Data: 2009-12-07 11:07:56
Temat: Re: A'propos wątków z ilością wypowiedzi ponad 100...
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 6 Dec 2009 17:19:18 -0800 (PST), darr_d1 napisał(a):
> Nie żebym się czepiał, w żadnym wypadku. Ja sam się cieszę, gdy na
> (jakiś) "zapodany" przez mnie temat jest dużo odpowiedzi. Zauważyłem
> jednak, że często wątki rozwijają się do tego stopnia, iż wypowiedzi
> 'na temat' jest może z 20-30, natomiast tych 'pobocznych' cała reszta
> - może z 200-300szt.;)
>
> Piszę to z punktu widzenia grupowicza, który dysponuje przeciętną
> ilością czasu na usenet. I raz jeszcze podkreślam, nie jest moim celem
> pouczanie nikogo czy też krytyka, aby tematy "poboczne" ujmować w
> nowych wątkach - kończąc na przykład temat i zakładając nowy wątek o
> bieżącym temacie dyskusji. Tak dla przykładu - ja na przykład pomijam
> niemal wszystkie wątki z ilością wypowiedzi powyżej pewnej "normy".
> Dla mnie akurat wynosi ona z 20-30 sztuk. Że nie wspomnę już o braku
> zrozumienia odnośnie aktywnego uczestnictwa co niektórych osób w kilku
> naraz dyskusjach, i to takich po, powiedzmy, 200 sztuk "odpowiedzi".;)
> To już jest jednak zupełnie inna bajka...:))
>
> Serdecznie pozdrawiam,
> darr_d1
Taki świat, taki świat - czasy zamordyzmu już minęły, ludzie sobie mogą
swobodnie!!! pogadać nawet w metrze... zamiast jadąc wsadzać nos w gazetę,
żeby nie być włączonym w bieg wydarzeń... jak to widziałam w Moskwie...
:-)
--
Ikselka.
|