| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-02-09 16:26:33
Temat: zupełnie na gorąco :)Byłam mniej więcej w takim humorze, jak Osioł, Shrek i Kot w Butach, kiedy
siedzieli w tym zaplutym szynku i Kot stwierdził: "Nie lubię
poniedziałków". Zupełnie mi nie przeszkadzało, że był akurat wtorek.
Wisielczy nastrój można było odmienić tylko na dwa sposoby: skręcając do
monopolowego lub skręcając do drogerii. Ponieważ piwo trzeba by było liczyć
na hektolitry, żeby mnie uratować, stwierdziłam, że drogeria mimo wszystko
wyjdzie taniej :)
I kupiłam:
1) "puchową kołderkę w kremie" Garniera. Jak na razie wrażenia bardzo
pozytywne. Wypróbowałam na mrozie - twarz nie swędzi, nie jest wysuszona.
Świecę się oczywiście, bo trudno, żeby się nie świeciła posiadaczka tłustej
cery po kremie do cery suchej. Mimo wszystko krem przyjemny i za tę cenę,
uważam, warto go wypróbować. A, i ładny zapach.
2) Komplet złożony z mleczka do ciała Garnier (tego nowego, czerwonego),
kremu do rąk (tego nowego czerwonego) i rękawicy do masażu,
Balsam wchłania się szybko, nei pachnie wcale i chyba nieźle nawilża.
Krem do rąk pachnie bardzo ładnie i jest całkiem dobry.
Rękawicy nie próbowałam :)
A, do kremu do cery suchej została dołączona maseczka z tej samej serii,
nawet dwie, ale ich jeszcze nie wypróbowałam.
Krem kosztował mnie 19 zł, cała reszta 16 zł, czyli nie jest tak źle.
I właściwie już mi lepiej :)
Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-02-09 16:51:49
Temat: Re: zupełnie na gorąco :)Kruszyzna wrote:
> I właściwie już mi lepiej :)
Ja dzisiaj dla polepszenia humoru zaopatrzylam sie w bizuterie :) W drogerii
bylam w piatek - mialam fatalny dzien z egzaminem wlacznie. Hihi, smieszne
jestemy [kobiety] z tymi naszymi zakupami na polepszenie humoru :)
--
Pozdrawiam
Zazula
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-09 17:41:33
Temat: Re: zupełnie na gorąco :)Użytkownik "Kruszyzna" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cuddh5$1f9$1@inews.gazeta.pl...
> Wisielczy nastrój można było odmienić tylko na dwa sposoby: skręcając do
> monopolowego lub skręcając do drogerii. Ponieważ piwo trzeba by było
liczyć
> na hektolitry, żeby mnie uratować, stwierdziłam, że drogeria mimo wszystko
> wyjdzie taniej :)
to zamiast piwa mozna zawsze zanabyc miod pitny (dwojniaczek "Kurpiowski"
albo jeszcze lepiej jakis poltorak) i wypic na cieplo- gwarantowana poprawa
nastroju ;)
> 2) Komplet złożony z mleczka do ciała Garnier (tego nowego, czerwonego),
> kremu do rąk (tego nowego czerwonego) i rękawicy do masażu,
> Balsam wchłania się szybko, nei pachnie wcale i chyba nieźle nawilża.
o, a nad tym mleczkiem to sie zastanawialam dokladnie tydzien temu w
opolskiej dorgerii "Natura". Bylam dzielna, postanowilam wpierw dokonczyc
pootwierane balsamy ktore mam w domu i nie kupilam, ale wlasnie zaczynam sie
lamac...) To tylko powiedz jeszcze jaka jest objetosc tego mleczka, bo ja
widzialam je w takiej sporawej butelce (400 ml?)
pozdr
Asiek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-09 20:25:08
Temat: Re: zupełnie na gorąco :)
Użytkownik "Zazula" <z...@W...pl> napisał w wiadomości
news:cudf3r$8sl$1@inews.gazeta.pl...
>
> Ja dzisiaj dla polepszenia humoru zaopatrzylam sie w bizuterie :) W
drogerii
> bylam w piatek - mialam fatalny dzien z egzaminem wlacznie. Hihi, smieszne
> jestemy [kobiety] z tymi naszymi zakupami na polepszenie humoru :)
>
> --
Hehe, no fakt. Ja przed każdym egzaminem mam coś, co sobie kupię w nagrodę,
ewentualnie dla pocieszenia hehe.
I tak ostatnia sesja zaowocowała nowymi spodniami i żelem do mycia twarzy
Toleriane, pomniejszych drobiazgów nie liczę, a w nagrodę za całokształt
tegoroczny i mój ostatni idę jutro do kosmetyczki, choć w sumie mnie na to
nie stać. A co tam, pryszcze też dołują.
Pozdrówka.
Maga po aktywnych feriach cokolwiek kontuzjowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-09 21:41:10
Temat: Re: zupełnie na gorąco :)Maga wrote:
> Hehe, no fakt.
