| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2010-04-29 14:52:33
Temat: Re: A słowo ciałem...Dnia Wed, 28 Apr 2010 06:06:36 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):
> moja uwaga odnosila sie
> jedynie do ixelki, ktora sadzi androny podobnie jak Ty, a samo chetnie
> skozystala z unijnych dotacji na to szkolenie, ktorym sie chwalila na
> forum
Pochwalę się jeszcze niejednym unijnym szkoleniem, mam czas. Korzystałam i
będę nadal korzystać, choćby kolejnym miało być szkolenie w lakierowaniu
(sobie)
paznokci i strzyzeniu psów. Unia powoduje tyle idiotycznych wydatków w
przedsiębiorstwie mojego męża wymagając zakupu/przeprowadzenia tylu durnych
i bezsensownych rzeczy, więc sobie te wydatki chociaż w części odbiorę :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2010-04-29 15:25:42
Temat: Re: A słowo ciałem...On 29 Kwi, 16:52, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Wed, 28 Apr 2010 06:06:36 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):
>
> > moja uwaga odnosila sie
> > jedynie do ixelki, ktora sadzi androny podobnie jak Ty, a samo chetnie
> > skozystala z unijnych dotacji na to szkolenie, ktorym sie chwalila na
> > forum
>
> Pochwalę się jeszcze niejednym unijnym szkoleniem, mam czas. Korzystałam i
> będę nadal korzystać, choćby kolejnym miało być szkolenie w lakierowaniu
> (sobie)
> paznokci i strzyzeniu psów. Unia powoduje tyle idiotycznych wydatków w
> przedsiębiorstwie mojego męża wymagając zakupu/przeprowadzenia tylu durnych
> i bezsensownych rzeczy, więc sobie te wydatki chociaż w części odbiorę :-)
>Unia powoduje tyle idiotycznych wydatków...
Jakich?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2010-04-29 15:28:38
Temat: Re: A słowo ciałem...Dnia Thu, 29 Apr 2010 08:25:42 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):
> On 29 Kwi, 16:52, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>> Dnia Wed, 28 Apr 2010 06:06:36 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):
>>
>>> moja uwaga odnosila sie
>>> jedynie do ixelki, ktora sadzi androny podobnie jak Ty, a samo chetnie
>>> skozystala z unijnych dotacji na to szkolenie, ktorym sie chwalila na
>>> forum
>>
>> Pochwalę się jeszcze niejednym unijnym szkoleniem, mam czas. Korzystałam i
>> będę nadal korzystać, choćby kolejnym miało być szkolenie w lakierowaniu
>> (sobie)
>> paznokci i strzyzeniu psów. Unia powoduje tyle idiotycznych wydatków w
>> przedsiębiorstwie mojego męża wymagając zakupu/przeprowadzenia tylu durnych
>> i bezsensownych rzeczy, więc sobie te wydatki chociaż w części odbiorę :-)
>
>>Unia powoduje tyle idiotycznych wydatków...
> Jakich?
Musiałąbym Cię (i cały net) wprowadzić w specyfikę działalnosci MŚK, a nie
ma takiego zamiaru.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2010-04-29 19:04:37
Temat: Re: A słowo ciałem...On 29 Kwi, 17:28, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Thu, 29 Apr 2010 08:25:42 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):
>
>
>
> > On 29 Kwi, 16:52, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> >> Dnia Wed, 28 Apr 2010 06:06:36 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):
>
> >>> moja uwaga odnosila sie
> >>> jedynie do ixelki, ktora sadzi androny podobnie jak Ty, a samo chetnie
> >>> skozystala z unijnych dotacji na to szkolenie, ktorym sie chwalila na
> >>> forum
>
> >> Pochwalę się jeszcze niejednym unijnym szkoleniem, mam czas. Korzystałam i
> >> będę nadal korzystać, choćby kolejnym miało być szkolenie w lakierowaniu
> >> (sobie)
> >> paznokci i strzyzeniu psów. Unia powoduje tyle idiotycznych wydatków w
> >> przedsiębiorstwie mojego męża wymagając zakupu/przeprowadzenia tylu durnych
> >> i bezsensownych rzeczy, więc sobie te wydatki chociaż w części odbiorę :-)
>
> >>Unia powoduje tyle idiotycznych wydatków...
> > Jakich?
>
> Musiałąbym Cię (i cały net) wprowadzić w specyfikę działalnosci MŚK, a nie
> ma takiego zamiaru.
Aha, to powiem inaczej. Zabierasz miejsce na tych szkoleniach osobom,
ktorym jest to bardziej potrzebne niz Tobie. Jest to dzialanie
nieetyczne. Bez wzbledu na specyfike dzialanosci kazy podmiot
gospodarczy obciazony jest tymi samymi kosztami prowadzenia biznesu.
Kazdy obywatel placi podatki na tych samych zasadach. Chyba ze rzecz
dotyczy tzw. "szarej strefy"? Ale co ma UE do tej ze dzilalnosci
przestepczej? Poza sciganiem!
J-23 itede...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2010-04-29 20:34:14
Temat: Re: A słowo ciałem...Dnia Thu, 29 Apr 2010 12:04:37 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):
> Aha, to powiem inaczej. Zabierasz miejsce na tych szkoleniach osobom,
> ktorym jest to bardziej potrzebne niz Tobie. Jest to dzialanie
> nieetyczne. Bez wzbledu na specyfike dzialanosci kazy podmiot
> gospodarczy obciazony jest tymi samymi kosztami prowadzenia biznesu.
> Kazdy obywatel placi podatki na tych samych zasadach. Chyba ze rzecz
> dotyczy tzw. "szarej strefy"? Ale co ma UE do tej ze dzilalnosci
> przestepczej? Poza sciganiem!
Dywaguj, dywaguj.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2010-04-30 08:36:06
Temat: Re: A słowo ciałem...In article <1...@4...net>,
i...@g...pl says...
>
> http://www.panoramaolesnicka.pl/felieton,Dzis_Hiszpa
nia_-_jutro_Polska,1910.htm
>
> "Dziś Hiszpania - jutro Polska
Co za IDIOTA to napisał? Zamachy we Francji, Hiszpanii, Wielkiej
Brytanii, zagłębie zamachowców w Niemczech, zamachy w Rosji. Co je
łączy? Olbrzymia diaspora ludności muzułmańskiej zamieszkującej te
państwa. A jeżeli jest olbrzymia diaspora, to:
- łatwo nie zwracać na siebie uwagi;
- tworzy się kopia normalnej struktury społecznej, gdzie na dole są
biedacy [wykorzystywani do zamachów], klasa średnia i bogacze;
Tymczasem w Polsce każda osoba pochodzenia arabskiego zwraca na siebie
uwagę i dodatkowo są to ludzie "sukcesu" - mają pracę, swoje życie,
plany. "Pociągający za terrorystyczne sznurki" nie mają się do kogo
zwrócić - "biedoty arabskiej" u nas nie ma, a pomysł, żeby zwrócić się
do lokalnego pijaczka, żeby zginął za Allaha, tchnie nonsensem.
Pozdrawiam
Flyer
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2010-05-01 16:52:54
Temat: Re: A słowo ciałem...Dnia Fri, 30 Apr 2010 10:36:06 +0200, Flyer napisał(a):
> - łatwo nie zwracać na siebie uwagi;
> - tworzy się kopia normalnej struktury społecznej, gdzie na dole są
> biedacy [wykorzystywani do zamachów], klasa średnia i bogacze;
>
> Tymczasem w Polsce każda osoba pochodzenia arabskiego zwraca na siebie
> uwagę i dodatkowo są to ludzie "sukcesu" - mają pracę, swoje życie,
> plany. "Pociągający za terrorystyczne sznurki" nie mają się do kogo
> zwrócić - "biedoty arabskiej" u nas nie ma, a pomysł, żeby zwrócić się
> do lokalnego pijaczka, żeby zginął za Allaha, tchnie nonsensem.
Jeśli lokalny pijaczek zostanie lokalnie... upss - lojalnie powiadomiony,
że zginie, no to to tchnie. No ale jeśli pijaczek nie ma pojęcia, co ma w
bagażu podręcznym, to już nie bardzo tchnie.
A i kto każe się uciekać do (zawodnej!) pomocy lokalnego pijaczka? - są
ludzie, w tym specjaliści, którzy za pieniądze zrobią wszystko, w
szczególności mogą to byc ludzie, którzy potrzebują np pieniędzy na
operację śmiertelnie chorego dziecka albo sami chętnie się wysadzą w
powietrze, żeby rodzina dostała odszkodowanie z polisy opłaconej przez
terrorystów. A już scenariusz zdalnego odpalenia bomby czy włączenia
zainstalowanej wcześniej aparatury zakłócającej pracę instrumentów
pokładowych jest banalny - co za problem wśliznąć się na lotnisko pomiędzy
personel techniczny? Czyż islamiści muszą być ciemnoskórzy? A któż to Tobie
powiedział?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |