« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-01-29 12:18:47
Temat: żyrandol - na 2 razy zapalany - 3 kableWitam,
Kupilem nowy zyrandol bo w starym spalilo sie gniazdo. Stary byl 3
zarowkowy, zapalany na 2 w kombinacji 1 zarowka + 2 pozostale.
Kupujac nowy spytalem goscia czy tez jest 2+1 - odpowiedzial, ze tak.
W kostce w tym nowym zyrandolu sa oznaczenia L, N i taki dziwny znaczek
pionowa kreska pod nia dwie poziome (domyslam sie ze to jakies zerowanie,
bo bylo polaczone z obudowa jeszcze zyrandola, ale to rozlaczylem).
W kabelkach z sufitu mam tak, ze w 1 jest caly czas prad niezaleznie czy
wlacznik na scianie jest zalaczony czy nie, w jednym pojawia sie prad po
wlaczeniu wlacznika, w tym trzecim chyba sie nigdy nic nie pojawia, bo
probnik nie swieci. Teraz pytanie jak podlaczyc te kable zeby sie zapalalo
na 2 razy caly zyrandol, bo w tej chwili wlaczaja sie od razu wszystkie
zarowki jak tylko pstrykne lewym klawiszem wlacznika.
p.s. jak widac jestem laikiem w sprawach elektryki, a z dostepnych narzedzi
posiadam probnik.
--
********************************
Pozdrawiam !
jokey
GG67208
********************************
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-01-29 13:17:21
Temat: Re: żyrandol - na 2 razy zapalany - 3 kablejokey napisal(a):
> p.s. jak widac jestem laikiem w sprawach elektryki, a z dostepnych
> narzedzi posiadam probnik.
>
Ze względu na zagrozenie życia i zdrowia Twoje i Twojej rodziny powinieneś
zlecić zamontowanie tego żyrandola elektrykowi, bo nawet jeśli nie porazi
Cię prąd to spadnie Ci ten żyrandol na głowę.
Czas najwyższy żeby ludzie w tym kraju zaczęli zdawać sobie sprawę, że pewne
rzeczy powinni robić fachowcy.
Ania
--
******e-mail: www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ *******gg:1737648*******
*************************www.madej.master.pl ************************
"Tylko pokłady bezinteresownego skurwysyństwa mają nieograniczone możliwości
regeneracyjne."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-01-29 13:43:35
Temat: Re: żyrandol - na 2 razy zapalany - 3 kable> Czas najwyższy żeby ludzie w tym kraju zaczęli zdawać sobie sprawę, że
> pewne
> rzeczy powinni robić fachowcy.
Oj tak tak, popieram. Też nie chcę brać odpowiedzialności za czyjeś życie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-01-29 14:55:41
Temat: Re: żyrandol - na 2 razy zapalany - 3 kable
Uzytkownik "jokey" <jokey@tnt_nospam_.pl> napisal w wiadomosci
news:cy5rydqfqsqt$.12pf0x4xhskkg.dlg@40tude.net...
>
> W kabelkach z sufitu mam tak, ze w 1 jest caly czas prad niezaleznie czy
> wlacznik na scianie jest zalaczony czy nie, w jednym pojawia sie prad po
> wlaczeniu wlacznika, w tym trzecim chyba sie nigdy nic nie pojawia, bo
> probnik nie swieci. Teraz pytanie jak podlaczyc te kable zeby sie zapalalo
> na 2 razy caly zyrandol, bo w tej chwili wlaczaja sie od razu wszystkie
> zarowki jak tylko pstrykne lewym klawiszem wlacznika.
Nijak nie podlaczysz, takiego efektu nie moze byc, a skoro jest to zapros
elektryka.
Sam podlaczam swoje zyrandole i inne takie ale Twój opis wskazuje na wiekszy
problem.
Przy normalnie (w nosie mam normy, nie jestem elektrykiem ;) faza
doprowadzona jest do wlacznika i wlacznik ja odcina.
Inne podlaczenia sie zdarzaja ale dla wlasnego spkoju, bezpieczenstwa (aby
np. przy wymianie zarówki Cie nie popiescilo 220) nalezy to poprawic.
--
ZZ@private
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-01-29 15:13:13
Temat: Re: żyrandol - na 2 razy zapalany - 3 kable> W kabelkach z sufitu mam tak, ze w 1 jest caly czas prad niezaleznie czy
> wlacznik na scianie jest zalaczony czy nie,
To masz problem koniecznie zapros elektryka niech to sprawdzi,
najprawdopodobniej to bylo przyczyna ze ten poprzedni zyrandol sie sfajczyl.
I najprawdopodobniej kolejny tez sie sfajczy. Koniecznie trzeba znalezc w
puszcze ten kabelek stale podlaczony do fazy i go odciac, albo podlaczyc po
wylacznik.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-01-29 15:15:09
Temat: Re: żyrandol - na 2 razy zapalany - 3 kable> Nijak nie podlaczysz, takiego efektu nie moze byc, a skoro jest to zapros
> elektryka.
> Sam podlaczam swoje zyrandole i inne takie ale Twój opis wskazuje na wiekszy
> problem.
> Przy normalnie (w nosie mam normy, nie jestem elektrykiem ;) faza
> doprowadzona jest do wlacznika i wlacznik ja odcina.
> Inne podlaczenia sie zdarzaja ale dla wlasnego spkoju, bezpieczenstwa (aby
> np. przy wymianie zarówki Cie nie popiescilo 220) nalezy to poprawic.
no ze zgodnie z normami to nie bedzie to wiem, dziwne dla mnie jest tylko
ze prad jest caly czas w tym jednym kablu z sufitu, mimo wylaczonego
wlacznika na scianie (moze mostek do diody podswietlajacej we wlaczniku
jest zle zrobiony?), niemniej zasadniczne pytanie czy ten zyrandol moze
pracowac w systemie 2+1 ? Ewentualnie jak ktos ma ochote pomoc to rozkrece
wlacznik, zrobie fotki i opisze dokladnie kiedy gdzie jest prad. Zyrandol
po wlaczeniu pod napieciem nie jest, sprawdzilem probnikiem. No i jak
cokolwiek z nim robie to wylaczam prad w calym domu. Tak sie sklada, ze
elektryka zadnego pod reka nie mam, wiec chetnie poradzil bym sobie z tym
sam o ile ktos jest chetny pomoc.
--
********************************
Pozdrawiam !
jokey
GG67208
********************************
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-01-29 16:37:33
Temat: Re: żyrandol - na 2 razy zapalany - 3 kableOn 1/29/2006 2:17 PM, @nn wrote:
> Ze względu na zagrozenie życia i zdrowia Twoje i Twojej rodziny powinieneś
> zlecić zamontowanie tego żyrandola elektrykowi, bo nawet jeśli nie porazi
> Cię prąd to spadnie Ci ten żyrandol na głowę.
> Czas najwyższy żeby ludzie w tym kraju zaczęli zdawać sobie sprawę, że pewne
> rzeczy powinni robić fachowcy.
Ile lat szkolenia i praktyki potrzeba aby prawidłowo powiesić lampę na
haku wystającym z sufitu? :-)
Michał
--
Michał Sobkowski, Poznań
http://www.man.poznan.pl/~msob/
"Każdy złożony problem ma proste, błędne rozwiązanie!"
[U. Eco]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-01-29 16:43:56
Temat: Re: żyrandol - na 2 razy zapalany - 3 kableOn 1/29/2006 4:15 PM, jokey wrote:
> no ze zgodnie z normami to nie bedzie to wiem, dziwne dla mnie jest tylko
> ze prad jest caly czas w tym jednym kablu z sufitu, mimo wylaczonego
> wlacznika na scianie (moze mostek do diody podswietlajacej we wlaczniku
> jest zle zrobiony?), niemniej zasadniczne pytanie czy ten zyrandol moze
> pracowac w systemie 2+1 ? [...]
Z twojego opisu wynika, że nie jest do tego przystosowany. Ale zostaw na
razie ten żyrandol i zorganizuj szybko elektryka do naprawy instalacji w
domu zanim zdarzy się jakiś wypadek! A jeśli porobiły się jakieś zwarcia
w puszkach, to może się sfajczyć nie tylko żyrandol, ale cała chałupa.
Michał
--
Michał Sobkowski, Poznań
http://www.man.poznan.pl/~msob/
"Każdy złożony problem ma proste, błędne rozwiązanie!"
[U. Eco]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-01-29 17:02:33
Temat: Re: Zyrandol - na 2 razy zapalany - 3 kable
Uzytkownik "jokey" napisal:
> Kupilem nowy zyrandol...
>W kostce w tym nowym zyrandolu sa oznaczenia L, N i taki dziwny znaczek
>pionowa kreska pod nia dwie poziome...
No cóz, humanisci tez sa potrzebni...
Marnie to widze, wiec zrób jak radza Ci inni, bo zrobisz krzywde sobie albo
ktos jeszcze ucierpi.
P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-01-29 17:36:00
Temat: Re: żyrandol - na 2 razy zapalany - 3 kable> Ile lat szkolenia i praktyki potrzeba aby prawidłowo powiesić lampę na
> haku wystającym z sufitu? :-)
Gdyby chodziło tylko o powieszenie na haku, to by nie było tego postu, bo to
chyba nie o lampę naftową chodzi, chyba że nie doczytałem. To akurat każdy
może, no chyba, że żyrandol mosiężny i za ciężki. Ale tu chodzi raczej o ta
część elektryczną, której raczej nie można ignorować. Łatwo jest powiedzieć
podłącz czarny z czarnym, a niebieski z niebieskim. Prąd go może nie zabije,
co najwyżej zabezpieczenie wywali, ale jak będzie spadał z drabiny, to sobie
może krzywdę zrobić.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |