Jesli juz ogladam TV, to najczesciej sa to programy informacyjne (to sie
zdarza tym, co wiecznie czasu nie maja). No i mam takie zboczenie, ze jesli
rozmawia jakas grupka, damsko-meska najczesciej, to oprocz sluchania, co
maja (lub nie maja) do powiedzenia, to ja rozwazam kolor krawatow i koszul,
kostiumy pan poslanek, ich makijaz itp. W zwiazku z tym podzielilam sobie
scene polityczna na dwie grupy: dobrze wygladajacych i kiepsko (moim zdaniem
oczywiscie) wygladajacych.
Acha, chodzi mi nie tylko o politykow, ale tez o tych, ktorzy z nimi
rozmawiaja, czyli dziennikarzy.
Co mi wyszlo?
Uwazam, ze najlepiej prezentujacym sie przed kamera dziennikarzem jest
Tomasz Lis - uwazam, ze ma perfekcyjnie dobrane kolory do swojego typu urody
(te krawaty, ach!). Ja mam slabosc do Lisa, bo mezczyzna mojego zycia jest
do niego podobny :) W ogole ci z TVN maja fajne krawaty :) Z politykow -
chyba jednak Nalecz.
Z grona damskiego, moim zdaniem, najlepiej wyglada Jolanta Szymanek-Deresz.
Na babe az przyjemnie popatrzec. Swietna fryzura, swietny kostium, swietny
makijaz - no, wcielenie harmonii :)
Na drugim koncu umiescilam pania Jakubowska. Nie moge zrozumiec, dlaczego
tak mocno sie maluje (naduzywa rozu). Poza tym chyba w "pewnym wieku" nie
wypada ubierac spodnic z pokaznym rozporkiem z boku :)
Z mezczyzn - A.Kwasniewski - dlaczego ubiera bordowy krawat do rozowej
koszuli? Ta koszula az bije po oczach :)
No i Endrju Lepper - ech, te czerwono-biale pasy. :))
Pewnie to glupie, ale moze macie jakies swoje typy najlepiej i nagorzej
wygladajacych ludzi obecnych w mediach ?

Kruszyna
ktora na razie nie ma innych zmartwien :)
--
"Primum non stresere... "