Strona główna Grupy pl.rec.uroda A takie pytanie od ogona - czego nie znosicie.

Grupy

Szukaj w grupach

 

A takie pytanie od ogona - czego nie znosicie.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-06-16 10:54:57

Temat: Re: A takie pytanie od ogona - czego nie znosicie.
Od: "4maleena" <f...@g...peel> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Sowa" <m...@b...pl> napisał w wiadomości:

> A czy mace jakieś swoje uprzedzenia, które albo poparte są przykrymi
> doświadczeniami, albo ot tak po prostu coś się nie podoba, nie wiadomo w
> sumie dla czego?

Jedna jaskółka wiosny nie czyni, zatem mam antypatyczne nastawienie do
konkretnych kosmetyków, a nie do firm.
Mój anty top to:
- antyperspirant Secret, za białe ślady na ubraniach, za wątpliwy zapach i
za swędzenie w miejscach wiadomych,
- lakier do paznokci Inglot - za konsystencję, za niewygodny pędzelek i za
półgodzinne schnięcie,
- ś.p. seria Aqua z Avonu - za uczulenie mnie i za wysuszanie skóry,
- szampony Fructis - za nieprzystosowanie receptury do moich włosów,
- odżywka miętowo-wrzosowa do włosów z Joanny, seria Naturia - j.w.
- cztery pory roku - balsam ujędrniający do ciała - za totalne
niewchłanianie się w moją skórę.

W poczekalni jest wspomniana dziś przeze mnie odżywka w sprayu Gliss Kur,
kokosowy płyn do kapieli Rossmann (wysusza skórę i pachnie toksycznym
kokosem) i krem do rak Ziaja, kozie mleko (stosuję tylko wtedy, gdy mam
katar).

pzdr
For


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-06-16 10:56:27

Temat: Re: A takie pytanie od ogona - czego nie znosicie.
Od: "Gosia Plitnik" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Sowa" <m...@b...pl> napisał w wiadomości
news:cap4cb$6nd$1@inews.gazeta.pl...

> Serdecznie nie znoszę kosmetyków:
> Avonu (bo uważam że ich jakość opiera się głównie na reklamie i
> snobistycznej formie sprzedaży), Kolastyny, makabryczna), Ponds,
> Oriflame, Constans Caroll, Loreal(sama nie wiem czemu, bo te co miałam
były
> OK).
> Zawsze mam jakieś "ale" do Garniera (hau, hau - krem pod oczy w czerwonej
> tubce)

Nie trawie tez tych wszystkich:-(A ,kolorówka Constans Caroll, to dla mnie
masakra.Dodatkowo ATW za beznadziejnych pracowników, co wcinaja się z
nachalna reklama na grupy.Dermika, niestety po mimo wielu nagrod mi nie
podpasowała.Z erisa, jedynie peeling do naczyniowej jest ok.Oceanic, tez
podpadł.Ja po wielu nieudanych eksperymentach z kosmetykami, wole
zainwestować w dobry krem Lancome,HR niż wyrzucać nietrafione kremy.

Gosia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-06-16 10:58:15

Temat: Re: A takie pytanie od ogona - czego nie znosicie.
Od: Ula Kapała <u...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

4maleena wrote:

>Jedna jaskółka wiosny nie czyni, zatem mam antypatyczne nastawienie do
>konkretnych kosmetyków, a nie do firm.
>
>
O, to to.
Ja nie lubię tych kremów SVR z wysokimi filtrami, bo są tłuste i świecę
się po nich jak choinka. Nadają się wyłącznie na wycieczkę w góry, gdzie
nie trzeba dbać o idealny wygląd.

Poza tym jakoś nie miałam kosmetyków, które mi aż tak bardzo nie podeszły.
No może też lakiery Inglota, bo są strasznie nietrwałe.
UlaK

--
e-mail: u...@h...pl -- IRC nick: Ula
http://ula.hell.pl/ i http://ula-kapala.art.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-06-16 11:02:48

Temat: Re: A takie pytanie od ogona - czego nie znosicie.
Od: Kruszyzna <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Sowa napisał:
> Tak tu czytam różne peany pochwalne i jak obserwuję - grupy osób maja swoje
> ulubione marki - kosmetyki, czyli normalka.
> A czy mace jakieś swoje uprzedzenia, które albo poparte są przykrymi
> doświadczeniami, albo ot tak po prostu coś się nie podoba, nie wiadomo w
> sumie dla czego?

Mamy, mamy!
I to jest właśnie bardzo dziwne - u mnie - że nawet jeśli
idzie o ulubione marki, to coś mnie potrafi uczulić, a inny produkt z
tej samej firmy nie.
Eris - seria Forte - dla mnie w 60% do kosza, ale którys z tych kremów
(nie pamiętam który, chyba biokrem nawilżający) działał miodnie.
Eris - seria Pharmaceris R - ło matko, nie mogłam się doleczyć, a niby
na trądzik :///
Eris - seria "Dwudziestka" - co miałam, sprawdziło się świetnie :)
Eris liftingujący z folacyną - jeden z najlepszych kremów, jakie wpadły
mi w łapska.
Oceanic - jedyna firma, z której mnie nic nie uczuliło, ale też były
takie kfiatki jak krem nawilżający na dzień z serii HydraOxygen, po
którym z przesuszenia łuszczyła mi się skóra. Ale i ten mnie nie uczulił :)
Avon - w zasadzie uczula mnie wszystko, co nosi nazwę "krem", ale (w
kwasie) jest jeden taki z mango, ktry spisuje się świetnie.

Nivea - zdażyło mi się wygrać rozświetlający z wyciągiem z moreli -
mniam, i zapach i działanie. Z drugiej strony wpadła mi w łapy próbka
tego najnowszego przeciw szkodliwym czynnikom środkowiska i już wiem, że
go nie kupię. Straszny tłuścioch.

Bielenda - seria z zieloną herbatą - owszem, poproszę, ale winogronowy
do cery tłustej i mieszanej musiałam odstawić po tygodniu.

Słowem, puentując ten słowotok, na dwoje babka wróżyła. Trochę z sapera,
trochę z rosyjskiej ruletki - nigdy nie wiadomo, na co trafię :)
Dlatego nie mogę powiedzieć, że jest firma, która mi absolutnie nie
pasuje. No, ale nie będę więcej pisać, bo nawet ta puenta zajmuje już
piątą linijkę tekstu, a to stanowczo, jak na puentę, za dużo ;)

Krusz.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-06-16 11:19:08

Temat: Re: A takie pytanie od ogona - czego nie znosicie.
Od: "4maleena" <f...@g...peel> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "AsiaS" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości:

> A najbardziej nie znosze eyelinerow ;-( Bo uwielbiam to, jak wygladaja na
dobrze
> pomalowanym oku a za nic nie potrafie sama na sobie wykonac ladnie tej
operacji.
Asiu, a próbowałaś eyelinera w pisaku z Pierre Rene? Podbieram czasem mojej
Młodej (która notabene robi to tak wprawnie, że mi żal za serce ściska).
Pisak jest imho o wiele wygodniejszy niż kałamarz. Nie mam jednak odwagi by
zrobić sobie oko i wyjść do ludzi. Póki Młoda będzie mówiła na moj widok
"fuj, co ci się stało w oko" to bedę malować się tylko "po domu" :)

> Co ze mnie za kobieta, zeby przez niemal 24 lata sie tego nie nauczyc?
Phi, ja mam 30 i mam z tym problemy :)


pzdr
For


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-06-16 11:30:24

Temat: Re: A takie pytanie od ogona - czego nie znosicie.
Od: "Hania " <v...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Sowa <m...@b...pl> napisał(a):

> A czy mace jakieś swoje uprzedzenia, które albo poparte są przykrymi
> doświadczeniami, albo ot tak po prostu coś się nie podoba, nie wiadomo w
> sumie dla czego?
>
ja tam jestem czepialska z natury ;))) ale jakis uprzedzen do zapchanych
polek nie mam, jak mi nie pasuje kosmetyk, to za jakosc ew. nieadekwatnosc
dzialania do ceny, tak wiec dosc marudzenia:
-4 pory roku za powyzsze niewchlanianie
-farba do wlosow Wella (ta zwykla po ok. 14 zl)-wlosy matowe zaraz po uzyciu
-szampon kolor. Clairol za to samo
-constance carrol-kurcze, tej marki to nawet bym nie wymieniala - straszny
badziew, cokolwiek bym uzyla
-biotherm cos tam na celulit (uzywalam z 6 lat temu-koszt ok 100 zl i zero
efektu)
-
jakis_dziwny_samoopalacz_w_zelu_ze_sprzedazy_bezposr
edniej_co_to_nazwy_nie_pam
ietam, za to uczulil jak nic!
no i to wsio na razie...
Hania

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-06-16 11:32:05

Temat: Re: A takie pytanie od ogona - czego nie znosicie.
Od: "AsiaS" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Lia"
> Powinnac raczej napisać:
> "Przeczytaj jeszcze raz, i postaraj się zrozumieć, jaki jest temat tego
> watku." :]

Nie, bo w to nie wierze ;)
--
Pozdrawiam
Asia
*Prawdziwa mądrość nie opuszcza głowy*


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-06-16 11:35:19

Temat: Re: A takie pytanie od ogona - czego nie znosicie.
Od: "AsiaS" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ula Kapała"
> No patrz pan, a ja myślałam, że od tego jest grupa dyskusyjna.
W takim razie sie "Pan" pomylil. Oczywiscie mozna i trzeba
dyskutowac i polemizowac, ale najpierw trzeba dowiedziec sie
jaki jest temat danego watku. Ten watek Sowa nie zalozyla po to,
zeby dowiedziec sie czegos na temat Avonu, tylko po to,
zeby porozmawiac o awersjach, o gustach. A polemizowanie
z tym jest oznaka.. ;-)
--
Pozdrawiam
Asia
*Prawdziwa mądrość nie opuszcza głowy*


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-06-16 11:38:03

Temat: Re: A takie pytanie od ogona - czego nie znosicie.
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Sowa" <m...@b...pl> wrote in message
news:cap4cb$6nd$1@inews.gazeta.pl...
> Tak tu czytam różne peany pochwalne i jak obserwuję - grupy osób maja swoje
> ulubione marki - kosmetyki, czyli normalka.
> A czy mace jakieś swoje uprzedzenia, które albo poparte są przykrymi
> doświadczeniami, albo ot tak po prostu coś się nie podoba, nie wiadomo w
> sumie dla czego?

tak jak ty nie lubie Oriflama, Avonu uwazam, je za
firmy cioci kloci z garazu. Oriflame np szminke, mialam
wszedzie tylko nie na ustach, beznadzieja. Avonowy tusz
do rzes powodowalm drapanie moich oczatek, rzecz jasna
przeze mnie, bo tak mnie swedzialy oczka.
Ostatnio wywalilam niektore kremy Cilinique, bo jakos
mi nie pasowaly do cery, mimo, ze celowanie je kupowalam.
zostawilam kilka oraz tusz, szminke i podklad.
Lorealka taki jakis krem na zmarszczki, nazwy nie
pomne, po ktorym swiecilam sie jak lampa, i niby
to mialo byc celowe rozswietlenie, ale jakos mnie oslepialo:)
YR niektore produkty laduja w koszu, niektore czasami
dluzej wytrzymuja, Neutrogeny podklad do niby cery
tlustej, ale po nalozeniu mialam wrazenie, ze sie
udusze, Neutrogeny tez krem pod oczy z miedzia, po
ktorym skora pod oczami osiagnela wyglad 90 letniej
staruszki, ostatnio zaczyna denerwowac mnie krem
z serii 3 stopniowej Biothermu do ceru tlustej,
po ktorym mam byc nawilzona i matowa, nawilzona
to moze jestem, ale matowa jakos mniej, i czuje sie
znow jak w masce. ale jeszcze dzielnie go toleruje,
zobacze jak dlugo jeszcze. w sumie tyle mi sie przypomnialo.

iwon(k)a, dolacza do klubu smerfetek/lalusiow/marudow.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-06-16 11:40:37

Temat: Re: A takie pytanie od ogona - czego nie znosicie.
Od: "Zofia Gebert" <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Sowa" <m...@b...pl> napisał w wiadomości
news:cap4cb$6nd$1@inews.gazeta.pl...
> Tak tu czytam różne peany pochwalne i jak obserwuję - grupy osób maja
swoje
> ulubione marki - kosmetyki, czyli normalka.
> A czy mace jakieś swoje uprzedzenia, które albo poparte są przykrymi
> doświadczeniami, albo ot tak po prostu coś się nie podoba, nie wiadomo w
> sumie dla czego?

Z firm nie podpasowało mi nic Pondsa ani z Margaret Astor (choć nie
próbowałam po zmianie na Astor, a ponoć częściowo zmienili składy).
Vichy w 9 przypadkach na 10 się nie sprawdza - tandeta.
Nie znoszę kolorówki Avonu, choć pielęgnacyjnych niektórych używam.
Z Kolastyny próbowałam tylko balsamów i więcej tego błędu nie
powtórzę.
Loreala prawie wszystko można wyrzucić, z tuszami do rzęs na czele.
Frutini - używałam balsamu tego w słoiku. I powiem, że chyba żaden
inny kosmetyk tak szybko się nie psuje (mimo odpowiedniego przechowywania).
Tę opinię potwierdziło kilka moich koleżanek. Nie mówiąc już o tym, że nie
jestem w stanie przekonać się do tak silnie pachnących kosmetyków.
Okropieństwo.
Kremy z wszelakich serii AA Oceanica to dla mnie tragedia, reszta
wypróbowanych kosmetyków ujdzie. A dokładniej mówiąc uchodziła póki się nie
rozwinęli i ceny im nie skoczyły.
Dove nie podeszło mi kompletnie. Ani do włosów, ani do ciała. No,
może poza mydłem, które czasami kupuję.
Sunsilk - tragedia.

To tyle, jeśli chodzi o to co w pierwszej chwili przychodzi mi do głowy ;)

pozdrawiam
ZG



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 11


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Jestem szczesciara-Egiptos
lupiez
Gdzie tipsy w Poznaniu
Benzacne i słońce...
farba czy szampon?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[market] Officeshoes.pl - czarny piątek zaczyna się u nas w czwartek :)
Dlaczego włosy rosną tak wolno?
Jaki krem na noc?
Łuszczyca...
opiekunka dziecięca

zobacz wszyskie »