W piatek dowiedzialam sie, ze gdybym nie wpadla na egzamin spozniona 5 min
to bylabym zwolniona z 4 na koniec. A tak za kare musilam pisac i dostalam 3
:( Piatek zaowocowal w kremy Ziaji z serii 100 procent pielegnacji - pod
oczy i rewitalizujacy do cery suchej i normalnej, peeling do twarzy Dax
Cosmetics Sekrety urody - cera delikatna plus 4 rozne maseczki
nawilzajaco-odzywcze w saszetkach. Jedna wlasnie wchlania sie na mojej
twarzy, szyji dekolcie a pachnie waniliowym serkiem homogenizowanym, hihi :)
--
Pozdrawiam
Zazula
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-10 05:40:54
Temat: Re: zupełnie na gorąco :)
Piatek zaowocowal w kremy Ziaji z serii 100 procent pielegnacji - pod
> oczy i rewitalizujacy do cery suchej i normalnej,
a gdzie kupilas? bo ja nigdzie nie moge znalezc..
--
pozdrawiam,
grafitowa [kasiulka]
----------------------------------------------
:::: http://tinyurl.com/6lzxx ::::
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-10 11:27:50
Temat: Re: zupełnie na gorąco :)Użytkownik Asia Witek, sącząc kawkę, wyklepał:
> to zamiast piwa mozna zawsze zanabyc miod pitny (dwojniaczek "Kurpiowski"
> albo jeszcze lepiej jakis poltorak) i wypic na cieplo- gwarantowana
> poprawa nastroju ;)
Aaaa, zapisałam :) Mam jeszcze, żeby było śmiesznie, kapkę wódki weselnej,
ale jakoś nie przepadam i w końcu czekamy na moją siostrę i szwagra, żeby
pomogli się nam z tym rozprawić :)
> Bylam dzielna, postanowilam wpierw dokonczyc
> pootwierane balsamy ktore mam w domu i nie kupilam,
WOW :D
> To tylko powiedz jeszcze jaka jest objetosc tego mleczka, bo
> ja widzialam je w takiej sporawej butelce (400 ml?)
No coś Ty? Moja butelka ma 250 ml. Wypróbowałam na noc. Wchłania się
piorunem, trochę tłustą warstwę przez pewien czas zostawia, ale rano skóra
jest aksamitna. Mogę powiedzieć, że jestem zadowolona. Jak mi się skończy
ten, to wypróbuję jeszcze żółty i pomarańczowy. Opakowania zachęcające :)
Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-10 12:09:02
Temat: [OT] Re: zupełnie na gorąco :)Użytkownik "Kruszyzna" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cufgcv$cg5$1@inews.gazeta.pl...
>
> Aaaa, zapisałam :) Mam jeszcze, żeby było śmiesznie, kapkę wódki weselnej,
> ale jakoś nie przepadam i w końcu czekamy na moją siostrę i szwagra, żeby
> pomogli się nam z tym rozprawić :)
Jesli 'kapka' jest wieksza lub rowna pol litra to mam swietny, wyprobowany
osobiscie, przepis na nalewke pomaranczowo-kawowa.
A jesli mniejsza to zawsze mozesz przyjechac do mnie sprobowac, jeszcze
troche zostalo ;-)
Pozdrawiam
ISIA
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-10 13:40:40
Temat: Re: zupełnie na gorąco :)Kruszyzna napisał(a):
> No coś Ty? Moja butelka ma 250 ml. Wypróbowałam na noc. Wchłania się
> piorunem, trochę tłustą warstwę przez pewien czas zostawia, ale rano skóra
> jest aksamitna. Mogę powiedzieć, że jestem zadowolona. Jak mi się skończy
> ten, to wypróbuję jeszcze żółty i pomarańczowy. Opakowania zachęcające :)
Witam
A ja mam właśnie mleczko do skóry wrażliwej, czyli to pomarańczowe.
Pierwszy raz mam Garniera, więc nie wiem, czy zmianie uległy tylko
opakowania czy również zawartość. Od razu kupiłam tą większą butlę, 400
ml, u mnie mała kosztuje 13, duża 18. Nie żałuję, bo mleczko jest bardzo
fajne. Szybko się wchłania i ma bardzo ładny zapach. Jest dość wydajne,
nawilża ok, jednak dla posiadaczek bardzo suchej skóry może być nie
wystarczające.
pozdrawiam
stella
--
"Chyba dla wszystkich jest oczywiste, że to co jest oczywiste dla
jednych, nie musi być oczywiste dla drugich".
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-10 15:28:05
Temat: OT Re: zupełnie na gorąco :)Użytkownik "Kruszyzna" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cufgcv$cg5$1@inews.gazeta.pl...
> > to zamiast piwa mozna zawsze zanabyc miod pitny (dwojniaczek
"Kurpiowski"
> > albo jeszcze lepiej jakis poltorak) i wypic na cieplo- gwarantowana
> > poprawa nastroju ;)
>
> Aaaa, zapisałam :)
to jeszcze dopisze OT ze zima miod pitny jest najlepszy w takich "chitrych"
ustrojstwach kubek + podgrzewacz. Czasami do kupienia w sklepach AGD lub w
sklepach "miodowych" (ja swoj zestaw nabylam w Toruniu). Re-we-la-cja.
Rozgrzewa momentalnie, do tego w calym domu pieknie pachnie, na upartego
mozna w tych kubkach robic sobie grzane wino.
Cholera, chyba zaraz skocze do monopolowego, sprawdze, czy jakies poltoraki
w ofercie maja, bo sama nabralam apetytu ;)
pozdr
Asiek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |