Strona główna Grupy pl.sci.psychologia 'zweglona ziemia, aksamitny kotek'

Grupy

Szukaj w grupach

 

'zweglona ziemia, aksamitny kotek'

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-09-13 10:27:07

Temat: Re: 'zweglona ziemia, aksamitny kotek'
Od: "ksRobak" <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "tycztom" <t...@N...waw.pl>
news:bjuq62$1gmu$1@foka.acn.pl...
> ksRobak wrote:

> > a gdzie Ty Tycztomie wyczytałeś PEWNOŚĆ ??
> > projekcyjka? ;)

> Wdał się w dialog - SZALONYY!!! :))
> tomek

nadajecie sobie Tycztomy medale
wydaje się wam, że to niby wasza wielka zasługa
jakoby ksRobak cośkolwiek z waszego powodu zrobił
żyjecie Tycztom'y w zakłamaniu ;)
wyczytaliście w powiedzonku:
"masz łeb i HUJ to kombi-nuj" - jakąś PEWNOŚĆ
to też wasza wynikająca z nieumiejętności syntezy - projekcyjka :-)
ech Tycztomy, Tycztomy...
\|/
re:


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-09-13 11:59:47

Temat: Re: 'zweglona ziemia, aksamitny kotek'
Od: "Albert" <r...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Nie ma co się łudzić... sam świata nie 'zwojuję' /zauważ, że nawet
Robakowi
> dałem szansę -szkoda, że tak ją 'zafajdał'/, sam nad wszystkim nie
zapanuję,
> sam o wszystkim nie pomyślę... sam wszystkiego nie poprawię... -nie ma
> takiej siły.

nie jesteś sam ;)
widzę tu więcej osób, które znają niepisane "reguły" bycia na psp, uznały za
słuszne i będą je pielęgnować.

> Myślę Albercie, że jedyną siłą 'zwęglonej ziemii, aksamitnego kotka'
/tutaj
> ukłon w stronę Łukasza -mowa o tytule/ jest jej niedoskonałość -ale
> jednocześnie forma 'open source'.

otóż to.
ta grupa prostą drogą zmierza do tego, by stać się grupą wzorcową i bycie tu
to zaszczyt.
właśnie uśmiechnęłem się do sam do siebie, bo przypomniałem sobie nie tak
dawny post (tzw. odejście z grupy), w którym wyraziłem dobitnie swoje
zupełnie przeciwne zdanie.
czas otwiera oczy... :)

Zdrowko
Albert



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-13 12:05:42

Temat: Zaklatkowani było Re: 'zweglona ziemia'
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "tycztom" <t...@N...waw.pl> napisał w wiadomości
news:bjuq62$1gmu$1@foka.acn.pl...
> ksRobak wrote:

Przeczytałem parę śmiesznych, a czasem i ciekawych wypowiedzi,
i mi wynika z tego jasne pytanie, od dłuższego czasu.
A ponieważ o tym wspomniałeś, to i ja się dołączę.

Wytnę Twój post i przypomnę - klatkę.

Czym/jaka jest RobakoKs klatka?

Przypomina mi się bardzo czytelna klatka Homera,
który uwiązany był w niej poprzez 'stratę wzroku'.
Bardzo czysta to była klatka. Mało tego...
Można było po niej chodzić, wraz z zaklatkowanym.

Wspomnę klatki oczywiste, jak Evki, Ostatniego na Górze,
Marsela, JeTa, Dżeka Bi, Mani, i etc. O swojej też nie wspomnę :-))
Wydaje się, że ogląd klatek, jest. Czasami, łaskawie, gdzieś zajrzeć,
do środka, możesz, i popatrzyć jak zaklatkowany, sobie posłał.
Z czego wnioskujesz jak śpi.

Jaka jest klatka tyczTomka?
Coś tam po głowie mi chodzi :-)

Jak śpi Robaczeks?

Klatka to metafora, blokad i barier.
Komu bardziej zależy, na poznaniu?
Zaklatkowanemu, czy obserwatorowi?
Komu - powinno - bardziej zależeć?

Rozpoznanie czyichś klatek, służy celom:
Pomocy - wariant optymistyczny.
Zniszczeniu zaklatkowanego - pesymistyczny.
Rozglądnięciu się po czyjejś klatce,
w ramach... - i tu można wypisać pięćset słówek.

Czy jest ktoś na sali, bez własnej klatki?
Czy te dyskusje nie dotyczą właśnie jej
rozpoznania?

Czy Robaczeks pomaga, czy przeszkadza,
w podglądaniu własnych klatek?

-------------
Znajdźmy odpowiedź poprzez przypadek :-)))
idę do biblioteki :-))
Zaraz wracam.
-------------
Całkowicie w ciemno wziąłem tekst:
"W większości jednak przypadków Nostradamus wprowadza do tekstu
pojedyncze słowa Zielonego Języka, a szczególnie często używa wielo-
warstwowej symboliki Zielonego Języka wobec pozornie niewinnie
brzmiących nazw osobowych."

Rozumiesz coś z tego?

Brzmi strasznie tajemniczo :-))
I jak to się stało, że ta książka i ten tekst, właśnie w tym przypadku,
tu i teraz, jest?

Sam się muszę nad tym zastanowić, bo przeklepać nie było sztuką.
:-)))

ett

Zapomniałem zasugerować, że Robaczeks może być dzisiaj pijany.
Łikend. Nie? :-)))

Jak otrzeźwieje, to może się artystycznie wykaże w Twoim wątku :-)




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-13 12:26:59

Temat: Re: 'zweglona ziemia, aksamitny kotek'
Od: "tycztom" <t...@N...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Albert wrote:

> otóż to.
> ta grupa prostą drogą zmierza do tego, by stać się grupą wzorcową i bycie
> tu to zaszczyt.
> właśnie uśmiechnęłem się do sam do siebie, bo przypomniałem sobie nie tak
> dawny post (tzw. odejście z grupy), w którym wyraziłem dobitnie swoje
> zupełnie przeciwne zdanie.
> czas otwiera oczy... :)

:)

Odchodzących było wielu.. :)

P.S. Etatek miałe rację - tu jakoś fajnie się robi /i nie są to żande
głowko-głaski, raczej wstęp do nowego.. zapindolu=praca/

P.S.S. Podzielam zdanie na temat "zaszczytu" :D Teraz jeszcze
zmaterializować inkubatory i mamy coś..

--
tomek /murarz, tynkarz, akrobata - laik, nie Psycholog/

**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-13 12:27:44

Temat: Re: Zaklatkowani było Re: 'zweglona ziemia'
Od: "tycztom" <t...@N...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

eTaTa wrote:

> Jaka jest klatka tyczTomka?
> Coś tam po głowie mi chodzi :-)

:))
Bezlitosny(Ś).

--
tomek /murarz, tynkarz, akrobata - laik, nie Psycholog/

**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-13 19:28:46

Temat: Re: Zaklatkowani było Re: 'zweglona ziemia'
Od: "cbnet" <c...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

eTaTa:
> [...]

Rozgrzebywanie to az takie pasjonujace zajecie? ;)

*** Maly robak pyta duzego: 'Tato dlaczego nie mozemy mieszkac
tak jak inni np w jabluszku, albo w gruszce, albo w sliwce, albo.....
na lace, tylko ciagle odkad pamietam tkwimy i tkwimy w tej kupie?'
Stary podrapal sie w lepetyne i po namysle ospowiada: 'Bo wiesz
synu, istnieje jeszcze takie pojecie jak Ojczyzna...'.

Ojczyzna polszczyzna - czym bylaby bez tych wszyskich, ktorzy
poswiecaja swoj wysilek, aby zorganizowac sobie i innym swoiskie
klimaty? Strach nawet pomyslec. ;))))))))

Czarek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-15 20:10:36

Temat: Re: 'zweglona ziemia, aksamitny kotek'
Od: "tycztom" <t...@N...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

ksRobak wrote:

> nadajecie sobie Tycztomy medale

To Ty.

> wydaje się wam, że to niby wasza wielka zasługa
> jakoby ksRobak cośkolwiek z waszego powodu zrobił

Jezu drogi.
Aleś bracie teraz się nadział... /prymityw pomieszany z paskudą..../..
Ale smutne to - i to w sam raz to o co ja miałem prawie żal /tzn. żeś tego
nie zrobił.../.
Wiesz w czym rzecz? /masz się za yntelygenta, to widzisz czym
'zwymiotowałeś'.../.

