza grochowa jest z wojskowego gara na swiezym powietrzu - w
> warunkach domowych nie da sie odtworzyc.
Ale warto próbować :)
Ja robię mniej-więcej tak jak opisał to Piotr.
Bez szybkowaru - i zawsze groch mi się rozgotowuje.
A na zimno mozna jeśc nożem :)
> Dla amatorow z okolic Poznania
> polecam letnia wycieczke rowerowa do Kobylnicy (
podobnie:
dla amatorów z okolic Bydgoszczy - przy szosie gdańskiej, za Osielskiem
dla amatorów z okolic Wrocławia - na stacji paliw tuż przed Świdnicą -
tam dodatkowo kiedyś dawali do bólu (tzn. dokładka za darmo ale mało kto
był w stanie wcisnąć w siebie jeszcze dokładkę)
No i wspaniały bar w lesie na północ od Piły
sadyl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-02-28 11:53:16
Temat: Re: zupa grochowaSzkoda tylko, ze nie mam szybkowaru ale dzieki. Sprobuje w warunkach
normalnych
Ela
Piotr Modzel <p...@z...k.pl> wrote in message
news:97giac$8r4$1@news.tpi.pl...
> Podaję przepis: wszystko jest gotowane w szybkowarze.
> Boczek wędzony (0.5- 0.7 kg) ugotować w wodzie około 2 litry (przez 10
> min.). Po ugotowaniu wyjąć i dodać ziemniaków, pokrojonej drobno
marchewki,
> cebuli oraz groch łuskany (około 20- 25 dkg), liść laurowy. Jeżeli nie
jest
> słona woda po wywarze lekko posolić. Gotować około 20 minut. Po otwarciu
> dodać majeranku, imbiru do smaku, mielonej gałki muszkatułowej (odrobinę).
> Można przysmażyć skwarki boczku wędzonego i dodac do zupy.
> Po ugotowaniu groch powinien zamienić się w papkę. Jeśli nie to trzeba
> dogotować jeszcze trochę, może być razem ze skwarkami. Zupa mocno
gęstnieje
> po ostygnięciu i można w niej łyżkę stawiać na sztorc.
> Dobrze poinformowani mówią żeby dodać do zupy jedną szyszkę sosnową ale
nie
> wiem jakiej wielkości ( podobno to jest w grochówce wojskowej). Czas
> przygotowania całości około 30 min.
> Jeśli nie mamy szybkowaru to proponuję to samo i w takiej kolejności ale
> czas gotowania jest zdecydowanie dłuższy i trzeba kontrolować miękkość
> grochu ( on się nie rozgotuje do papki ale będzie miękki). Smak tej
> grochówki nie będzie taki sam jak z szybkowaru- sam to sprawdziłem.
Wojskowa
> grochówka jest gotowana właśnie w kotłach parowych pod ciśnieniem.
> Grubcio
> P.S Uważam że szybkowar to duża oszczędność czasu i nowe doświadczenia
> kulinarne, nowe smaki. Co WY na to.
> . Użytkownik "Ela" <e...@b...com.pl> napisał w wiadomości
> news:3a9bbd92@news.vogel.pl...
> > Przypomnialam sobie, ze jako dziecko bralam udzial w kuligach, na
ktorych
> > dawali wspaniala grochowke. Nigdy nie robilam tej zupy i tak mnie jakos
> > naszlo, zeby ja zrobic. Czy ma ktos moze sprawdzony przepis?
> > dzieki
> > Ela
> >
> >
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-02-28 11:53:38
Temat: Re: zupa grochowaZgadzam sie w zupelnosci
Jader <j...@p...com.pl> wrote in message
news:97iee8$c86$1@sunflower.man.poznan.pl...
> Użytkownik "Ela" <e...@b...com.pl> napisał w wiadomości
> news:3a9bbd92@news.vogel.pl...
> > Przypomnialam sobie, ze jako dziecko bralam udzial w kuligach, na
ktorych
> > dawali wspaniala grochowke. Nigdy nie robilam tej zupy i tak mnie jakos
> > naszlo, zeby ja zrobic. Czy ma ktos moze sprawdzony przepis?
> > dzieki
>
> Najlepsza grochowa jest z wojskowego gara na swiezym powietrzu - w
> warunkach domowych nie da sie odtworzyc. Dla amatorow z okolic Poznania
> polecam letnia wycieczke rowerowa do Kobylnicy (kierunek do Swarzedza i w
> lewo) - obok stacji benzynowej stoi tam na powietrzu wojak z kotlem
> grochowki (serwuje ja z wkladka) - miodas :) Jak sie zrobi cieplej to
mozemy
> sie umowic.
>
> Jader
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-02-28 15:24:29
Temat: Re: zupa grochowa
Użytkownik "sadyl" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3A9CC092.C3E88FAE@poczta.onet.pl...
>
>
> Jader wrote:
> > Najlepsza grochowa jest z wojskowego gara na swiezym powietrzu - w
> > warunkach domowych nie da sie odtworzyc.
> Spróbuj w szybkowarze, bo właśnie ten smak i aromat to właśnie pzrez
gotowanie na parze
Piotr- Grubcio
> Ale warto próbować :)
> Ja robię mniej-więcej tak jak opisał to Piotr.
> Bez szybkowaru - i zawsze groch mi się rozgotowuje.
> A na zimno mozna jeśc nożem :)
>
> > Dla amatorow z okolic Poznania
> > polecam letnia wycieczke rowerowa do Kobylnicy (
>
> podobnie:
> dla amatorów z okolic Bydgoszczy - przy szosie gdańskiej, za Osielskiem
> dla amatorów z okolic Wrocławia - na stacji paliw tuż przed Świdnicą -
> tam dodatkowo kiedyś dawali do bólu (tzn. dokładka za darmo ale mało kto
> był w stanie wcisnąć w siebie jeszcze dokładkę)
> No i wspaniały bar w lesie na północ od Piły
>
> sadyl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |