Data: 2005-01-17 20:27:42
Temat: zwalczanie bólu głowy (jeśli niema czasu)
Od: "aphex" <z...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Czasem zastanawiam się co robić jak czuję pierwsze objawy bólu głowy, i wiem
że będzie mnie mocno bolała niedługo, na ogół biorę proszek (etopiryna albo
polopiryna), gaszę światło by nie drażniło oczu i kładę się mniej więcej na
40 min. Do tego by ukoić ból smaruję sobie głowę amolem.
W taki sposób jako tako mi przechodzi, choć nie zawsze.
I teraz przedstawie moje pytanko.
Założenie: Jestem w pracy (szukam pracy i dałem przykład jak bym juz
pracował), zaczyna mnie boleć głowa, a muszę robić, przecież nie usiądę i
zakryje sobie oczy, nie uchyle okna i nie będę tak czekac az mi przejdzie.
Chodzi o to że sam proszek mi wiele nie pomaga, na ogół bolą mnie do tego
oczy, i czuje osłabienie, mdłości (jakby migrena), mam tak od zawsze. Więc
jak jestem w takiej patowej sytuacji bez wyjścia, np. w pracy (jak
napisałem), co polecacie, jakie leki ? oczywiscie zadne takie rzeczy jak
kawa nie wchodza w gre (tylko pogarsza), takze zjedzenie czegos nie wpływa
dobrze.
Martwie się troche tym problemem, bo niewiadomo co się może stać, no bo
przecież nie zwolnię się z pracy.
proszę o pomoc.
Pozdrawiam
ZAQ
--
gg:2048838; www.aphextwin-rephlex.com
Barton 2500; 1024ram; Gf3ti200
Soltek FRN2-L; 2x40gb(wdc&seagate)
Liteon @1653s, Lg-cdrw, sblive, modecom 300gt
|