> żyjecie Tycztom'y w zakłamaniu ;)

Yhy - ciągle wierzę, że Robak przepoczwarzy się w 'ludzia' a nie w
'bełkota'.

> wyczytaliście w powiedzonku:
> "masz łeb i HUJ to kombi-nuj" - jakąś PEWNOŚĆ

Tak kiepskiej diagnozy już dawno nie czytałem :)
Chłopie! Więcej myśl! Mniej pisz! /może wtedy coś z tego będzie... :D/.

> to też wasza wynikająca z nieumiejętności syntezy - projekcyjka :-)
> ech Tycztomy, Tycztomy...

Wiesz, że Twoja 'nietrafność' jest godna pożałowania?
Robaku /naprawdę szczerze i poważnie.../ przy takich popisach, to zmień Ty
biedaku grupę...

--
tomek /murarz, tynkarz, akrobata - laik, nie Psycholog/

**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-16 02:59:58

Temat: Re: 'zweglona ziemia, aksamitny kotek'
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bjure2$ghn$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "tycztom" <t...@N...waw.pl>
> news:bjuq62$1gmu$1@foka.acn.pl...
> > ksRobak wrote:
> "masz łeb i HUJ to kombi-nuj" - jakąś PEWNOŚĆ

Ja to rozumiem, ale czy ktoś kulturą obrzezany zrozumie?

Ja to rozumiem, bo analizuje, a nie jestem zaślepion trzyliterowcami.
Jednak nie gadasz na męskiej popijawce,
a na Wiekuistym Forum Publicznym.
Słyszałeś?

No więc?
Jakie jest wytłumaczenie?

ett
poli cjanek :-))))

Raz się wdepnęło, to się konty n uje?

Peesesesese_jak prośba.
Zmiejsz swoją aktywność,
przenieś ją w jakość. Superjakoś!
Ale jak? Niemam pomysłu :-)))

Nie chodzi o ilość, bo mam stałkę.
Jednak wolę jeden wysublimowany post,
niż tysiąc odpowiedzi dla dzieci.

Rozegraj to, po faceckiemu, i tyle :-)))
A nie jak baba gaduła. Prze kupa!!!

Mądry Polak po pochodzie pierwszo majowym :-))
Sam jestem gaduła :-))


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-16 06:23:04

Temat: Re: 'zweglona ziemia, aksamitny kotek'
Od: "ksRobak" <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "tycztom" <t...@N...waw.pl>
news:bk565f$hus$1@foka1.acn.pl...
> ksRobak wrote:

> > nadajecie sobie Tycztomy medale
> > wydaje się wam, że to niby wasza wielka zasługa
> > jakoby ksRobak cośkolwiek z waszego powodu zrobił
> > wyczytaliście w powiedzonku:
> > "masz łeb i HUJ to kombi-nuj" - jakąś PEWNOŚĆ
> > to też wasza wynikająca z nieumiejętności syntezy -
> > projekcyjka :-)
> > ech Tycztomy, Tycztomy...

> Wiesz, że Twoja 'nietrafność' jest godna pożałowania?
> Robaku /naprawdę szczerze i poważnie.../ przy takich popisach,
> to zmień Ty biedaku grupę...
> tomek

wyganiacie mnie Tycztomy z grupy?
coś jeszcze umiecie innego? ;)))
\|/
re:


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-09-16 06:37:47

Temat: Re: 'zweglona ziemia, aksamitny kotek'
Od: "tycztom" <t...@N...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

eTaTa wrote:

> Nie chodzi o ilość, bo mam stałkę.
> Jednak wolę jeden wysublimowany post,
> niż tysiąc odpowiedzi dla dzieci.

tysiąc? /heh, zaniżacz drewniany ;)/

--
tomek /murarz, tynkarz, akrobata - laik, nie Psycholog/

**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

nie cierpię ojca
zalamki - przy kobietach
Bezpieczna szkoła ?
wychowanie czy geny?
Ktokolwiek wie.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »