| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-09-16 06:40:05
Temat: Re: 'zweglona ziemia, aksamitny kotek'ksRobak wrote:
> wyganiacie mnie Tycztomy z grupy?
> coś jeszcze umiecie innego? ;)))
Oszalałeś - sygnał jak sygnał :D
No to masz /kumasz na pewno/:
1. Kinol
2. LCD
Na jednym i na drugim powstaje obraz... /jaka różnica...? No ciągnij :)
Znowu odpyskniesz 'hu..em'? Eeee nie ładnie :D A taki duży chłopczyk -
wydawać by się mogło :))/.
No to o co mnie oskarżasz? /bawidamek drewniany, robaczywy! ;)/
--
tomek /murarz, tynkarz, akrobata - laik, nie Psycholog/
**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-09-16 07:14:27
Temat: Re: 'zweglona ziemia, aksamitny kotek'
Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
news:bk5udq$mg4$2@news.onet.pl...
> Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl>
> news:bjure2$ghn$1@inews.gazeta.pl...
> > Użytkownik "tycztom" <t...@N...waw.pl>
> > news:bjuq62$1gmu$1@foka.acn.pl...
> > > ksRobak wrote:
> > "masz łeb i HUJ to kombi-nuj" - jakąś PEWNOŚĆ
> Ja to rozumiem, ale czy ktoś kulturą obrzezany zrozumie?
>
> Ja to rozumiem, bo analizuje, a nie jestem zaślepion
> trzyliterowcami.
> Jednak nie gadasz na męskiej popijawce,
> a na Wiekuistym Forum Publicznym.
> Słyszałeś?
>
> No więc?
> Jakie jest wytłumaczenie?
>
> ett
> poli cjanek :-))))
>
> Raz się wdepnęło, to się konty n uje?
>
> Peesesesese_jak prośba.
> Zmiejsz swoją aktywność,
> przenieś ją w jakość. Superjakoś!
> Ale jak? Niemam pomysłu :-)))
>
> Nie chodzi o ilość, bo mam stałkę.
> Jednak wolę jeden wysublimowany post,
> niż tysiąc odpowiedzi dla dzieci.
>
> Rozegraj to, po faceckiemu, i tyle :-)))
> A nie jak baba gaduła. Prze kupa!!!
>
> Mądry Polak po pochodzie pierwszo majowym :-))
> Sam jestem gaduła :-))
nie widzę żadnego sensownego uzasadnienia
aby funkcjonujące w społeczeństwie powiedzonko
nie mogło być publikowane na forum publicznym
to że komuś coś się kojarzy "niezdrowo"
jest efektem chorobliwym ;D
powiedzonko: "masz łeb i HUJ to kombi-nuj"
oznacza:
jeśli masz rozum i uczucia to rób tak byś miał satysfakcję. :)
Miliony mądrych i pouczających ksiąg zalega półki bibliotek
i co z tego?
Ja nie dokładam kolejnych bo i tak nikt nie jest w stanie
przeczytać tego, co do tej pory zostało napisane.
Ja rozbudzam ciekawość a w konsekwencji tworzę w mózgach
czytelników nowe komórki.
Te komórki są moje chociaż w Twojej głowie - bo to ja -
przesyłając własną myśl - je stworzyłem. :)
... a tego co Ci teraz napiszę i tak nie zrozumiesz
ale napiszę Ci żebyś wiedział:
występuje ponadczasowa łączność pomiędzy mną a moimi
komórkami... dziwne, nie? ::)
\|/
re:
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-16 07:27:54
Temat: Re: 'zweglona ziemia, aksamitny kotek'
Użytkownik "tycztom" <t...@N...waw.pl>
news:bk6b7q$16n9$1@foka.acn.pl...
> ksRobak wrote:
> > > Robaku /naprawdę szczerze i poważnie.../ przy takich
> > > popisach, to zmień Ty biedaku grupę...
> > > tomek
> > wyganiacie mnie Tycztomy z grupy?
> > coś jeszcze umiecie innego? ;)))
> No to o co mnie oskarżasz?
> tomek
nie oskarżam, tylko stwierdzam FAKT :)
\|/
re:
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-16 11:09:08
Temat: Re: 'zweglona ziemia, aksamitny kotek'No nie wytrzymam....
Basieńko, chodź proszę Cię, stwórzmy koalicję, czy jak to tam nazwiesz
i raz na zawsze zróbmy z tym porządek. Masz kapitał nie do pogardzenia.
Na Mi chała już raczej nie liczę - nie czuje blusa mimo wszystko
_rozpraszając się_ na p***dołach. Taka natura. Da się lubić ale niewiele
poza tym.
A może jednak Sylvio? A może ktoś mniej odważny?
Widzę, ze tylko na Alberta można liczyć, choc i panie też, mam nadzieję, myślą
(uwierzę, gdy enni swą orientację zmieni).
A wystarczy tylko przestać działać, by grupę zalała robaczywa TANDETA.
TANDETA i chamstwo. Wszystko z powodu jednego DEMAGOGICZNEGO
MITOMANA, na którego piękne słówka każdy młodociany Skajmen się nabierze.
Mi.chał - czy Ty nie widzisz, że tylko w koalicji jest na to rada!!?
W kompromisie, wobec własnych wymagań!! I uznań!!?
"ksRobak" w news:bk6d8m$7g$1@inews.gazeta.pl...
> nie widzę żadnego sensownego uzasadnienia
> aby funkcjonujące w społeczeństwie powiedzonko
> nie mogło być publikowane na forum publicznym
Skończony kretynie!!
Społeczeństwo społeczeństwu nie równe!!
Twoje społeczeństwo to kompania spod budki z piwem - i po równo - bez matury.
O tym świadczą wszystkie Twoje mądrości i wszystkie Twoje Chodowle.
Jakże chciałbym wierzyć, że już nikt nie ma co do tego wątpliwości...
Ślepota ludzka jest jednak niewyobrażalna. I wynika wyłącznie z pośpiechu.
Bo potencjały tkwią w każdym.
Zamiast się w takich przypadkach wstrzymać z opinią, zastanowić, wycofać
do własnego REFLEKSYJNEGO umysłu - to nie. Ludziom potrzebne jest gadanie.
Plaplanie byle czego i byle jak. Bez zastanowienia. Prawda Mi.chale?
Ludzie - to nie jest CZAT!!!
Swoją drogą chyba czat byłby najlepszym miejscem na spacyfikowanie tego robaka.
Proponuję spojrzeć trzeźwo na sprawę.
Stawką jest to, czy grupa będzie miejscem rozwojowym, promującym myślenie,
psychologię, kulturę i estetykę wypowiedzi, czy też stoczy się do poziomu p**onych
pogaduszek zakrapianych słownikiem wódczano piwnym rodem z wzburzonego
śląska - czyli w myśl doktryn wyznawanych na www.tn50.internetdsl.tpnet.pl
mateczniku Robaczywego. I jego Chodowlą - bez wątpliwości - gdyż kretyn
wątpliwości przecież nie ma.
Nie podoba się komuś ten chwyt?! No przecież żadna inna logika już tu nie działa!.
Kretyn robaczywy gotów jest we własnym celu wykorzystywać publiczną autosatyrę,
i oczywiście o.błędne środowisko tego nie zauważy. O.błędne i poprawnie milczące.
Nie tam gdzie trzeba.
> Miliony mądrych i pouczających ksiąg zalega półki bibliotek
> i co z tego?
> Ja nie dokładam kolejnych bo i tak nikt nie jest w stanie
> przeczytać tego, co do tej pory zostało napisane.
Osiołku. Twoja metoda na przekaz wygasła kilka tysięcy lat temu, kiedy człowiek
myślący zauważył, że tylko poprzez utrwalanie własnych zdobyczy może być
mowa o rozwoju. Ale po co tak daleko sięgać.
Twoja bezkrytyczna ślepota nie pozwala ci dostrzec tej całej błazenady, jaką
wyczyniasz, NISZCZĄC mniej lub bardziej skutecznie grupy, _przestrzegające
demokratycznych reguł_. Jesteś w nich od czasu do czasu sprowadzany na ziemię,
ale to okazuje się pozory!! A wartosciowi ludzie odsuwają się z politowaniem.
BALON PYCHY, napędzany Twoją własną głupotą - jest jak widać niezniszczalny!!
Posłuchaj kretynie rady eTaty.
Przez tydzień czasu zbierz wszystkie własne słowa, jakie miałbyś tu napisać
i opublikuj je w jednym poście. W JEDNYM. Mądrym. Za tydzień!!!
Pokaż, że potrafisz cos ludziom DAĆ, a nie tylko żerować na cudzych treściach.
I nie robiąc śmietnika z grupy przez kompletną ignorancję odnośnie cytowania
poprzedników. Nawet tego nie jesteś w stanie zrozumieć, a na górnolotności się
szarpiesz.
Zawartością Twoich tekstów w 90 procentach są obce słowa - nic innego tylko własna
tępota i brak szacunku dla ludzi może być tego powodem.
A za tobą oczywiście gotowa pójść Skajmeńska część grupy. O którą zabiegasz
tak samo, jak ja zabiegam o rozsądek niżej wymienionych.
Więc jak będzie Baszko, uzus, eTato...? UGD?
Tycztoma nie wspominam, bo kretyn robaczywy w pijanym dwuwidzie, już teraz widzi
rozmnożonych tycztomków.
> Ja rozbudzam ciekawość a w konsekwencji tworzę w mózgach
> czytelników nowe komórki.
Rozbudzasz wyłącznie POLITOWANIE.
Komórek brakuje ci we własnym mózgu więc zadbaj o to - najlepiej w zaciszu
własnego rozumu.
> występuje ponadczasowa łączność pomiędzy mną a moimi
> komórkami... dziwne, nie? ::)
Skretyniały mitoman....
> \|/
> re:
>
ozdrawiam
All
PS. Nikt cię z grupy nie wygania kretynie. Jedyne co ci się należy to LUSTRO.
Patrz na siebie z boku i słuchaj tych, którzy cię krytykują. Z szacunku dla
wszystkich.
Inaczej nigdy nie wyleziesz z piaskownicy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-16 13:16:16
Temat: Re: 'zweglona ziemia, aksamitny kotek'
Użytkownik "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl>
news:bk7671.3vs957d.1@ghost.h377690af.invalid...
> Posłuchaj kretynie rady eTaty.
> Przez tydzień czasu zbierz wszystkie własne słowa, jakie miałbyś
> tu napisać i opublikuj je w jednym poście. W JEDNYM. Mądrym.
> Za tydzień!!!
> Pokaż, że potrafisz cos ludziom DAĆ, a nie tylko żerować na
> cudzych treściach.
> Skretyniały mitoman....
>
> > \|/
> > re:
>
> ozdrawiam
> All
Dziękuję Ci serdecznie drogi Przyjacielu za troskę, trud i energię
jaką włożyłeś w napisanie do mnie tak pięknego i bogatego
w mądrości - POSTA.
Chłonę każde Twoje słowo z ufnością i miłością bowiem jesteś
dla mnie ...autorytetem więc wszystko co piszesz tchnie
wiarą w lepsze jutro.
Masz rację - bowiem "jutro" już nikt nie będzie pisał tak pięknych
postów; a wiedza mistrzów - pójdzie w zapomniemie.
Ech życie... chciało by się rzec... a tak bardzo pragniemy postępu
kiedy już ten upragniony postęp nadchodzi / jakże ciężko rozstać
się ze starymi przyzwyczaleniami.
No trudno. :-(
PS. nie mogę odpowiadać zbiorczo raz na tydzień na występujące
w trakcie rozmów problemy, bowiem po tygodniu każdy z
rozmówców zapewne myślał by już o czymś innym.
Twój pomysł więc choć jesteś ...autorytetem
no cóż... jakoś chyba chybiony? ;DDD
\|/
re:
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-16 14:02:43
Temat: Re: 'zweglona ziemia, aksamitny kotek'On Tue, 16 Sep 2003 13:09:08 +0200, ... z Gormenghast <p...@p...onet.pl>
wrote:
> No nie wytrzymam....
Żeby nie było - 'drukuję' z innego miejsca /ale co tam.../ i ze średnio obcykanego
czytnika
/slrn/ - daj Boże, żeby ktoś to rozczytał.
(kodowanie chyba OK - robiłem 'testa' na pl.test'a)
**********
Sytuacja ma się następująco: istnieją na tym Bożym świecie różne Boże krówki.. Jedni
są
bardziej pojętni inni mniej /np. ja -szczerze/, w jednych warto inwestować swój czas
w innych
wręcz przeciwnie... Można tylko błądzić w zakamarkach własnej, bezpowrotnie utraconej
weny.. z
nadzieją na lepsze dni.
Jest czas na spokojne podsumowanie, czy omówienie.. Jest czas na ojcowskiego pacha,
jest czas
na doniosły sygnał 'uważaj k... gdzie leziesz' itd.
Pytanie tylko: jaki jest sens? Bo o ile jest /jakikolwiek/ to warto.
Np. Łukasz - teraz można już to powiedzieć /zresztą zostało powiedziane/. Gołym
tycztomkowym
okiem /szukałem potwierdzenia u innych - znalazłem/ widać, że jest 'surówka' /oglądał
koś
"Upiór w operze"? - piękny głos - ale surowy był/, tylko brak trochę tej 'iskierki',
tej
'żylety', tego dopracowania itd. /dodatkowo gadałem za siebie, a nie za
globalno-skrzywioną
teorię zamętu/.
No trzeba popchnąć - dla własnego spokoju. Zresztą, przy pewnych założeniach,
to jest bezwarunkowe.. widzisz człowieka 1m nad przepaścią.. Mówisz spokojnie:
- uważaj bo spadniesz!!! Człowiek nie reaguje.., to mówisz głośniej i inaczej
dobierasz
repertuar:
- uważaj gdzie leziesz!!! Za moment wpadniesz w przepaść...!! No i nic /efekt 0/. To
mówisz
dalej:
- gdzie kretynie zidiociały /tautologia?/ leziesz? Wywał robale ze łba, bo się
zonanizowałeś
własnym wizerunkiem i zaślepionyś!!!!!
Zaczyna skutkować...
Patrzysz dalej i co? Ano widzisz upaćkaną we własnych ekskrementach świnię...
Próbujesz coś
wskurać.. a ta Cię jeszcze gryzie i wymiotuje na wszystkie możliwe kierunki.
Robisz się tak wściekły, że chętnie popchnąłbyś to ścierwo w przepaść /a niech się
nauczy -
tam na dole.../.
To proste doświadczenie niesie równie prostą przesłankę: dzięki Ci żeś mnie
ostrzegł.. dalej
już wiem. A świnia? Ano nie warto. Raz, że nie zrozumie, dwa, że jak wyciągniesz
rękę, to możesz
już jej nie cofnąć...
Czy naprawdę trzeba bardziej wyraźnie?
Przyłazi taki tycztomek... wygenerował coś w obrębie własnej makówki /no może nie
arcydzieło, ale nie o to chodzi/... liczy na to, że będzie wspólne, że będzie "open
source" itd.
Ba, mało tego - patrzy na Robala i myśli - a, dobra, może to ja się mylę... Może nie
jest
'prosiak'....
Doceniam 'wała' a 'wał' krzyczy: "masz ... i h...j to kombinuj" /a z 'enkapsulacji'
dolatuje
cwaniarskie, brrrrrr... -nie da się tego ot-tak oddać, i cyniczne 'puchary'/ -
szcześliwy,
że po raz kolejny nie wylazł poza obręb własnego pseudo-orgazmu.. /a przestrogą niech
będzie
bezgraniczna 'chęć'... grrrr/.
I co? I zafajdał wątek -przyczaił się na przejeżdżający pociąg, podłożył 'wytrych',
wykoleił i
mamy efekt Robaczywej zupy - co? G...o /nic ująć nic dodać/. I nikt już tam nie
dopisze... bo
'prosio' zafajdał, tycztomek dołożył - jednym słowem, to już 'g...o' nie wątek.
A założenia były takie obiecujące...
Kolejne 'wykolejenie' sensu tej naszej całej pisaniny.. tak jakby 'toto' trzymało
naoliwione,
śmierdzące łapska w dębowym futerale /wewnątrz ostrzyło pazurki o babciną osełkę/ i
czekało
tylko na moment - a tych momentów dziennie coraz więcej -choć są i bezsensowne
pier....ki -i
tutaj dziwię się 'podsysaczom' /Enni i s-ka/.
Jednego to już całkiem nie mogę zrozumieć...
Po co?
Widzi matoł i zafajdaniec, że uprawia 'ciemnotę'... Żeby chociaż w 20%, to
machnąłbym ręką... Ale pisze w formie przyszło-twierdzącej takie bzdety /mowa o
mnie/, że
nijak nie można tego pogodzić nawet z cholernie nie trafioną profesją.
Toż to ciemnota * ciemnota.
No gdyby chociaż trochę emocji... trochę trafności. To człowiek by wiedział - patrz:
dlaczego
All swojego czasu wywołał takie emocje u tycztomka? No mam podpowiedzieć? A dlatego,
że T R A
F I Ł. Jeszcze raz powtórzyć? T R A F I Ł. A trzeba dodać, że strzał w 10 lub blisko
- kilka
razy z rzędu - nie może być przypadkim -TŻPG Allu, chodzi o wyjaśnienie.
Dalej: gdyby tycztomek nie W Y C Z U Ł, że tam prawda bezlitosna -pomijam 'time-out'
kilka
miesięcy na poukładanie itd. -, to czy przejąłby się tym tak bardzo? Gdyby tak
całkiem nie
uwierzył?.....
Odpowiem: przejąłby się tak samo jak Robaczywymi duperełami. Ot i cała tajemnica
wielkieg WTC
/Wielebnej Teorii Czasu/.
WTC:
To czekaj kretynie na to samolotowe p...cie /szkoda tylko tych ludzi w środku... i
nawet tych
w samolotach.../.
Michale, daruj sobie te 'niedopowiadanki-skakanki'!
Czas mnie goni /niestety -praca/. Muszę kończyć.
Pisałem w pośpiechu /sorry/.
No.. przykre jest to, że na łamach 'aksamitnego kotka' rozdrapujemy 'zwęgloną
ziemię'...
Liczę na jakiś CEL tej naszej wędrówki.
> PS. Nikt cię z grupy nie wygania kretynie. Jedyne co ci się należy to LUSTRO.
> Patrz na siebie z boku i słuchaj tych, którzy cię krytykują. Z szacunku dla
wszystkich.
> Inaczej nigdy nie wyleziesz z piaskownicy.
Ale gadaj Allu do ściany... /choć przyznam, że widzę w tym sporo większy sens/.
tomek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-16 14:51:25
Temat: Re: 'zweglona ziemia, aksamitny kotek'> Dziękuję Ci serdecznie drogi Przyjacielu za troskę, trud i energię
> jaką włożyłeś w napisanie do mnie tak pięknego i bogatego
> w mądrości - POSTA.
czy ty robaczku naprawdę chcesz się zapisać w historii jako
pustomówca-pieprzyciel-bez-sensu?
czy może nałóg siedzenia przed komputerem jest już tak silny, że niedługo
ciężko ci będzie się wygrzebać z sieci pajęczych, które już całkowicie
oplatają ciebie, twój komputer i taboret na którym siedzisz? jeszcze trochę,
to odcisków dostaniesz... przecież ty piszesz na grupie z zegarkiem w ręku
co 5 minut. ty kiedyś w ogóle jesz? śpisz? a może jest was tam kilku
robaków-bliźniaków w tej pajęczynie i klepiecie co popadnie jeden przez
drugiego? to by nawet całkiem wyjaśniało te bzdury...
na szczęście są jeszcze środki na robaki... ;)
Zdrowko
Albert
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-16 15:30:23
Temat: Re: 'zweglona ziemia, aksamitny kotek'
Użytkownik "Albert" <r...@p...pl>
news:bk77ob$1i4$1@korweta.task.gda.pl...
> > Dziękuję Ci serdecznie drogi Przyjacielu za troskę, trud i
> > energię jaką włożyłeś w napisanie do mnie tak pięknego i
> > bogatego w mądrości - POSTA.
> czy ty robaczku naprawdę chcesz się zapisać w historii jako
> pustomówca-pieprzyciel-bez-sensu?
>
> czy może nałóg siedzenia przed komputerem jest już tak silny, że
> niedługo ciężko ci będzie się wygrzebać z sieci pajęczych, które
> już całkowicie oplatają ciebie, twój komputer i taboret na którym
> siedzisz? jeszcze trochę, to odcisków dostaniesz... przecież ty
> piszesz na grupie z zegarkiem w ręku co 5 minut. ty kiedyś w
> ogóle jesz? śpisz? a może jest was tam kilku
> robaków-bliźniaków w tej pajęczynie i klepiecie co popadnie
> jeden przez drugiego? to by nawet całkiem wyjaśniało te bzdury...
>
> na szczęście są jeszcze środki na robaki... ;)
>
> Zdrowko
> Albert
ech Albert :)
(masz piękne imię jak słynny geniusz) :D
o czym to ja mówiłem? acha! nie było mnie chyba
dłużej niż 5 min, wybacz :)
poszedłem sobie do parku, popatrzyłem na staruszków
grających w karty, ekipę kosiarzy trawy (jesień - III pokos)
dzieciaki jak zwykle charcują (zdrowe!!) :)
słoneczko przyświeca, liście opadają
dozorcy klną
świat się jednym słowem kręci (jak cholera)
i te zapachy jesieni,,, hech - każda pora inaczej pachnie
gdybym z twojego zdania wyciął "środki na" to zobacz
co by to wyszło?
na szczęście są jeszcze ... robaki... ;)
dziwne :o)
\|/
re:
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-16 15:48:03
Temat: Re: 'zweglona ziemia, aksamitny kotek'
Użytkownik "tycztom" <t...@v...iem.pw.edu.pl>
news:slrnbme9gj.16bl.tycztom@volt.iem.pw.edu.pl...
> On Tue, 16 Sep 2003 13:09:08 +0200, ... z Gormenghast
<p...@p...onet.pl> wrote:
> > No nie wytrzymam....
> > PS. Nikt cię z grupy nie wygania kretynie. Jedyne co ci się
> > należy to LUSTRO.
> > Patrz na siebie z boku i słuchaj tych, którzy cię krytykują.
> > Z szacunku dla wszystkich.
> > Inaczej nigdy nie wyleziesz z piaskownicy.
> Ale gadaj Allu do ściany... /choć przyznam, że widzę w tym sporo
> większy sens/.
>
> tomek
tak Tycztomy ;)
zemsta jest rozkoszą bogów :o)
pomijając "tnij cytaty" to ściana jest
no niestety
cała z luster.
ech bezlitosny jesteś... :-(
\|/
re:
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-09-16 16:48:37
Temat: Re: 'zweglona ziemia, aksamitny kotek'ksRobak wrote:
> tak Tycztomy ;)
> zemsta jest rozkoszą bogów :o)
mało właściwe zdanie /imo/
> pomijając "tnij cytaty" to ściana jest
> no niestety
> cała z luster.
hmmm.. a wiesz, że to o to 'lustro' się rozchodzi
/ale nie w robaczywym i szukającym 'zadymy' rozumieniu - no wsadź tam
'twarzyczkę' i wykaż się minimalną samokrytyką -proszę/
> ech bezlitosny jesteś... :-(
zmienisz zdanie, jak zaczniesz słuchać
--
tomek /murarz, tynkarz, akrobata - laik, nie Psycholog/
**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |