Data: 2009-12-07 01:19:18
Temat: A'propos wątków z ilością wypowiedzi ponad 100...
Od: darr_d1 <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nie żebym się czepiał, w żadnym wypadku. Ja sam się cieszę, gdy na
(jakiś) "zapodany" przez mnie temat jest dużo odpowiedzi. Zauważyłem
jednak, że często wątki rozwijają się do tego stopnia, iż wypowiedzi
'na temat' jest może z 20-30, natomiast tych 'pobocznych' cała reszta
- może z 200-300szt.;)
Piszę to z punktu widzenia grupowicza, który dysponuje przeciętną
ilością czasu na usenet. I raz jeszcze podkreślam, nie jest moim celem
pouczanie nikogo czy też krytyka, aby tematy "poboczne" ujmować w
nowych wątkach - kończąc na przykład temat i zakładając nowy wątek o
bieżącym temacie dyskusji. Tak dla przykładu - ja na przykład pomijam
niemal wszystkie wątki z ilością wypowiedzi powyżej pewnej "normy".
Dla mnie akurat wynosi ona z 20-30 sztuk. Że nie wspomnę już o braku
zrozumienia odnośnie aktywnego uczestnictwa co niektórych osób w kilku
naraz dyskusjach, i to takich po, powiedzmy, 200 sztuk "odpowiedzi".;)
To już jest jednak zupełnie inna bajka...:))
Serdecznie pozdrawiam,
darr_d1
|