Data: 2002-12-02 10:56:02
Temat: A jednak siępomyliłem
Od: p...@p...onet.pl (Piotr M :)
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam na grupie PL.SOC.INWALIDZI
Od piątku do soboty uczestniczyłem w akcji zbierania żywności
organizowanej przez "banki żywności" może słyszeliście o tej akcji w
radiu bądz regionalnej TV. uczestniczę w niej już od 2 lat i po
zeszłorocznym zbieraniu, szczerze powiedziawszy miałem nie najlepsze
zdanie o naszych bliżnich jacyś tacy leniwi zwalali wszystko na tzw
ONYCH to oni powinni pomagać to oni powinii karmić itd itp ( tu
wyjaśnie że nie chodzi mi o skrót ON używany na tej grupie )a w tym
roku choć zdarzali sie panowie (emeryci) którzy odsyłali nas do pana
Milera i spółki ( kiedy proponowaliśmy zeby zakupili w czasie własnych
zakupów dodatkowy kilogram cukru litr Oleju a potem go złorzyli do
przygotowanych w tym celu pudeł), ale wiekszość raczej reagowała
życzliwie zdarzaył mi sie nawet przypadek ze człowiek przywiózł nam
wózek wypełniony po brzegi róznymi artykułami, sam z niego wzioł tylko
bułki sztuk 4 lekko licząc to były chyba najdroższe bułki w jego zyciu
bo wartość kosza szacuje na jakieś 150 zł :) faktem jest ze do
biednych ów dobroczyńca nie należał ale trzeba przyznać ze gest miał
:).
A ja osobiście najwiekszą zabawę miałem jak zatykało ludzi których
prosiłewm na mój widok najpierw sądziło wieleu zę na właśne potrzeby
proszę ale kiedy wyjasniałem o co chodzi cóż buzie im sie nie zamykały
z zdziwienia, proste obalałem mit o OzN umiejącym trylko brać :)
--
Pozdrowienia,
Piotr mailto:p...@p...onet.pl
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.inwalidzi
|