zupa ze zsiadłego mleka

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

« poprzedni wątek

następny wątek »

1. Data: 2001-12-21 00:51:41

Temat: zupa ze zsiadłego mleka
Od: "Włodzimierz Machczyński" <m...@a...gdansk.pl> szukaj wiadomości tego autora

Kto mi poda na to przepis. Jadłem w chłopskiej w Krakowie
WM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-12-21 01:15:24

Temat: Re: zupa ze zsiadłego mleka
Od: <i...@y...com> szukaj wiadomości tego autora

> Kto mi poda na to przepis. Jadłem w chłopskiej w Krakowie
> WM

U mie w domu gotowalo sie cos takiego pod nazwa polewka.
Gdy mleko bylo zbyt kwasne, zeby je zjesc z ziemniakami lub wypic, taki 2
dniowe, to babcia wstawiala go do garnka, zagotowala, a potem podtrzepala
mlekiem z maka i znowu zagotowala.
Zapytam ja przy nastepnej okazji, czy ja solila, ale wydaje mi sie, ze nie.
Nadal mialo smak lekko kwasnawy. Polewka taka doskonala jest z utluczonymi
ziemniakami okraszonymi skwarkami.

Czy o to Ci chodzilo?

iza

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-12-21 07:51:24

Temat: Re: zupa ze zsiadłego mleka
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

>U mie w domu gotowalo sie cos takiego pod nazwa polewka.
>Gdy mleko bylo zbyt kwasne, zeby je zjesc z ziemniakami lub wypic, taki 2
>dniowe, to babcia wstawiala go do garnka, zagotowala, a potem podtrzepala
>mlekiem z maka i znowu zagotowala.
>
>iza

Ledwie cos mi sie mroczy w glowie i wydaje mi sie, ze u nas tez
tak bylo, brrr nie lubilam, zablokowalalm w pamieci, brrr

Krysia
K.T. - starannie opakowana
____________________________________________________
__________________________
Posted Via Binaries.net = SPEED+RETENTION+COMPLETION = http://www.binaries.net

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-12-21 09:23:30

Temat: Re: zupa ze zsiadłego mleka
Od: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Kto mi poda na to przepis. Jadłem w chłopskiej w Krakowie
W tej tej? To tylko:
Biełucha gotowana na kwaśnym mleku i boczku!
Tej nie znam :-(
Ale jeśli w jadłospisie nie było przepisu to pewnie to było w innej.

> U mie w domu gotowalo sie cos takiego pod nazwa polewka.
> Gdy mleko bylo zbyt kwasne, zeby je zjesc z ziemniakami lub wypic, taki
2
> dniowe, to babcia wstawiala go do garnka, zagotowala, a potem
podtrzepala
> mlekiem z maka i znowu zagotowala.

Polewka z siadloka?
(2 l) mleka zsiadłego rozbić trzepaczką w to wciepać (0,5 l) mleka
słodkiego roztrzepanego z łyżką mąki i dopiero to zagotować i doprawić
solą do smaku.
Brr, chyba bym tego nie zjadł.

Jest jeszcze zupa na maślance (1 l) rozmąconej z mąką (1 czubata łyżka)
dodaje się do zagotowanych w pół litrze wody 10 dag śliwek suszonych
(wcześniej w niej wymoczonych), doprawia się to solą i cukrem i
zagotowuje.

Zupa z boczkiem ugotowana jw. na maślance (1 l + 1 l wody, + łyżką mąki),
zagotować, przyprawić solą i pieprzem i do tego dodać roztopiony boczek
(lub łyżkę masła).

Wszystkie te zupy podaje się z ziemniakami.

pozdr. Jerzy