zwiazek dwoch kobiet i meszczyzny

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2000-09-25 22:02:27

Temat: zwiazek dwoch kobiet i meszczyzny
Od: k...@g...pl (Wojtek Kasperski) szukaj wiadomości tego autora

witam

zdarzaja sie zwiazki oparte o trojkat kobieta i kobieta i meszczyzna.
jako meszczyzna rozumiem pobudki faceta (ma wszystko podwujnie :)),
ale nie wiem co kieruje kobietami by chcialy zyc w takim zwiazku (zyc
- bo chodzi o uklad staly)?

czy wedlug was taki zwiazek ma szanse istniec na dluzej?

co z zazdroscia?

czy zwiazek miedzy kazdym z nich bez tego trzeciego bylby niemozliwy?

kto dominuje w takim zwiazku? kobiety, meszczyzna, kobieta?

czy kazde z nich spelnia sie w takim zwiazku?

ktos z was ma doswiadczenia?

------------------------------------------
Wojtek Kasperski
k...@g...pl
------------------------------------------

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2000-09-25 22:38:31

Temat: Re: zwiazek dwoch kobiet i meszczyzny
Od: "Rinaldo" <r...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> zdarzaja sie zwiazki oparte o trojkat kobieta i kobieta i meszczyzna.
> jako meszczyzna rozumiem pobudki faceta (ma wszystko podwujnie :)),
> ale nie wiem co kieruje kobietami by chcialy zyc w takim zwiazku (zyc
> - bo chodzi o uklad staly)?
>
> czy wedlug was taki zwiazek ma szanse istniec na dluzej?
>
> co z zazdroscia?
>
> czy zwiazek miedzy kazdym z nich bez tego trzeciego bylby niemozliwy?
>
> kto dominuje w takim zwiazku? kobiety, meszczyzna, kobieta?
>

Rola mezczyzny bylaby oczywista. Ale meszczyzny to nie wiem.

Rinaldo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-09-25 23:30:35

Temat: Re: zwiazek dwoch kobiet i meszczyzny
Od: "xkarol67" <x...@0...de> szukaj wiadomości tego autora

> czy wedlug was taki zwiazek ma szanse istniec na dluzej?

jezeli ponkt drugi nie nastapi....albo cos innego.... to mozliwe

> co z zazdroscia?

jezeli zazdrosc w drodze stanie to zapomnij to pierwsze pytanie :)

> czy zwiazek miedzy kazdym z nich bez tego trzeciego bylby niemozliwy?

tego pytania nie odwazyl bym sie odpowiedziec.... kazdy sam to musi dla
siebie odpowiedziec.

> kto dominuje w takim zwiazku? kobiety, meszczyzna, kobieta?

hmmm.... po jakims czasie by sie samo poukladalo

> czy kazde z nich spelnia sie w takim zwiazku?

to pytanie tez kazdy musi dla siebie samego odpowiedziec....

> ktos z was ma doswiadczenia?

tylko jako one-night-stunt :)

niewiem czy te pytania ktore zadales kogos przed bledami i rozczarowaniem
moga zachowac..... i tez nie musi byc rozczarowania. to wszysko tylko zalezy
od tego, kto w tym filmie gra.... :) jezeli sie dobrze rozumia ludzie to
dlaczego
i nie taka konstelacja. a jak sie nie bedzie ukladalo to mozna i znowu do
konwencjonalnych ukladow wrocic :))))))))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-09-26 04:59:46

Temat: Re: zwiazek dwoch kobiet i meszczyzny
Od: "spider" <s...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

> czy wedlug was taki zwiazek ma szanse istniec na dluzej?
> co z zazdroscia?

Pomysl sobie, ze jestes w zwiazku z kobieta i dwoma facetami (a Ty jestes
jednym z tych dwoch facetow). No i pomysl, kiedy uwazasz, ze ten zwiazek ma
szanse na przetrwanie. Male szanse, prawda? Pewnie by doszlo do tego, ze bys
chcial miec kobiete tylko dla siebie, a ten drugi by tylko przeszkadzal.
Moim zdaniem trojkaty maja marne (naprawde marne) szanse na przetrwanie.
spider.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-09-26 08:02:23

Temat: Re: zwiazek dwoch kobiet i meszczyzny
Od: "Feromon" <f...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wojtek Kasperski napisał(a) w wiadomości:
<3...@n...tpi.pl>...
>witam
>zdarzaja sie zwiazki oparte o trojkat kobieta i kobieta i meszczyzna.
>jako meszczyzna rozumiem pobudki faceta (ma wszystko podwujnie :)),
>czy wedlug was taki zwiazek ma szanse istniec na dluzej?
>co z zazdroscia?

Nie mam doswiadczen. Ale znam dowcip:
Czy wiesz, jaka jest kara za bigamie? Dwie tesciowe!!!!!!!!

Ja bym raczej w naszych realiach widzial zwiazki m+m+k, bo dwom
mezczyznom latwiej
na kobiete zarobic, a z drugiej strony, jak facet niezle zarabia to
uklad k+k+m
sprawia, ze nie trzeba zatrudniac gosposi! ;))) Ale to zarty.

Mysle, ze "na dluzej" niz przygoda to sie nie sprawdzi. Nie w naszej
kulturze.

Feromon

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-09-26 13:48:59

Temat: Re: zwiazek dwoch kobiet i meszczyzny
Od: "xkarol67" <x...@0...de> szukaj wiadomości tego autora

> Nie mam doswiadczen. Ale znam dowcip:
> Czy wiesz, jaka jest kara za bigamie? Dwie tesciowe!!!!!!!!

hahahhhhahaha :)))))))))))))))))))))))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-09-26 14:09:18

Temat: Re: zwiazek dwoch kobiet i meszczyzny
Od: "xkarol67" <x...@0...de> szukaj wiadomości tego autora

> Pomysl sobie, ze jestes w zwiazku z kobieta i dwoma facetami (a Ty jestes
> jednym z tych dwoch facetow). No i pomysl, kiedy uwazasz, ze ten zwiazek ma
> szanse na przetrwanie. Male szanse, prawda? Pewnie by doszlo do tego, ze bys
> chcial miec kobiete tylko dla siebie, a ten drugi by tylko przeszkadzal.
> Moim zdaniem trojkaty maja marne (naprawde marne) szanse na przetrwanie.

spider...... dlaczego od razu z takiego pesymistycznego ponktuwidzenia na to
pogladasz ? napewmo nie jest latwe i tez napewno wiekszosc ludzi tego by
nie potrafilo..... ale coz... mozna wyprobowac. a kto wie moze w tedy dopiero
sie bedzie pewnym czego sie naprawde chce... :))))))

spider...... wiecej optimismu bym prosil hahahaah :))))))))))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-09-26 15:26:32

Temat: Re: zwiazek dwoch kobiet i meszczyzny
Od: pk <p...@g...pl.xxx> szukaj wiadomości tego autora

spider wrote:
>
> Pomysl sobie, ze jestes w zwiazku z kobieta i dwoma facetami (a Ty jestes
> jednym z tych dwoch facetow). No i pomysl, kiedy uwazasz, ze ten zwiazek ma
> szanse na przetrwanie. Male szanse, prawda? Pewnie by doszlo do tego, ze bys
> chcial miec kobiete tylko dla siebie, a ten drugi by tylko przeszkadzal.
> Moim zdaniem trojkaty maja marne (naprawde marne) szanse na przetrwanie.
> spider.

Ale relacja odwrotna bylaby swietna - nieprawdaz ? :-PPP Coz to za
problem kochac sie w dwoch pieknych kobietach naraz, mozna i w trzech a
moze i wiecej ... >;-) Kto da wiecej ?
pk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-09-26 17:09:30

Temat: Re: zwiazek dwoch kobiet i meszczyzny
Od: k...@g...pl (Wojtek Kasperski) szukaj wiadomości tego autora

Tue, 26 Sep 2000 06:59:46 +0200, "spider" <s...@c...pl> wrote:

>Pomysl sobie, ze jestes w zwiazku z kobieta i dwoma facetami (a Ty jestes
>jednym z tych dwoch facetow). No i pomysl, kiedy uwazasz, ze ten zwiazek ma
>szanse na przetrwanie. Male szanse, prawda? Pewnie by doszlo do tego, ze bys
>chcial miec kobiete tylko dla siebie, a ten drugi by tylko przeszkadzal.
>Moim zdaniem trojkaty maja marne (naprawde marne) szanse na przetrwanie.
>spider.

chlopie,
gdybym byl bi seksualny to nie wiem czy bym wykluczyl taka mozliwosc.
jako ze jestem heteroseksualny i jest to dla mnie abstrakcja,
rozpatruje mozliwosci tzw. trojkata w fromie m+k+k

uwazam ze zwiazek trojga jest zupelnie innym zwiazkiem niz
maz-zona-kochanka czy lesbijka-lesbijka-maz_jednej_z_nich to wybor
swiadomy wtedy gdy zadne z nich nie moze zyc samo ani tylko z jednym
gdy uzupelniaja sie w trojke - na kazdej plaszczyznie. picasso zyl w
tren sposob, ponoc max ernst i dali tez.

zastanawiam sie poprostu czy zwiazek taki nie jest o wiele doskonalszy
od zwyklej pary: potrzeba trzech silnych jednostek, o wysokim poczuciu
wlasnej wartosci - by nie byli o siebie zazdrosni. potrzebne jest
wyjatkowo silne i autentyczne uczucie kazdy do kazdego (a milosc
altruistyczna wymaga specyficznego rodzaju osobowosci)

pozatym kobiety maja duza tolerancje w stosunku do drugiej kobiety.
nie koniecznie musza ze soba rywalizowac...
...tu powinna wypowiedziec sie jakas kobieta.

------------------------------------------
Wojtek Kasperski
k...@g...pl
------------------------------------------

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-09-26 18:05:17

Temat: Re: zwiazek dwoch kobiet i meszczyzny
Od: "spider" <s...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

> chlopie,
hehe, tylko nie chlopie ;)

> gdybym byl bi seksualny to nie wiem czy bym wykluczyl taka mozliwosc.

Zeby to mialo jakis sens, to cala trojka musialaby byc biseksualistami.

> jako ze jestem heteroseksualny i jest to dla mnie abstrakcja,
> rozpatruje mozliwosci tzw. trojkata w fromie m+k+k

Alez ja tez tylko rozpatruje :)

> uwazam ze zwiazek trojga jest zupelnie innym zwiazkiem niz
> maz-zona-kochanka czy lesbijka-lesbijka-maz_jednej_z_nich to wybor
> swiadomy

Ale wg mnie to nie wiem czy taki znowu wybor swiadomy. Godzac sie na taki
uklad nie jestesmy swiadomi tego jakie zapanuja relacje miedzy wszystkimi
czlonkami zwiazku.

> zastanawiam sie poprostu czy zwiazek taki nie jest o wiele doskonalszy
> od zwyklej pary

Hmm... no nie wiem czy jest doskonalszy. Polemizowalbym i to bardzo :)

> : potrzeba trzech silnych jednostek, o wysokim poczuciu
> wlasnej wartosci - by nie byli o siebie zazdrosni. potrzebne jest
> wyjatkowo silne i autentyczne uczucie kazdy do kazdego (a milosc
> altruistyczna wymaga specyficznego rodzaju osobowosci)

Co nie wyklucza takze takich osobowosci w zwiazkach kobieta-mezczyzna.

> pozatym kobiety maja duza tolerancje w stosunku do drugiej kobiety.
> nie koniecznie musza ze soba rywalizowac...

Tak? A skad Ci to przyszlo do glowy? Moze jeszcze uwazasz, ze kobiety sa
bardziej tolerancyjne od mezczyzn?

> ...tu powinna wypowiedziec sie jakas kobieta.

No wlasnie... Wojtku :)

pa
spider.