| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-04-15 11:21:24
Temat: :-):-)
jak pięknie!
pogrzeb depresji!!!
wiosna!!!
_JEST DOBRZE_!!!!
jeśli ktoś jeszcze nie porzucił skorupki złego nastroju,
niech wyjdzie na dwór!
rozkoszy
rozkoszny
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-04-15 11:59:16
Temat: Re: :-)> jeśli ktoś jeszcze nie porzucił skorupki złego nastroju,
> niech wyjdzie na dwór!
w czasie pracy?!? :(
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-15 20:56:42
Temat: Re: :-)"fafele" w news:b7gs77$j63$1@atlantis.news.tpi.pl napisał(a):
>
> > jeśli ktoś jeszcze nie porzucił skorupki
> > złego nastroju, niech wyjdzie na dwór!
> w czasie pracy?!? :(
Fakt - siedze w takiej norze... Gdy wychodze z tych betonowych scian przed
czwarta, to wpadam wprost w objecia Slonca i czuje sie jak jakis szary
pokurcz... troll czy inny ogr ;-)
pozdrawiam
--
Greg
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-15 22:05:09
Temat: Re: :-)Greg wrote:
> "fafele" w news:b7gs77$j63$1@atlantis.news.tpi.pl napisał(a):
>>
>>> jeśli ktoś jeszcze nie porzucił skorupki
>>> złego nastroju, niech wyjdzie na dwór!
>> w czasie pracy?!? :(
>
> Fakt - siedze w takiej norze... Gdy wychodze z tych betonowych scian przed
> czwarta, to wpadam wprost w objecia Slonca i czuje sie jak jakis szary
> pokurcz... troll czy inny ogr ;-)
a ja jak 'inny szrek' :)
--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński
**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-16 08:32:29
Temat: Re: :-)> > Fakt - siedze w takiej norze... Gdy wychodze z tych betonowych scian
przed
> > czwarta, to wpadam wprost w objecia Slonca i czuje sie jak jakis szary
> > pokurcz... troll czy inny ogr ;-)
>
> a ja jak 'inny szrek' :)
jasne. człowiek nie jest stworzony do siedzenia w zamknietych
pomieszczeniach. totalny zamach na naszą wolność:) i ogólnie jedno wielkie
nieporozumienie. telewizja, komuter, inne zabawki... potrafimy wydać mnóstwo
kasy żeby się zamknąc w czterech ścianach:(
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-16 20:08:04
Temat: Re: :-)fafele wrote:
>> a ja jak 'inny szrek' :)
>
> jasne. człowiek nie jest stworzony do siedzenia w zamknietych
> pomieszczeniach. totalny zamach na naszą wolność:) i ogólnie jedno wielkie
> nieporozumienie. telewizja, komuter, inne zabawki... potrafimy wydać
> mnóstwo kasy żeby się zamknąc w czterech ścianach:(
Święte słowa.
Pamiętam pod jakim wrażeniem byłem kiedy po udanej, klasowej Wigilii (mowa o
szkole średniej), Wychowawca opowiadał o tym jak wyglądało życie towarzyskie
w 'jego' powojennej Warszawie.
hmm.. 'my' b. często gnuśniejemy za klawiaturą :(
(powodów jest pewnie 1000 - ale nie wszyscy mają z tym problemy - dajmy na
to, taki 'rozbiegany' Akwizytor :)))
--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński
**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-17 06:48:37
Temat: Re: :-)> Święte słowa.
> Pamiętam pod jakim wrażeniem byłem kiedy po udanej, klasowej Wigilii (mowa
o
> szkole średniej), Wychowawca opowiadał o tym jak wyglądało życie
towarzyskie
> w 'jego' powojennej Warszawie.
a przeczytalam sobie twoje słowa tak jat chciałam. ja znam takie życie z
autopsji. nie to, że jestem taka wiekowa:). wychowano mnie w małej
mieścince na suwalszczyźnie. tam wszystko biegnie zupełnie inaczej. nie da
się tego przełożyć na dzisiejsze życie w dużym mieście. a może to 'my'
wyrwani z sielskości dzieciństwa zaczynamy brać udział w 'bitwie o
przetrwanie'?
> hmm.. 'my' b. często gnuśniejemy za klawiaturą :(
> (powodów jest pewnie 1000 - ale nie wszyscy mają z tym problemy - dajmy na
> to, taki 'rozbiegany' Akwizytor :)))
nie gnuśniejemy, kozystamy ze zdolności uczenia się:)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-17 21:08:15
Temat: Re: :-)fafele wrote:
[ciach'o]
> a przeczytalam sobie twoje słowa tak jat chciałam. ja znam takie życie z
cieszę się :)
podstawa, to własna interpretacja
> autopsji. nie to, że jestem taka wiekowa:). wychowano mnie w małej
> mieścince na suwalszczyźnie. tam wszystko biegnie zupełnie inaczej. nie da
> się tego przełożyć na dzisiejsze życie w dużym mieście. a może to 'my'
> wyrwani z sielskości dzieciństwa zaczynamy brać udział w 'bitwie o
> przetrwanie'?
- również wychowałem się w małej mieścinie, najtrudniejszy okres w moim
życiu to próba przedarcia się przez zwrotnicę 'komercyjnego popędu' :D
>> hmm.. 'my' b. często gnuśniejemy za klawiaturą :(
>> (powodów jest pewnie 1000 - ale nie wszyscy mają z tym problemy - dajmy
>> na to, taki 'rozbiegany' Akwizytor :)))
> nie gnuśniejemy, kozystamy ze zdolności uczenia się:)))
- no w sumie tak (zawsze można dołożyć sobie do główki jakiegoś RAM'u 'cy
cyś' :D)
--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński
**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |