Strona główna Grupy pl.sci.psychologia 20 lat i nic :(

Grupy

Szukaj w grupach

 

20 lat i nic :(

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-12-13 18:36:06

Temat: 20 lat i nic :(
Od: "Willie The Pimp" <w...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

13 grudzień 1981 -
naczelny kutas PZPR gen. Jaruzelski wpowadza stan wojenny

13 grudzień 2001 -
w Faktach słyszymy bolesną prawdę - że do dziś dnia my, Polacy, mamy ROŻNE
zdanie nt. i naczelnego kutasa i całego stanu wojennego i całej PZPR.

Pomińmy w tym momecie historyczny aspekt wprowadzenia stanu wojennego i
działalności PZPR. To nie ta grupa.
Chciałbym raczej spojrzeć na tenże temat od strony psychologicznej -
dokładniej zadać banalne z pozoru pytanka:

DLACZEGO po tylu latach nikt nie ukarał naczelnego kutasa PZPR? Dlaczego
ciągle są ludzie, którzy bronią ów generała, próbują szukać korzystnych
argumentów dotyczących i stanu wojennego i PZPR?

Powiedzmy sobie jasno - to było ZŁE. Jeżeli było złe, należy to potępić.
A naród nasz ukochany ma jeszcze ROŻNE zdania na ten temat i mało tego -
ludzie związani z naczelnym kutasem PZPR mają jeszcze czelność występować w
mediach.

Dlaczego? Bo nikt jasno i precyzyjnie nie opierdolił wtedy, kiedy trzeba
było odpowiednich kutasów z PZPR, tylko...
...jakoś tak czekał i czekał... Na zasadzie " a może lepiej zapomnieć i
myśleć o przyszłości?"

Okrągła rocznica stanu wojennego jest doskonałą okazją do refleksji nad tym,
jacy my - Polacy jesteśmy słabym, miękkim narodem, by nie rzecz - głupim.

Wygraliśmy wojnę z Niemcami, a dziś przegrani - Niemcy mają nas w dupie, bo
są ileś-tam razy bogatsi od nas.
Smutne to...
WP




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-12-13 19:16:43

Temat: Re: 20 lat i nic :(
Od: "Vesemir" <v...@z...com> szukaj wiadomości tego autora

Wybacz Willy ale - mówiąc twoim językiem - pieprzysz.
Po pierwsze należy zacząć się rozwodzić nad tym czy faktycznie masz
prawo mówienia o generale epitetem "kutas". Ten człowiek to - jak
podejrzewam - o wiele bardziej wybitna postać od Ciebie.

Pytanie brzmi: czy jeżeli stan wojenny nie zostałby stłumiony własnymi
siłami to Rosjanie wkroczyliby do Polski? Jeśliby wkroczyli to nasze
szanse mogły zostać pogrzebane na znacznie dłużej. jeśli nie to byśmy
byli wyzwoleni już kilka lat wcześniej.

Willy zastanów się nad tym. podobnie jak zastanawiają się nad tym
Polacy.

Zadaj sobie pytanie: czy to było mniejsze zło?


> DLACZEGO po tylu latach nikt nie ukarał naczelnego kutasa PZPR?
Dlaczego
> ciągle są ludzie, którzy bronią ów generała, próbują szukać
korzystnych
> argumentów dotyczących i stanu wojennego i PZPR?

Może dlatego że takie argumenty mimo wsyztsko istnieją i mają podstawy?

> Powiedzmy sobie jasno - to było ZŁE.

Nie dziel świata na czerń i biel. pomiędzy tym są pojęcia takie jak
różne odcienie szarości, mniejsze zło. Nawet Bóg może podobno czynić zło
aby czynić dobro (przypowieść o Hiobie)

> A naród nasz ukochany ma jeszcze ROŻNE zdania na ten temat i mało
tego -
> ludzie związani z naczelnym kutasem PZPR mają jeszcze czelność
występować w
> mediach.

Mamy wolność słowa. Z tego powodu uważam że nie należy Ciebie na grupie
ani tępić zbyt mocno, ani ignorować. Ale także i ty tą wolność słowa i
poglądów uszanuj.

> Dlaczego? Bo nikt jasno i precyzyjnie nie opierdolił wtedy, kiedy
trzeba
> było odpowiednich kutasów z PZPR, tylko...
> ...jakoś tak czekał i czekał... Na zasadzie " a może lepiej zapomnieć
i
> myśleć o przyszłości?"

Frasyniuk (Unia Wolności) powiedział w jednym z wywiadów: "Zrobiliśmy
to, i postanowiliśmy nie rozliczać się z przeszłością. Każdy miał mieć
prawo rozpoczęcia wszystkiego od nowa". To że socjaliści
postsolidarnościowi czyli AWS tak do tego rozliczenia parł to już inna
kwestia.

> Okrągła rocznica stanu wojennego jest doskonałą okazją do refleksji
nad tym,
> jacy my - Polacy jesteśmy słabym, miękkim narodem, by nie rzecz -
głupim.

Faktycznie. przykładem są twoje wypowiedzi na ten temat nie na właściwej
grupie.

> Wygraliśmy wojnę z Niemcami, a dziś przegrani - Niemcy mają nas w
dupie, bo
> są ileś-tam razy bogatsi od nas.

Co rozumiesz pod pojęciem "wygraliśmy"? Wygraliśmy w 1989 dopiero,
odzyskując niezależność od ZSRR. Wcześniej wygrało ZSRR, USA i Wielka
Brytania, a nie my. My tylko trochę straciliśmy i trochę zyskaliśmy.
Eh... to inny temat nie na tą grupę. Idź na grupę polityka. Tylko że tam
zaklną Cię różne świry które wyrażają się tak jak ty.

> Smutne to...

Strasznie.


--
VesemirTW
v...@z...com GG 547019
www.zalogag.com <<< ZałogaG
"O Leonardo, czemu się tak trudzisz ?"
Leonardo da Vinci (1452 - 1519)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-12-13 19:24:42

Temat: Re: 20 lat i nic :(
Od: "Wilczek" <w...@i...com> szukaj wiadomości tego autora

Wlasciwie NTG ale zrobie Ci ta przyjemnosc :-)

> 13 grudzień 2001 -
> w Faktach słyszymy bolesną prawdę - że do dziś dnia my, Polacy, mamy ROŻNE
> zdanie nt. i naczelnego kutasa i całego stanu wojennego i całej PZPR.

Widzisz... ustroje totalitarne, a nawet autorytarne takie jakim byl PRL
maja to do siebie, ze probuje sie ludziom narzucic jeden sluszny tok
myslenia, swoje zdanie ktore moze byc dowolny pod warunkiem, ze bedzie
zgadzac sie z tym odgornie poprawnym itd. Demokracja jest inna.

Nie bede rozwodzil sie nad zakresem faktycznej i pozornej wolnosci
w roznych ustrojach bo to bynajmniej nie grupa na takie dysputy.
Pragne tylko zauwazyc, ze sam poprzez swoja wypowiedz pretendujesz
do miana osoby nie przystosowanej do wolnosci slowa i pruralizmu
politycznego.

Kwestie odpowiednich dzialan, ktore sa dozwolone badz nie sa ustalone
legislacyjnie i w tej kwesti sa ograniczenia. Jednak swoboda wypowiedzi
sprawia, ze kazdy ma prawo do swojego zdania i swojego swiatopogladu.
Dziwisz sie, ze Twoje posty, czy nawet Twoja osoba wywoluje emocje
i nietolerancje na grupie ale zawziecie bronisz swojego prawa do wypowiedzi.
Dlaczego wiec kazesz ludziom myslec to co Ty?

Jak dla mnie mnogosc pogladow jest powodem do radosci a nie bolesna prawda.

[...]
> DLACZEGO po tylu latach nikt nie ukarał naczelnego kutasa PZPR? Dlaczego
> ciągle są ludzie, którzy bronią ów generała, próbują szukać korzystnych
> argumentów dotyczących i stanu wojennego i PZPR?

Dlatego, ze w odroznieniu od Ciebie potrafia dostrzec kilka punktow widzenia.
Wszelkie dylematy zyciowe nie sa takie proste jak sie wydaje dopuki samemu
nie musisz podejmowac decyzji. Jestes mloda osoba, na 100% jestem pewien,
ze w momencie stanu wojennego miales na tyle malo lat, ze nic nie pamietasz
ale jedynie na podstawie tego co slyszysz w mediach, prasie itd wyrabiasz
swoje zdanie. Na dobra sprawe skad np. wiesz, ze na Twoich zdjeciach z
dziecinstwa jestes wlasnie Ty a nie ktos zupelnie inny? Bo ktos Ci tak
powiedzial - tak funkcjonujemy w kazdym aspekcie zycia, do ktorego nie mamy
wlasnych doswiadczen.

Zastanow sie wiec nad sensem swojej wypowiedzi, poczytaj troche, nie namawiam
Ci do rozmowy z ludzmi bo zapewne trudno byloby Ci sie pogodzic z faktem
ze nie posiadasz monopolu na nieomylnosc.

> Powiedzmy sobie jasno - to było ZŁE.

Nie prawda. Moze nie bylo najlepszym rozwiazaniem, moze bylo nawet gorszym
a moze uratowalo zycie wielu, wielu ludzi i zmienilo bieg historii Europy.

> Jeżeli było złe, należy to potępić.

Swiat nie jest czarno-bialy. Na widmie rozciaga sie cala paleta barw.

> A naród nasz ukochany ma jeszcze ROŻNE zdania na ten temat i mało tego -
> ludzie związani z naczelnym kutasem PZPR mają jeszcze czelność występować w
> mediach.

Powiedzmy sobie jasno - kim Ty jestes? Jaka posiadasz wiedze, wyksztalcenie
i kompetencje aby autorytatywnie wypowiadac sie na takie kwestie? Gdybys
chociaz przezyl ten okres majac lat -nascie/dziesiat cos moglbys powiedziec
choc i tak Twoja wiedza nie wykraczalaby poza maly skrawek pola wydarzen.

> Dlaczego? Bo nikt jasno i precyzyjnie nie opierdolił wtedy, kiedy trzeba
> było odpowiednich kutasów z PZPR, tylko...
> ...jakoś tak czekał i czekał... Na zasadzie " a może lepiej zapomnieć i
> myśleć o przyszłości?"

Zgadzam sie o tyle, ze dzialania jakie podjeto aby odsunac do wladzy
stara nomenklature np. w Czechach okazaly sie skuteczniejsze. Polska jest
jednak wiekszym krajem o bardziej zroznicowanym spoleczenstwie.

> Okrągła rocznica stanu wojennego jest doskonałą okazją do refleksji nad tym,
> jacy my - Polacy jesteśmy słabym, miękkim narodem, by nie rzecz - głupim.

O wlasnie - ostatnie slowo z ust mi wyjales - madrosc... to z pewnoscia
nie nasza cecha narodowa...

> Wygraliśmy wojnę z Niemcami, a dziś przegrani - Niemcy mają nas w dupie, bo
> są ileś-tam razy bogatsi od nas.

Wygralismy? Ty wygrales? Mnie wtedy na swiecie nie bylo... jak zapewne 95%
populacji tej grupy...

Poza tym caly to zdanie jest tak plytkie i bezsensowne ze szkoda slow,
banal na poziomie intelektualnym przecietnego ucznia szkoly podstawowej.

> Smutne to...
> WP

No wlasnie WP smutny jestes :-)) Ale nie martw sie - jutro bedzie lepiej! :-)

BTW,

Wedle danych, z ktorymi sie zapoznalem i zgodnie z moja analiza
sytuacji geopolitycznej w latach 80-tych uwazam, ze wprowadzenie stanu
wojennego bylo dobrym wyjsciem z sytuacji. Tego, czy doszloby do wojny
domowej nie wiemy po dzis dzien a co dopiero wtedy?

Nie palam sympatia do W.Jaruzelskiego, wspoluczuje tez tym dla ktorych
stan wojenny byl bolesnym okresem w zyciu co nie zmienia faktu, ze w
skali makro decyzja jaka zostala podjeya najprawdopodobniej byla dobrym
rozwiazaniem.

--
-=Pozdrowionka=-

Wilczek
w...@w...pl <|> http://www.wr.pl
ICQ: 4017758 <|> GG: 75722


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-12-13 19:24:52

Temat: Re: 20 lat i nic :(
Od: Astec SA <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Vesemir wrote:
[.. ciach bo wielkie bzdury .. ]

Daj spokój Vesemir - ten "generał" powinien chodzić
po ulicach i codziennie dziękować, że go rodacy nie
nabili na pal bo na to właśnie zasłużył.
Nie było planowanej i nie byłoby żadnej radzieckiej interwencji
to sprawa już ostatecznie wyjaśniona.
A stan wojenny wprowadzili we własnym interesie to był klasyczny
zamach stanu, choć przeprowadzony we własnej frakcji.

Arek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-12-13 19:38:08

Temat: Re: 20 lat i nic :(
Od: "Wilczek" <w...@i...com> szukaj wiadomości tego autora

[...duzo prawdy ale jak zwykle emocje gora nad trzezwa ocena :-))]

> A stan wojenny wprowadzili we własnym interesie to był klasyczny
> zamach stanu, choć przeprowadzony we własnej frakcji.

Owszem!
Stad tez wielce prawdopodobna byla wojna domowa... a wtedy interwencja
radziecka to sprawa pewna.

--
-=Pozdrowionka=-

Wilczek
w...@w...pl <|> http://www.wr.pl
ICQ: 4017758 <|> GG: 75722


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-12-13 19:45:30

Temat: Re: 20 lat i nic :(
Od: Astec SA <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wilczek wrote:
> Owszem!
> Stad tez wielce prawdopodobna byla wojna domowa... a wtedy interwencja
> radziecka to sprawa pewna.

Nie. Wojskowa doktryna radziecka uważała wojnę na dwa fronty za 100% przegraną.
A ZSRR prowadził już wtedy wojnę w Afganistanie.

pozdrawiam
Arek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-12-13 20:14:06

Temat: Re: 20 lat i nic :(
Od: "Vesemir" <v...@z...com> szukaj wiadomości tego autora

Wilczek: chyba mamy strasznie zbieżne poglądy.


--
Vesemir
mail to: m...@s...pl
v...@z...com




Użytkownik "Wilczek" <w...@i...com> napisał w wiadomości
news:9vavb1$73n$2@korweta.task.gda.pl...
> Wlasciwie NTG ale zrobie Ci ta przyjemnosc :-)
>
> > 13 grudzień 2001 -
> > w Faktach słyszymy bolesną prawdę - że do dziś dnia my, Polacy, mamy
ROŻNE
> > zdanie nt. i naczelnego kutasa i całego stanu wojennego i całej
PZPR.
>
> Widzisz... ustroje totalitarne, a nawet autorytarne takie jakim byl
PRL
> maja to do siebie, ze probuje sie ludziom narzucic jeden sluszny tok
> myslenia, swoje zdanie ktore moze byc dowolny pod warunkiem, ze bedzie
> zgadzac sie z tym odgornie poprawnym itd. Demokracja jest inna.
>
> Nie bede rozwodzil sie nad zakresem faktycznej i pozornej wolnosci
> w roznych ustrojach bo to bynajmniej nie grupa na takie dysputy.
> Pragne tylko zauwazyc, ze sam poprzez swoja wypowiedz pretendujesz
> do miana osoby nie przystosowanej do wolnosci slowa i pruralizmu
> politycznego.
>
> Kwestie odpowiednich dzialan, ktore sa dozwolone badz nie sa ustalone
> legislacyjnie i w tej kwesti sa ograniczenia. Jednak swoboda
wypowiedzi
> sprawia, ze kazdy ma prawo do swojego zdania i swojego swiatopogladu.
> Dziwisz sie, ze Twoje posty, czy nawet Twoja osoba wywoluje emocje
> i nietolerancje na grupie ale zawziecie bronisz swojego prawa do
wypowiedzi.
> Dlaczego wiec kazesz ludziom myslec to co Ty?
>
> Jak dla mnie mnogosc pogladow jest powodem do radosci a nie bolesna
prawda.
>
> [...]
> > DLACZEGO po tylu latach nikt nie ukarał naczelnego kutasa PZPR?
Dlaczego
> > ciągle są ludzie, którzy bronią ów generała, próbują szukać
korzystnych
> > argumentów dotyczących i stanu wojennego i PZPR?
>
> Dlatego, ze w odroznieniu od Ciebie potrafia dostrzec kilka punktow
widzenia.
> Wszelkie dylematy zyciowe nie sa takie proste jak sie wydaje dopuki
samemu
> nie musisz podejmowac decyzji. Jestes mloda osoba, na 100% jestem
pewien,
> ze w momencie stanu wojennego miales na tyle malo lat, ze nic nie
pamietasz
> ale jedynie na podstawie tego co slyszysz w mediach, prasie itd
wyrabiasz
> swoje zdanie. Na dobra sprawe skad np. wiesz, ze na Twoich zdjeciach z
> dziecinstwa jestes wlasnie Ty a nie ktos zupelnie inny? Bo ktos Ci tak
> powiedzial - tak funkcjonujemy w kazdym aspekcie zycia, do ktorego nie
mamy
> wlasnych doswiadczen.
>
> Zastanow sie wiec nad sensem swojej wypowiedzi, poczytaj troche, nie
namawiam
> Ci do rozmowy z ludzmi bo zapewne trudno byloby Ci sie pogodzic z
faktem
> ze nie posiadasz monopolu na nieomylnosc.
>
> > Powiedzmy sobie jasno - to było ZŁE.
>
> Nie prawda. Moze nie bylo najlepszym rozwiazaniem, moze bylo nawet
gorszym
> a moze uratowalo zycie wielu, wielu ludzi i zmienilo bieg historii
Europy.
>
> > Jeżeli było złe, należy to potępić.
>
> Swiat nie jest czarno-bialy. Na widmie rozciaga sie cala paleta barw.
>
> > A naród nasz ukochany ma jeszcze ROŻNE zdania na ten temat i mało
tego -
> > ludzie związani z naczelnym kutasem PZPR mają jeszcze czelność
występować w
> > mediach.
>
> Powiedzmy sobie jasno - kim Ty jestes? Jaka posiadasz wiedze,
wyksztalcenie
> i kompetencje aby autorytatywnie wypowiadac sie na takie kwestie?
Gdybys
> chociaz przezyl ten okres majac lat -nascie/dziesiat cos moglbys
powiedziec
> choc i tak Twoja wiedza nie wykraczalaby poza maly skrawek pola
wydarzen.
>
> > Dlaczego? Bo nikt jasno i precyzyjnie nie opierdolił wtedy, kiedy
trzeba
> > było odpowiednich kutasów z PZPR, tylko...
> > ...jakoś tak czekał i czekał... Na zasadzie " a może lepiej
zapomnieć i
> > myśleć o przyszłości?"
>
> Zgadzam sie o tyle, ze dzialania jakie podjeto aby odsunac do wladzy
> stara nomenklature np. w Czechach okazaly sie skuteczniejsze. Polska
jest
> jednak wiekszym krajem o bardziej zroznicowanym spoleczenstwie.
>
> > Okrągła rocznica stanu wojennego jest doskonałą okazją do refleksji
nad tym,
> > jacy my - Polacy jesteśmy słabym, miękkim narodem, by nie rzecz -
głupim.
>
> O wlasnie - ostatnie slowo z ust mi wyjales - madrosc... to z
pewnoscia
> nie nasza cecha narodowa...
>
> > Wygraliśmy wojnę z Niemcami, a dziś przegrani - Niemcy mają nas w
dupie, bo
> > są ileś-tam razy bogatsi od nas.
>
> Wygralismy? Ty wygrales? Mnie wtedy na swiecie nie bylo... jak zapewne
95%
> populacji tej grupy...
>
> Poza tym caly to zdanie jest tak plytkie i bezsensowne ze szkoda slow,
> banal na poziomie intelektualnym przecietnego ucznia szkoly
podstawowej.
>
> > Smutne to...
> > WP
>
> No wlasnie WP smutny jestes :-)) Ale nie martw sie - jutro bedzie
lepiej! :-)
>
> BTW,
>
> Wedle danych, z ktorymi sie zapoznalem i zgodnie z moja analiza
> sytuacji geopolitycznej w latach 80-tych uwazam, ze wprowadzenie stanu
> wojennego bylo dobrym wyjsciem z sytuacji. Tego, czy doszloby do wojny
> domowej nie wiemy po dzis dzien a co dopiero wtedy?
>
> Nie palam sympatia do W.Jaruzelskiego, wspoluczuje tez tym dla ktorych
> stan wojenny byl bolesnym okresem w zyciu co nie zmienia faktu, ze w
> skali makro decyzja jaka zostala podjeya najprawdopodobniej byla
dobrym
> rozwiazaniem.
>
> --
> -=Pozdrowionka=-
>
> Wilczek
> w...@w...pl <|> http://www.wr.pl
> ICQ: 4017758 <|> GG: 75722
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-12-13 20:17:45

Temat: Re: 20 lat i nic :(
Od: "Vesemir" <v...@z...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Astec SA" <b...@a...pl> napisał w wiadomości
news:3C19055A.57F87BC1@astec.pl...
> Wilczek wrote:
> > Owszem!
> > Stad tez wielce prawdopodobna byla wojna domowa... a wtedy
interwencja
> > radziecka to sprawa pewna.
>
> Nie. Wojskowa doktryna radziecka uważała wojnę na dwa fronty za 100%
przegraną.
> A ZSRR prowadził już wtedy wojnę w Afganistanie.

Nie możemy wyrokować. Nie możemy być pewni.
To tylko gdybanie.


--
VesemirTW
v...@z...com GG 547019
www.zalogag.com <<< ZałogaG
"O Leonardo, czemu się tak trudzisz ?"
Leonardo da Vinci (1452 - 1519)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-12-13 20:28:33

Temat: Re: 20 lat i nic :(
Od: "Wilczek" <w...@i...com> szukaj wiadomości tego autora

> Wilczek: chyba mamy strasznie zbieżne poglądy.

Po przeczytaniu Twojego posta, ktory byl pisany prawdopodobnie
rownolegle odnioslem tez wrazenie ze sa tozsame tresciowo :-)

--
-=Pozdrowionka=-

Wilczek
w...@w...pl <|> http://www.wr.pl
ICQ: 4017758 <|> GG: 75722


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-12-13 20:49:10

Temat: Re: 20 lat i nic :(
Od: "matadori" <m...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Willii chcial poznac sprawe od strony przychologicznej
- ale nie wiele o tym piszecie.

Pociagne ten watek może w innym kierunku.
Dzisiaj ktoś w kometarzach powiedział, że obecnie
wiecej mlodych ludzi krytycznie ocenia tamten okres
od swoich "ojcow".
I rodzi sie pytanie ... dlacego sie tak Dzieje?

Czy to przez życie w takim systemie - zatracili oni poczucie realnej oceny -
czy tez rozróżnienia dobra od zła?

pozdrawiam

matadori

m...@t...pl



Użytkownik "Willie The Pimp" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
news:9vasgc$o03$1@news.tpi.pl...
> 13 grudzień 1981 -
> naczelny kutas PZPR gen. Jaruzelski wpowadza stan wojenny
>
> 13 grudzień 2001 -
> w Faktach słyszymy bolesną prawdę - że do dziś dnia my, Polacy, mamy ROŻNE
> zdanie nt. i naczelnego kutasa i całego stanu wojennego i całej PZPR.
>
> Pomińmy w tym momecie historyczny aspekt wprowadzenia stanu wojennego i
> działalności PZPR. To nie ta grupa.
> Chciałbym raczej spojrzeć na tenże temat od strony psychologicznej -
> dokładniej zadać banalne z pozoru pytanka:
>
> DLACZEGO po tylu latach nikt nie ukarał naczelnego kutasa PZPR? Dlaczego
> ciągle są ludzie, którzy bronią ów generała, próbują szukać korzystnych
> argumentów dotyczących i stanu wojennego i PZPR?
>
> Powiedzmy sobie jasno - to było ZŁE. Jeżeli było złe, należy to potępić.
> A naród nasz ukochany ma jeszcze ROŻNE zdania na ten temat i mało tego -



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 8


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

próba łączności
Osobowosc policjantow
Natura czlowieka
Prawdziwy adres Grzegorza Malickiego?
Obliczenia statystyczne - ceny

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »